on-line: 1 gości: 1 użytkowników: 0
dzisiaj: 4 ogółem: 8994855 licznik od: 09.02.2006 |
| Jesteśmy razem już pięć lat |
Ależ ten czas leci, co?
Nigdy bym nie przypuszczał, że tak to wszystko będzie wyglądać :-) Super jest, nie? ;)
Pomimo tego całego optymizmu, na początku tekstu muszę stwierdzić, że poprzedni rok był jak dotychczas najgorszym rokiem dla serwisu. Moja upośledzona odporność mocno dała się we znaki, pozmieniało się sporo w naszym ziarnicowym światku - nastąpił rozłam na tych, co chcą robić coś razem i współpracować oraz na tych, którzy tego nie chcą (tak, tak -> to ja jestem ten zły). Umarła Hela, która miała być na początku testerem, a później administratorem tejże strony, Młody miał nawrót choroby i jego życie także wisiało na włosku.. Wszystko to zaważyło na tym, że w pewnym momencie ręce mi opadły i zastanawiałem się nad sensem istnienia.. moim, strony, całego świata.. bo po co to wszystko?
niedoszły projekt: TU JESTEŚMY | W zeszłym roku myślałem nad stworzeniem prawdziwych grup wsparcia w paru miejscach w Polsce, gdzie są dość silne ośrodki ziarnicowe, by "nasza wspólna" walka z chorobą była zarówno "nasza" jak i "wspólna". Wszystko się jednak rozeszło, choć pewnie jeszcze będzie okazja do tematu wrócić.. Myślę sobie jednak, że może każdy niech robi to, co umie najlepiej i może będzie dobrze. Lepiej przecież jest, gdy coś stanie się spontanicznie, a nie dlatego, że ktoś to opracował od początku do końca. BARDZO DOBRZE, że nadal trzymamy się razem, spotykamy, GGadamy, majlujemy i robimy inne mniej lub bardziej poważne rzeczy. Na Śląsku Hela spotykała się ludźmi dopóki mogła, w Poznaniu dziewczyny spotykają się sporadycznie (najważniejsze jest jednak to, że się spotykają!), w Białymstoku Asica "szefuje" podlaskim ziarniakom tak dobrze jak tylko może. To dobrze wróży rozwojowi planu "TU JESTEŚMY", który nie doszedł do skutku w roku 2005.
"i że wszyscy umrzemy.. WSZYSCY.." |
..więc nie ma się co przejmować tym faktem, tylko trzeba działać! Pomimo tego, że od mojej przygody z leczeniem ziarnicy złośliwej minie w tym roku 6 lat, to właściwie nie zmieniło się nic. Nadal są nowe zachorowania, nadal lekarze pierwszego kontaktu są niedouczeni i nie potrafią postawić trafnej diagnozy, nadal są ośrodki, w których lekarze nie potrafią dobrze rozmawiać z pacjentami. Mam nadzieję jednak, że z każdym rokiem będzie lepiej, że.. wszyscy będziemy mieli mniej problemów.. czego WAM WSZYSTKIM i sobie oczywiście życzę :)
Wojciech "BALDI" Piotrowicz ,
Strony powiązane tematycznie z tym dokumentem: Krótki materiał filmowy TVP1 o mnie i o tym serwisie znajdziesz tutaj.
|
_______________________________________________________________ Komentarze internautów dotyczące tego tekstu. Napisz własną opinię / zobacz więcej opinii.
Agniesia1974 | 2006-08-13 20:13 | Szukam ziarniakow z okolic Tczewa, Gdańska i Olsztyna |
agi, GG:9233499 | 2006-04-02 12:03 | szukam ziarniaków z legnicy,sam lekarz mi nie wystarczy.chciała bym wiedzieć jak to wygląda z drugiej strony,czyli naszej. |
Magga | 2006-03-29 09:33 | Ja -cichociemna rozrabiam na tyle ile moge z ziarniakami z Łodzi:))wirus Wielkiej Stopy bardzo skutecznie sie rozchodzi :) pozdr.
|
renata | 2006-03-27 23:00 | Pięknie to wszystko napisałeś. |
Asica | 2006-03-25 05:37 | Asica "szefowa podlaskich ziarniakow"?;) Niezle,niezle,oby "moje chłopaki" (ziarniaki) nie zlinczowali mnie za to ;)
|
|
|