on-line: 1 gości: 1 użytkowników: 0
dzisiaj: 66 ogółem: 8994534 licznik od: 09.02.2006 |
| Metody leczenia ziarnicy - radioterapia |
Radioterapia polega na wykorzystaniu promieniowania jonizującego (Roentgena, gamma, kobaltu lub radu) do niszczenia komórek nowotworowych i zmniejszania objętości guzów.
Leczenie wymaga precyzyjnego ustalenia dawki i pola naświetlań, by zminimalizować uszkadzanie zdrowych tkanek i zajmą się tym onkolodzy-radiolodzy z Twojego ośrodka.
|
Radioterapia megawoltowa jest klasyczną metodą leczenia ziarnicy złośliwej w stopniu zaawansowania I i II:
- gdy zajęte są węzły chłonne nadprzeponowe stosowana jest terapia napromieniania tzw. dużych pól czyli naświetla się obszar klatki piersiowej, szyi, węzły pachowe, wnękowe płuc, śledzionowe,
- gdy zajęte są węzły podprzeponowe, pole naświetlań ma kształt odwróconej litery Y, dzięki czemu naświetlane są węzły chłonne rozwidlenia aorty oraz okołoaortalne i węzły szypuły śledziony.
|
Dawka promieniowania to około 40-45 Gy w ciągu 4-6 tygodni przez 5 dni w tygodniu - przez pozostałe dwa dni masz szansę zregenerować swój organizm. W stadium zaawansowania IA niektórzy polecają podać 1-3 cykle leczenia cytostatycznego. Przy zaawansowaniu klinicznym IIA i IIIA stosuje się napromienianie wszystkich węzłów chłonnych.
Jeśli to możliwe - rzuć palenie papierosów. Dzięki temu zmniejszysz ryzyko zachorowania na raka płuc.
Strony powiązane tematycznie z tym dokumentem: Klasyfikacja ziarnicy złośliwej opisana jest tu.
|
PAMIĘTAJ:
Strona internetowa nie zastąpi Ci kontaktu z Twoim lekarzem prowadzącym. Wszystko co uważasz za ważne zapisz sobie na kartce i przy najbliższej wizycie porozmawiaj z nim na interesujące Cię tematy. Prywatne wypowiedzi internautów, które znajdziesz w komentarzach, księdze gości, na forum dyskusyjnym czy blogach mogą być niepełne, nie dotyczyć Twojego ośrodka leczniczego a także Twojego stadium klinicznego i obrazu chorobowego, co może oznaczać, że Twoje leczenie może przebiegać całkiem inaczej.
Ziarnica.pl ma charakter czysto informacyjny i nie jest związana finansowo bądź w jakikolwiek inny sposób z żadnym ośrodkiem medycznym, firmą farmaceutyczną, dystrybutorem leków, paraleków, cudownych soczków czy też organizacjami zajmującymi się "pomocą" chorym na ziarnicę. Utrzymuje się z prywatnych środków. Jeśli chcesz pomóc w jego rozwoju kliknij tutaj.
_______________________________________________________________ Komentarze internautów dotyczące tego tekstu. Napisz własną opinię / zobacz więcej opinii.
fNXISbFM | 2015-12-09 14:29 | sei fortunata darevvo..spero che la stessa fortuna tocchi a mio suocero che in marzo ha avuto una gastroectomia totale.pero purtroppo con complicanze che avuto della operazione nn puo iniziare chemioterapia.e sta avendo molti problemi con i drenaggi del liquido biliare.queste sono malattie orribili ti mangiano poco alla volta togliendoti tutto.e il dolore e grande.spero con il cuore che lui avra la tua stessa fortuna di vincere il male stesso.perche il suo corpo ha la malattia ma nn la sua anima e forza di combattere per lui e i miei figli che dovranno farsi vedere crescere dal loro nonno.prego dio ogni giorno che questo incubo passi e torni a essere sano e sereno. |
anna | 2014-04-04 13:20 | hej! jestem w trakcie chemioterapii potem czeka mnie jeszcze radioterapia czy ktos moze mi wyjasnic na czym to dokladnie polega ile trwa naswietlanie,czy trzeba sie jakos specjalnie przygotowac itp?? o co chodzi z tym rozrysowaniem?? dziekuje za odp pozdrawiam wszystkich |
,mirama | 2012-09-04 16:00 | A co z wlosami?? |
Kasiula31, GG:7382551 | 2009-10-22 10:59 | Witam Ewka..Jeśli chodzi o radioterapię to nie ma się czego bać..ja chemię znosiłam okropnie a radioterapie 19 naświetleń minęło bardzo szybko.Najprawdopodopniej nie będziesz musiała zostawac w szpitalu.ja dojeżdżałam codziennie do szpitala 40km, na naświetlonko ,które razem z przebraniem trwało 5 min.przez 10 naświetleń nie odczuwałam nic ..poza lekkim zmęczeniem..Ja miałam naświetlane śródpiersie ..bo został tam mi jeszcze guz..chemia zmniejszyła go o połwę i prawy obojczyk..takze póżniej odczywałam ból gardła i miałam problemy z przełaykaniem(na to dobre sa kisiele i siemie lniane)..POza tym spoko..w tym czasie organizm normalnie się odbudowywał, włoski odrastały, a leukocyty niewiele spadły..choć podczas chemio waliły na łeb na szyje..dodam ze sama dojeżdżałam autem i nie miałam ztym żadnego problemu..także głowa do góry i nie ma się czego bac..zamnim rozpoczniesz radio musza Cie rozrysować to może być trochę kłopotliwe jeśli sie jest rozrysowanym po sama szyję ..ja tam miałam i to w lecie.. ale dałam rade..teraz minęły 2 mies poradio 16listopada mam kontrone TK..mam nadzieje ze wynik będzie zadowalajacy..pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za zadrówko..:) |
Ewcia | 2009-07-09 17:21 | Sorki za błędy w pisowni zagadałam sie troszkę:) |
|
|