on-line: 1 gości: 1 użytkowników: 0
dzisiaj: 42 ogółem: 8994510 licznik od: 09.02.2006 |
| Wywiad lekarski Dane możliwe do uzyskania w trakcie wywiadu lekarskiego mogą być nieco mało charakterystyczne. Poty, gorączka i osłabienie mogą przecież towarzyszyć banalnej infekcji grypowej. Ważne jest zwrócenie uwagi na szczególnie charakterystyczne dla objawów tej choroby cechy takie jak gorączka Pela-Epsteina, zlewne poty nocne, w połączeniu np. z bólami węzłów chłonnych po spożyciu alkoholu. Wszystkie te dane lekarz powinien połączyć z wiekiem pacjenta (szczytami zachorowalności) oraz wywiadem rodzinnym - podobne zachorowania w rodzinie lub środowiskowym - podobne samopoczucie współpracowników, by wdrożyć dalszą bardziej szczegółową diagnostykę w celu potwierdzenia lub wykluczenia choroby.
Badanie lekarskie W badaniu lekarskim osoby, która budzi podejrzenie ziarnicy złośliwej, szczególnie zwraca się uwagę na powiększone, niebolesne węzły chłonne. Dotyka się okolic nadobojczykowych, szyi, karku, gardła i okolic pach oraz pachwin. Należy wnikliwie obejrzeć skórę w poszukiwaniu rumieni, zaczerwienień, nawracających podejrzanych zmian. Czasem może być to tylko zgrubienie pod skórą, nierzadko bagatelizowane, czasem bolesne, swędzące zarumienienie skóry. Można stwierdzić powiększoną śledzionę i wątrobę, co może sugerować rozpoznanie choroby o typie ziarnicy złośliwej.
Badania laboratoryjne W badaniach krwi zwraca uwagę podwyższony odczyn opadania krwinek (OB), zmiany w rozmazie krwi, czyli odchylenia w prawidłowej ilości poszczególnych rodzajów krwinek u chorych na ziarnicę złośliwą. Występują też liczne odchylenia w badaniach biochemicznych krwi mogące świadczyć np. o przerzutowych zmianach w kościach, wątrobie itp.
Badania obrazowe Badania obrazowe pozwalają na powzięcie podejrzenia ziarnicy złośliwej, pozwalają także w momencie kiedy już wiadomo, że pacjent cierpi na tę chorobę, właściwie ocenić stopień jej zaawansowania klinicznego przed leczeniem i ocenić postępy w leczeniu choroby.
Prześwietlenie klatki piersiowej (RTG) - może wykazywać zmiany w postaci powiększenia węzłów chłonnych śródpiersia, powiększenia śródpiersia w związku z guzem (powstałym ze zmienionych nowotworowo węzłów chłonnych);
USG - ultrasonografia jest badaniem nieco mniej dokładnym, ale powtarzalnym i praktycznie nieszkodliwym, wykorzystywana do oceny narządów jamy brzusznej (śledziony, wątroby) pod kątem przerzutów czy powiększenia. Umożliwia też ocenę węzłów chłonnych całego tułowia i tym samym pomaga w ustaleniu stopnia zaawansowania choroby;
Tomografia Komputerowa (TK/CT) - pozwala na ocenę całego tułowia i umożliwia precyzyjne ustalenie stopnia zaawansowania klinicznego choroby;
Pozytronowa Tomografia Emisyjna (PET) - wykorzystywana głównie do oceny postępu leczenia, urządzenie jest bardzo dokładne i potrafi wychwycić nawet najmniejsze zmiany chorobowe w organiźmie;
Scyntygrafia kości - wykonywana w przypadku bólów kostnych mają pomóc w ocenie przerzutów do kości.
Biopsja - wycinki
Biopsja węzłów chłonnych ma bardzo dużą wartość diagnostyczną. Węzły chłonne do diagnostyki pod mikroskopem pobiera się w całości, razem z ich torebką. Do biopsji szczególnie nadają się węzły chłonne z okolicy szyi, zabieg jest dość prosty: nacina się skórę w miejscu gdzie węzeł jest wyczuwalny i usuwa się go w całości. Blizna po biopsji ma zwykle długość 3-4 cm. Ziarnica rozwija się w układzie chłonnym, dlatego właśnie w węzłach odpowiednio przygotowanych do obserwacji pod mikroskopem można znaleźć potwierdzenie na obecność choroby - tzw. komórki olbrzymie Reed-Sternberga. Komórki te występują w węzłach chłonnych i są charakterystyczne tylko dla ziarnicy złośliwej. Kiedy zostaną stwierdzone w węźle chłonnym można stwierdzić, że mamy do czynienia z tą właśnie chorobą. Czasem zamiast pobierać węzeł w całości lekarze stosują tzw. biopsję cienkoigłową - zamiast wycinać węzeł w całości lekarz wkłuwa się w niego igłą i pobiera jego zawartość do późniejszych oględzin mikroskopowych. Metoda ta niestety często bywa zawodna.
Biopsja szpiku kostnego polega na wkłuciu grubej igły w kość biodrową i wyssaniu z niej szpiku kostnego. Następnie szpik ogląda się po mikroskopem i ocenia zmiany w strukturze komórek go tworzących i ewentualne włączenia w proces chorobowy. Ma to znaczenie dla oceny stopnia zaawansowania klinicznego choroby.
Laparoskopia bywa stosowana w celu oceny stopnia zaawansowania klinicznego choroby oraz w celu usunięcia zmienionych nowotworowo węzłów chłonnych w jamie brzusznej. Czasem wykonuje się biopsję wątroby w celu oceny stopnia zajęcia tego narządu przez proces chorobowy.
Operacje polegające na otwieraniu brzucha celem diagnostyki ziarnicy są niezwykle rzadko wykonywane, a ich wartość jest dyskutowana (jako metoda diagnostyczna były stosowane w latach siedemdziesiątych XX w.). Niekiedy w trakcie tego zabiegu dokonuje się usunięcia śledziony (dotyczy to około 3% pacjentów, którzy są narażeni na ciężkie zakażenia, które mogą doprowadzić do przedwczesnej śmierci) lub jej węzłów chłonnych. W momencie planowania radioterapii całej jamy brzusznej, podczas zabiegu chirurgicznego przesuwa się jajniki poza pole naświetlania, aby nie doprowadzić do ich zniszczenia.
| Morfologia mikroskopowa - podstawą diagnozy lekarskiej jest znalezienie bardzo charakterystycznych komorek nowotworowych Reed-Sternberga:
- rozmiary 20-50 µm (tzw. komórka olbrzymia)
- dwu- lub wielojądrzasta
- olbrzymie, kwasochłonne jąderka (tzw."sowie oczy")
- obwodowa kondensacja chromatyny jądrowej z pozostawieniem jasnej przestrzeni ("halo") wokoł jąderka
- obojętnochłonna, obfita cytoplazma
- analogiczne, ale jednojądrzaste komorki określa się mianem komorek Hodgkina.
|
komórka Reed-Sternberga |
| Czasem ziarnicę złośliwą naśladują morfologicznie i klinicznie inne procesy chorobowe. Zwykle mylone są z nią:
- toksoplazmoza,
- mononukleoza,
- zakażenia wirusami Herpes,
- chłoniaki immunoblastyczne,
- przerzuty innych nowotworów do węzłów chłonnych.
|
PAMIĘTAJ:
Strona internetowa nie zastąpi Ci kontaktu z Twoim lekarzem prowadzącym. Wszystko co uważasz za ważne zapisz sobie na kartce i przy najbliższej wizycie porozmawiaj z nim na interesujące Cię tematy. Prywatne wypowiedzi internautów, które znajdziesz w komentarzach, księdze gości, na forum dyskusyjnym czy blogach mogą być niepełne, nie dotyczyć Twojego ośrodka leczniczego a także Twojego stadium klinicznego i obrazu chorobowego, co może oznaczać, że Twoje leczenie może przebiegać całkiem inaczej.
Ziarnica.pl ma charakter czysto informacyjny i nie jest związana finansowo bądź w jakikolwiek inny sposób z żadnym ośrodkiem medycznym, firmą farmaceutyczną, dystrybutorem leków, paraleków, cudownych soczków czy też organizacjami zajmującymi się "pomocą" chorym na ziarnicę. Utrzymuje się z prywatnych środków. Jeśli chcesz pomóc w jego rozwoju kliknij tutaj.
_______________________________________________________________ Komentarze internautów dotyczące tego tekstu. Napisz własną opinię / zobacz więcej opinii.
Ewa | 2013-06-24 21:36 | Podobną historię do Annnymarchewy ma druga Ania - Anulek 75. Niestety nie udało się Jej uzbierać wymaganej kwoty na lek Adcetris i dzisiaj musiała podjąć kolejną walkę o życie, niestety bardziej tradycyjnymi metodami. Trzymajcie proszę za Nią mocno zaciśnięte kciuki, bo to wyjątkowa Dziewczyna ! Aniu jestem z Tobą! |
BialY | 2013-06-24 11:27 | Nie no nie wytrzymałem i muszę napisać.
Marzena Erm w tej chwili jest ZDROWĄ OSOBĄ. Ma remisję całkowitą i mnie osobiście wkurza strasznie jak w radiu które się nią opiekują trąbią że chora na nowotwór Marzena zbiera na adcrtris. W tej chwili Marzena NIE CHORUJE NA NOWOTWÓR.
A wkurza mnie że stawia się ją na równi np. z Anią Marchewą która naprawdę potrzebuje adcetrisu by WYZDROWIEĆ i ŻYĆ.
A Marzenie życzę naprawdę jak najlepiej w tym dużo zdrowia bo jest bardzo sympatyczną osobą i zasługuje na to by być zdrową.
|
magda | 2013-06-23 19:43 | Dzisiaj w programie TVN była piękna dziewczyna Marzena Erm, która mimo choroby nie poddaje się. Zajrzyjcie na jej bloga. Wszystkim chorym życzę takich wspaniałych lekarzy, członków rodziny,przyjaciół i dobrych ludzi na swojej drodze. Dzisiaj medycyna może wiele nie wolno sie tylko poddać. Trzymam za Was kciuki i głowy do góry |
Ania 78 | 2012-04-10 05:09 | Chce podzielic sie moja historia.W wieku 12 lat znalazlam maly guzek na szyi ktury w ciagu tygodnia urosl 5 centymeteow.Rozpocza sie ciezki czas dla mnie i mojej rodziny.Zostalam pzyjeta do szpitala Prokacim w Krakowie,moja aorta byla bardzo zaawansowana,moja pacha i szyja.Lekarze przygotowali moich rodzicow na najgorsze,jednak po 6 chemioterapiach i 32 naswietleniach wszystko ustapilo.Trwalo to 10 miesiecy,moje wlosy wypadly prawie wszystkie po pierwszej dawce chemi.Byl to szok dla mnie,nigdy niezapomne tego dnia kiedy garsc wlosow dopadla od mojej glowy.Jednak reszta chemioterapi nieruszyla mi wiecej wlosow,zaczely rosnac i co wiecej nastepne chemie nieruszaly ich wcale,lekarze niemogli uwierzyc ze tak mocne chemioterapie nieupalily ich.Moj organizm byl bardzo mocny pomimo tak ciezkiej choroby,ale do dzisiaj zoztala mi uraza do perulek niemoge ich wrecz dotykac,mam gesia skurke.....Dzisiaj mam juz 33 lata,jestem matka 2 wspanialych dzieci i czesto sama sprawdzam im czy niemaja jakichs guziczkow na swych cialkach,niewyobrazam sobie tego przez co musieli moi rodzice pzejsc ze mna.Bedac dzieciem bylam bardzo wesola i mialam silna wole,niepoddawalam sie,bardzo chcialam zyc.. Mysle ze moja wiara jeszcze jako dziecko bardzo mi dopomogla,niepoddawalam sie chociaz niebylo latwo.Dzisaj zyje jak normalni inni ludzie,pracuje,zajmuje sie domem,dziecmi.Ale zycie mnie nieoszczedza,moj maz ma depresje.Czesto przechodze gechenne przez jego chorobe {jej nawroty}i zastanawiam sie skad ja mam tyle sily to wszystko udzwignac ... |
lulunia | 2011-12-08 21:28 | bardzo sie denerwuje bo w mammografii wyszedł mi powiekszony węzeł śródsutkowy który mnie może nie boli ale dręczy i dodatkowo w rtg klatki piersiowej wyszły mi jakies zacienienia jak przy atypowymj zapaleniu płuc i mam okropny duszący kaszel i zaczęłam czytac w necie i jakos moje wszystkie objawy wskazuja własnie tu i chce zapytac czy to możliwe że moge mie te chorobe?
|
|
|