on-line: 1 gości: 1 użytkowników: 0
dzisiaj: 5 ogółem: 8976924 licznik od: 09.02.2006 |
|
autor: tmek, dodał 2006-05-08 22:30 | komentuj |
Witam wszystich! OK. 2 m-ce temu zauważyłem nad obojczykiem "skupisko" dziwnych ziarenek. Poza tym, w kącie żuchwowym powiększony węzeł. Dzisiaj już wiem że te ziarenka to węzły, a w miejscu gdzie moim zdaniem był węzeł zdaniem dr to migdal. Niestety ten "migdał" to właśnie węzeł (to po usg). Usg wykazało dwa hipoechogeniczne węzły w kącie podżuchwowym. Rtg klatki i okolic szyi nic nie wykazał. Węzły nigdy nie bolą (ani większe w kącie żychwowym, anie minejsze nad obojczykiem), nawet po alkoholu. Temperatura ciała od 36 do 36,8 wieczorem. Dzisiaj odebralem wyniki krwi (wizyta u lekarza pod koniec tygodnia). Krew: wbc(leukocyty) 3,5 norm.4-10 neut% 49,2% norm (50-70) nuet wart.b. 1,7 norm. 2.5-6.5 Czy te wyniki o czymś mówią? Czy zbyt mała liczba białych kriwnek może wskazywać na nowotwór? Do tej pory myślałem że ich zbyt duża liczba jest niepokojąca. |
| > O 22:30, dnia 2006-05-08 tmek napisał(-a): > Usg wykazało dwa hipoechogeniczne węzły miejmy nadzieje, ze to nie ZZ.
jesli lekarz nie zalecil ich wyciecia to albo pojdziesz skonsultowac to z innym lekarzem albo daj sobie na luz.
+0 |
autor: tmek, dodał 2006-05-08 22:59 | komentuj |
dzięki. jak na razie lekarz nic nie zalecał - z wynikami będę pierwszy raz. Poprzedni przepisał Amoksi... i powiedzial ze powinno przejść, ale nie powiedział co to może być, ani też czym mogłobyć spowodowane. Ale nie przeszło. Kolejna wizyta (już nie pan a pani doktor) zaproponowała usg, rtg, morfologię. Nie chcę czegoś szukać i sam sobie stawiać diagnozy, ale z tego co wiem, poważnych spraw lepiej nie bagatelizować i wcześniejsze wykrycie zasadniczo pomaga w leczeniu. Poza tymi węzłami generalnie nie ma innych objawów. Przypadkiem trafiłem na artykuł o jakiejś anginie na którą chorują tylko mężczyżni - atakuje migał (z jednej strony) i węzły po tej samej stronie co zaatakowany migdał. pzdr tmek
+0 |
| > O 22:59, dnia 2006-05-08 tmek napisał(-a): > jak na razie lekarz nic nie zalecał - z wynikami będę pierwszy raz. Poprzedni przepisał Amoksi... i powiedzial ze powinno przejść. Ale nie przeszło. moze to wygladac na ZZ, ale po co gdybac..
> Nie chcę czegoś szukać i sam sobie stawiać diagnozy, ale z tego co wiem, poważnych spraw lepiej nie bagatelizować i wcześniejsze wykrycie zasadniczo pomaga w leczeniu. swieta prawda!
> Poza tymi węzłami generalnie nie ma innych objawów. no i w sumei to dobrze.
> Przypadkiem trafiłem na artykuł o jakiejś anginie na którą chorują tylko mężczyżni - atakuje migał (z jednej strony) i węzły po tej samej stronie co zaatakowany migdał. na razie czort wie co masz, ale jak widac jako jeden z nielicznych mezczyzn zabierasz sie porzadnie za swoje zdrowie :-)
+0 |
autor: tmek, dodał 2006-05-11 23:20 | komentuj |
kolejna wizyta u miłej pani doktor nic nowego nie wniosła. Zdziwiła się lekko ze od ostatniej wizty u niej węzły nie zmalały (ponad dwa miesiące są duże)> Ja dziwię sie czemu miały zmaleć przez te dwa tygodnie - zadnego lekarstwa nie dostalem, na razie nie wiadomo co je powiększylo. Badania jej zdaniem są OK, i teraz jesli bardzo chcę mozna wyciac wezel, ale jak nie chce to na razie nie.
Ja na razie nie chce. Zaczekam jeszcze miesiac.
+0 |
autor: Teresa, dodał 2006-05-12 12:54 | komentuj |
> O 23:20, dnia 2006-05-11 tmek napisał(-a): > kolejna wizyta u miłej pani doktor nic nowego nie wniosła. Zdziwiła się lekko ze od ostatniej wizty u niej węzły nie zmalały (ponad dwa miesiące są duże)> Ja dziwię sie czemu miały zmaleć przez te dwa tygodnie - zadnego lekarstwa nie dostalem, na razie nie wiadomo co je powiększylo. Badania jej zdaniem są OK, i teraz jesli bardzo chcę mozna wyciac wezel, ale jak nie chce to na razie nie. > > Ja na razie nie chce. Zaczekam jeszcze miesiac. ja bym wycieła.....po co sie stresowac,a to akurat nie boli
+0 |
autor: tmek, dodał 2006-05-12 13:34 | komentuj |
> > > > Ja na razie nie chce. Zaczekam jeszcze miesiac. > ja bym wycieła.....po co sie stresowac,a to akurat nie boli
Wiesz, poza węzłami nie zauważyłem żadnych innych objawów Możliwe że to jakieś niedoleczone przeziębienie (ostatnio u lekarza byłem chyba jakieś 5 lat temu). Poza tym lekarka raczej nie zachęcała na razie do wycinania. Węzły często powiększały mi się wcześniej (te w kącie żuchwowym), zwykle w zimie, ale nigdy nie zwracałem na to uwagi, dopóki nie pojawiły się na szyi.
+0 |
autor: Teresa, dodał 2006-05-12 14:17 | komentuj |
> O 13:34, dnia 2006-05-12 tmek napisał(-a): > > > wycinania. > Węzły często powiększały mi się wcześniej (te w kącie żuchwowym), zwykle w zimie, ale nigdy nie zwracałem na to uwagi, dopóki nie pojawiły się na szyi. to moze zrob sobie badania w kierunku toksoplazmozy,ona daje własnie takie objawy
+0 |
autor: anulka, dodał 2006-05-12 19:35 | komentuj |
> O 12:54, dnia 2006-05-12 Teresa napisał(-a): > > O 23:20, dnia 2006-05-11 tmek napisał(-a): > > kolejna wizyta u miłej pani doktor nic nowego nie wniosła. Zdziwiła się lekko ze od ostatniej wizty u niej węzły nie zmalały (ponad dwa miesiące są duże)> Ja dziwię sie czemu miały zmaleć przez te dwa tygodnie - zadnego lekarstwa nie dostalem, na razie nie wiadomo co je powiększylo. Badania jej zdaniem są OK, i teraz jesli bardzo chcę mozna wyciac wezel, ale jak nie chce to na razie nie. > > > > Ja na razie nie chce. Zaczekam jeszcze miesiac. > ja bym wycieła.....po co sie stresowac,a to akurat nie boli
Koniecznie wytnij..mam takie same objawy już od 2 miesięcy...2 tygodnie temu wicięto mi jeden węzeł w Centrum Onkoligii..ciągle czekam na wynik a każdy telefon z zapytaniem cy wyniki już są przyprawia mnie o zawrót głowy..no nic moze się roczulam nazbyt. Koniecznie wytnij...
+0 |
autor: tmek, dodał 2006-05-16 17:39 | komentuj |
no i po wizycie u laryngologa. Ten Pan zalecił PCI przy USG???? KOniecznie nakłucie.
Zupełenie odwrotnie niż Pani doktor która na razie zostawiłaby to, i przyglądała się co się dzieje, tyle że nie dostałem od niej ządnych środków, więc nie wiem dlaczego miałoby się coś zmienić skoro 2 mce nic się nie dzieje.
Wiecie co to jest PCI?
+0 |
| > O 17:39, dnia 2006-05-16 tmek napisał(-a): > Wiecie co to jest PCI? ja bym obstawial, ze chodzi o biopsje cienkoiglowa.
+0 |
autor: Teresa, dodał 2006-05-16 19:00 | komentuj |
> O 17:39, dnia 2006-05-16 tmek napisał(-a): > no i po wizycie u laryngologa. Ten Pan zalecił PCI przy USG???? KOniecznie nakłucie. > > > > Wiecie co to jest PCI? > > > ja bym odrazu wycieła,biopsja moze nic nie wykazac jak to sie czasto zdarza
+0 |
autor: tmek, dodał 2006-05-18 21:55 | komentuj |
zauwazylem nowy topic na temat OB, w kazdym razie nie znalazlem tam odpowiedzi. Czy ktokolwiek z Was spotkal jakis chorobowy przypadek (mam nadzieje ze nie zabrzmialo to "brzydko") z niskim OB - na poziomie 2? pzdr
+0 |
autor: joanna, dodał 2006-05-19 12:30 | komentuj |
U mnie biopsja cienkoigłowa nic nie wykazała. Ob rzędu 13 (dopiero w trakcie leczenia, po PECie, nie wiedzieć czemu zwiększyło sie do 30).
+0 |
autor: Zoisyte, dodał 2006-05-19 13:50 | komentuj |
> O 21:55, dnia 2006-05-18 tmek napisał(-a): > zauwazylem nowy topic na temat OB, w kazdym razie nie znalazlem tam odpowiedzi. Czy ktokolwiek z Was spotkal jakis chorobowy przypadek (mam nadzieje ze nie zabrzmialo to "brzydko") z niskim OB - na poziomie 2? > pzdr
A kto Ci takich bredni naopowiadał??? OB możesz mieć i na poziomie "1" i też będzie dobrze. Ma być poniżej granicy, ale dolnego minimum nie ma
+0 |
| O 13:50, dnia 2006-05-19 Zoisyte napisał(-a): > > O 21:55, dnia 2006-05-18 tmek napisał(-a): > > zauwazylem nowy topic na temat OB, w kazdym razie nie znalazlem tam odpowiedzi. Czy ktokolwiek z Was spotkal jakis chorobowy przypadek (mam nadzieje ze nie zabrzmialo to "brzydko") z niskim OB - na poziomie 2? > > pzdr > > A kto Ci takich bredni naopowiadał??? > OB możesz mieć i na poziomie "1" i też będzie dobrze. > Ma być poniżej granicy, ale dolnego minimum nie ma hehe, miiisiuuuu, a Ty zrozumiales o co mu chodzi w jego wypowiedzi? bo cos mi sie wydaje, ze strzeliles kula w plota a odpowiadajac na pytanie tmek'a -> mysle, ze sa takie osoby..
+0 |
autor: tmek, dodał 2006-05-21 20:22 | komentuj |
> > A kto Ci takich bredni naopowiadał??? > > OB możesz mieć i na poziomie "1" i też będzie dobrze. > > Ma być poniżej granicy, ale dolnego minimum nie ma > hehe, miiisiuuuu, a Ty zrozumiales o co mu chodzi w jego wypowiedzi? bo cos mi sie wydaje, ze strzeliles kula w plota <lol> > a odpowiadajac na pytanie tmek'a -> mysle, ze sa takie osoby..
witam, raz jeszcze, postaram się precyzyjnie tym razem. 1. Podwyższone OB jest zwykle skutkiem jakichś zmian w organizmie, ale niekoniecznie musi oznaczać że zmiany te są nowotworowe. Ja pytam zupełnie odwrotną sytuację: 2. czy niskie OB (na poziomie 2) wyklucza obecność nowotworu? Z lektury forum (i nie tylko) wiem że zwykle OB jest powyżej normy w takich przypadkach, mnie chodzi o to, czy spotkaliście kogoś z nowotworem a jego OB było na niskim poziomie - w granicach tzw. normy?
Jak już pisałem nie szukam u siebie żadnej choroby, ale ponad 2 mce mam powiększone węzły (w kącie żuchwowym największe, 2 są hipoechogeniczne), i nad obojczykiem - kilka mniejszych. Badania (usg, rtg, morfologia) wystarczyły mojej pani doktor (do okreslenia) ze raczej nie jest to cos niepokojącego, ale wysłała mnie do laryngologa. Ten z kolei powiedział ze koniecznie trzeba to nakłuć i sprawdzić. Wolałbym wyjaśnic tę sprawę, a nie pozostawiać jej do momentu aż będzie za późno (mam nadzieję ze ta sprawa to faktycznie błahostka). Lekarz tez człowiek i moze się mylić jak kazdy. A swoją drogą chyba wybiorę się do onkologa.
Wracając, może ktoś odpowie na pytanie nr.2
pozdrawiam
+0 |
| > O 20:22, dnia 2006-05-21 tmek napisał(-a): > Jak już pisałem czytalismy.
a teraz Ty jeszcze raz, ze zrozumieniem, lopatologicznie.
raz. masz wezly hipoechogeniczne. juz wiesz co to znaczy: wezly maja obnizona jasnosc w obrazie USG, obraz hipoechogeniczny daja m.in. tkanki o charakterze nowotworowym.
dwa. lekarka nie jest pewna co to oznacza, wiec wyslala Cie do specjalisty, ktory stwierdzil, ze chetnie by dal jeszcze lepszym specjalistom wycinek. wiesz jakie zdanie mamy na temat naklucia: czesto jest niemiarodajne i zeby wykluczyc badz potwierdzic obecnosc nowotworu wypadaloby pobrac go w calosci.
trzy. pointa. nie szukasz u siebie choroby. 1. gdybys nie szukal, nie przeszedlbys drogi przez tylu lekarzy. 2. my tez u Ciebie nie szukamy, kazdy tylko napisal co mysli na ten temat (ja dwa razy wspomnialem o ZZ, reszta dziewczyn na temat wyciecia wezla).
> Wracając, może ktoś odpowie na pytanie nr.2 ja tu tylko sprzatam, ale.. JUZ CI ODPOWIEDZIALEM :/
> 2. czy niskie OB (na poziomie 2) wyklucza obecność nowotworu? prosciej napisze, bo moze nie doczytales wczesniej: NIE WYKLUCZA (co potwierdzaja wypowiedzi na forum w watkach [kilka ich bylo]: jakie mieliscie OB przy diagnozie)
bylo juz o tym: do lekarza idz i wytnic to dziadostwo. bedziesz miec czyste sumienie jakikolwiek bylby to wynik. Twoja postawa jest typowa dla facetow (nie bede wycinac, nie przeszkadza mi to, pojde wyciac jesli wieksze urosnie, itd, itd -> tez przez to przechodzilem) i wcale sie jej nie dziwie.. choc po dwoswiadczeniach zyciowych to kompletnie sie z taka postawa nie zgadzam.
+0 |
autor: obserwatorka, dodał 2006-05-21 21:18 | komentuj |
>oczywiscie ze OB moze byc niskie i moze to byc nowotwor, OB nie wyklucza ani nie potwierdza istnienia raka, zreszta tak jak Baldi napisal, pelno zairniaczkow mialo wrecz wzorowe OB a zairnica była. Radze wyciąć cały węzeł do badania, duzo zdrowia gigi
+0 |
autor: tmek, dodał 2006-05-25 22:57 | komentuj |
No i wybrałem się do onkologa z nadzieją że wyniki dotychczasowych badań nie budzą jego żadnych wątpliwości i okazało się że biospję muszę zrobić, może później wyciąć węzeł. Trochę się przestraszyłem.
+0 |
| > O 22:57, dnia 2006-05-25 tmek napisał(-a): > No i wybrałem się do onkologa z nadzieją że wyniki dotychczasowych badań nie budzą jego żadnych wątpliwości nasze, NIE-LEKARSKIE, budza, a myslales, ze lekarz to buc? ;)
> i okazało się że biospję muszę zrobić, może później wyciąć węzeł. trzeba bylo mu powiedziec, zeby biopsje sobie w d* wsadzil.
> Trochę się przestraszyłem. nie boj zaby!! cokolwiek by tam nie bylo - beda Cie leczyc! adres w Sieci znasz - wiesz gdzie nas szukac
[sorry.. wiem, ze sie mialem nie odzywac w tym watku wiecej, ale nie moglem sie powstrzymac..]
+0 |
autor: tmek, dodał 2006-05-25 23:13 | komentuj |
będzie co będzie. Na razie nic z tym nie zrobię. POastaram się nie panikować, tylko najgorszy chyba jest ten czas. pzdr
+0 |
Podobne tematy:
Wypowiedzi na forum dyskusyjnym zawierają indywidualne zdanie ich autorów, jeśli nie zgadzasz się z czymś - masz pełne prawo do wypowiadania się. Każdy autor odpowiada za swoje odpowiedzi. Forum dyskusyjne w serwisie ziarnica.pl nie jest miejscem pozwalającym na diagnozy medyczne, może pomóc rozwiać Twoje wątpliwości jednak nie zastąpi fizycznego kontaktu z lekarzem - jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to zanotuj je i skonsultuj ze swoim lekarzem prowadzącym. Ziarnica.pl ma charakter czysto informacyjny i nie jest związana finansowo bądź w jakikolwiek inny sposób z żadnym ośrodkiem medycznym, firmą farmaceutyczną, dystrybutorem leków, paraleków, cudownych soczków czy też organizacjami zajmującymi się "pomocą" chorym na ziarnicę. Utrzymuje się z prywatnych środków. Jeśli chcesz pomóc w jego rozwoju kliknij tutaj. |
|