on-line: 1 gości: 1 użytkowników: 0
dzisiaj: 70 ogółem: 8975850 licznik od: 09.02.2006 |
|
Witajcie ! :) Przede wszystkim jestem pod ogromnym wrażeniem Waszej wiedzy stąd przed wizytą u Hematologa postanowiłam zasięgnąć wiedzy tutaj ...
Moje problemy zaczęły się ok 4 lata temu od złych wyników krwi. Leukopenia i eozynofilia to coś co spędzało mi sen z powiek, po wizycie na NFZ u hematologa zaproponowano mi biopsję szpiku (podejrzenie białaczki), z której w końcu zrezygnowano po teście hydrokortyzonowym, który wyszedł prawidłowo ... ponieważ złe wyniki krwi się utrzymywały, zgłosiłam się powtórnie do hematologa, tym razem prywatnie, ten powiedział, że jestem alergikiem (katar sienny) i że to wszystko to przewlekła alergia, na nic moje tłumaczenia, że nie mam żadnych oznak alergii i że ta dokucza mi jedynie 2 miesiące w roku. |
> O 22:13, dnia 2017-09-22 Aga J. napisał(-a): > Witajcie ! :) Przede wszystkim jestem pod ogromnym wrażeniem Waszej wiedzy stąd przed wizytą u Hematologa postanowiłam zasięgnąć wiedzy tutaj ... > > Moje problemy zaczęły się ok 4 lata temu od złych wyników krwi. Leukopenia i eozynofilia to coś co spędzało mi sen z powiek, po wizycie na NFZ u hematologa zaproponowano mi biopsję szpiku (podejrzenie białaczki), z której w końcu zrezygnowano po teście hydrokortyzonowym, który wyszedł prawidłowo ... > ponieważ złe wyniki krwi się utrzymywały, zgłosiłam się powtórnie do hematologa, tym razem prywatnie, ten powiedział, że jestem alergikiem (katar sienny) i że to wszystko to przewlekła alergia, na nic moje tłumaczenia, że nie mam żadnych oznak alergii i że ta dokucza mi jedynie 2 miesiące w roku.
opublikowałam za wcześnie już opisuję resztę :)
+0 |
> O 22:13, dnia 2017-09-22 Aga J. napisał(-a): > Witajcie ! :) Przede wszystkim jestem pod ogromnym wrażeniem Waszej wiedzy stąd przed wizytą u Hematologa postanowiłam zasięgnąć wiedzy tutaj ... > > Moje problemy zaczęły się ok 4 lata temu od złych wyników krwi. Leukopenia i eozynofilia to coś co spędzało mi sen z powiek, po wizycie na NFZ u hematologa zaproponowano mi biopsję szpiku (podejrzenie białaczki), z której w końcu zrezygnowano po teście hydrokortyzonowym, który wyszedł prawidłowo ... > ponieważ złe wyniki krwi się utrzymywały, zgłosiłam się powtórnie do hematologa, tym razem prywatnie, ten powiedział, że jestem alergikiem (katar sienny) i że to wszystko to przewlekła alergia, na nic moje tłumaczenia, że nie mam żadnych oznak alergii i że ta dokucza mi jedynie 2 miesiące w roku.
część 2 :)
Zaczęłam układać sobie w głowie, że to nic poważnego i że taki mój urok (dziwne tylko że tak nagle po 27 latach życia coś się zmieniło). Leukopenia i eozynofilia towarzyszą mi nadal (już od 4 lat). Niestety od około miesiąca zaczęły się też dziwne bóle i pokasływanie ... bóle nasilają się w godzinach popołudniowych, czuje jakby "coś mnie brało" jakaś grypa, ale nie mam temperatury, CRP również nie jest podwyższone. Bóle są niekiedy silne, boli w klatce i promieniuje do pleców a także do lewego barku i ramion. Generalnie każdego dnia odczuwam bóle o różnym nasileniu. To co mnie zaniepokoiło to bóle poalkoholowe ...chwilę po wypiciu alkoholu odczuwam jakby rozchodził się on po wszystkich mieśniach, wywołując ból, ból na końcu dochodzi aż do łydek ! Jest mniejszy kiedy np wypije pół kieliszka wina, podczas ciepłej kąpieli, choć może to akurat był przypadek. Ostatnio zastanawiałam się skąd biorą się moje bóle po alkoholu, dr Google podpowiedział, że to nie mieśnie a być może właśnie węzły i tak trafiłam do Was ... Lekarz ogólny, zdążył przeleczyć mnie augumentinem (na wszelki wypadek) nie pomogło, skierował mnie na RTG płuc które nic nie wykazało i na USG jamy brzusznej też wszytsko ok. We własnym zakresie wykonałam również USG węzłów chłonnych szyjnych też ok (nie badano mi niestety nadobojczykowych) No i tu pojawia się pytanie do Was , ponieważ hematologa mam dopiero 2 października a nie ukrywam, że przestępuję z nóżki na nóżkę bojąc się, że od 4 lat borykam się z czymś więcej niż idiopatyczną przewlekłą leukopenią ... Czy z myślicie, że po tych kilku badaniach, które wyszły ok może okazać się, że to jednak Zz ? Czytałam tu na forum, że RTG czasami wychodzi ok i to dopiero TK wskazuje na powiększone węzły w śródpiersiu. Bardzo proszę o porady i ewentualnie namiar na dobrego hematologa/ onkologa na śląsku i w okolicach. Z góry ślicznie Wam dziękuję i zdrówka dużo dla wszystkich ! pozdrawiam Aga
+0 |
Podobne tematy:
Wypowiedzi na forum dyskusyjnym zawierają indywidualne zdanie ich autorów, jeśli nie zgadzasz się z czymś - masz pełne prawo do wypowiadania się. Każdy autor odpowiada za swoje odpowiedzi. Forum dyskusyjne w serwisie ziarnica.pl nie jest miejscem pozwalającym na diagnozy medyczne, może pomóc rozwiać Twoje wątpliwości jednak nie zastąpi fizycznego kontaktu z lekarzem - jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to zanotuj je i skonsultuj ze swoim lekarzem prowadzącym. Ziarnica.pl ma charakter czysto informacyjny i nie jest związana finansowo bądź w jakikolwiek inny sposób z żadnym ośrodkiem medycznym, firmą farmaceutyczną, dystrybutorem leków, paraleków, cudownych soczków czy też organizacjami zajmującymi się "pomocą" chorym na ziarnicę. Utrzymuje się z prywatnych środków. Jeśli chcesz pomóc w jego rozwoju kliknij tutaj. |
|