on-line: 1 gości: 1 użytkowników: 0
dzisiaj: 89 ogółem: 8975869 licznik od: 09.02.2006 |
|
Witam,jestem tu nowa mam 31 lat. Całe życie okaz zdrowia.Pół roku temu zaczeły sie u mnie zlewne nocne poty lekarze przypisywali je niskiemu poziomowi cukru.Jakiś półtora miesiąca temu pojawiły się stany podgoraczkowe bez wyraznej przyczyny i tak 2-3 dni spokój i znowu. Miesiąc temu poszłam na kontrole guzików tarczycy endo znalazł coś w sliniance podrzuchwowej-kamień? 5mm i kilka węzłów odczynowych od 10mm do 32mm. Zalecił wizytę u laryngologa. Pani dr usłyszawszy o stanach podgoraczkowych przepisała antybiotyk lek przeciwzapalny i zalecila zrobić powtórnie usg slinianek za ok miesiąc. Tak też zrobiłam o to wynik " W ROZWIDLENIU R.CCA ODCZYNOWY PRZEWLEKŁY W.CHLONNY 26,8 X 9,5mm o częściowo stluszczonej unaczynionej zatoce. Pomiędzy sliniankami po prawej zmiana wezłowa hypoechogenna 16,2 x 6,5mm unaczyniona dodatkowo o stłuszczonej zatoce.W prawej sliniance podrzuchwowej unaczyniony obszar odpowiadajacy połozonemu na skraju okragłemu w.chłonnemu 7.9mm o unaczynionej zatoce.W prawej sliniance przyusznej kilka drobnych węzłów. W pietrze górnym szyi po lewej odczynowy w.chłonny 15,8 x 7,1mm unaczyniony podobnie.Lewa slinianka prawidłowa. Cech kamicy przewodowej nie stwierdzono." Konieczna wizyta u laryngologa w celu dalszej diagnozy. Dodam ze ząbki wszystkie poleczone,w morfologi(robiona miesiac temu) poza ob troszkę podwyzszonym 26 wszystko w normie. Słowa dalsza diagnoza trochę mnie zaniepokoiły. Wyztya z wynikami za tydzien staram się nie myśleć chodź nie daje mi to spokoju pewnie dlatego ze jestem palaczem :-[przychodzą czarne scenarisze do glowy. .Może ktoś miał podobną sytuacje,moze powinnam zrobić jakieś dodatkowe badania by pójść na wizytę bardziej przygotowana i o co pytać lekarza w związku z tymi wezłami? Życzę miłego dnia i duzo zdrówka kazdemu :-D |
autor: waluszka, dodał 2016-10-13 07:54 | komentuj |
> O 21:56, dnia 2016-10-12 lenka85 napisał(-a): > > Podpowie ktoś coś? :-\
Cześć, po wymacaniu węzła nadobojczykowego otrzymałam skierowanie na RTG klatki piersiowej, badanie krwi na CRP, USG węzłów. Po tym jak wynik RTG był "z cieniami" dostałam skierowanie na CT szyji i klatki i BACC węzła. Odebrałam wyniki i witaj Centrum Onkologii, biopsja otwarta węzła, chemioterapia i w chwili obecnej, rozpoczęcie radioterapii. Nie zamartwiaj się na zapas. Nawet przy scenariuszu czarno-białym leczymy się. Łatwo nie jest, ale nikt nie obiecał łatwego życia ;). Grunt to trafić na dobrego lekarza, do którego będziesz miała zaufanie. Trzymaj się i myśl pozytywnie, ponieważ pozytywne myślenie = 90% sukcesu.
+0 |
> O 07:54, dnia 2016-10-13 waluszka napisał(-a): > > O 21:56, dnia 2016-10-12 lenka85 napisał(-a): > > > > Podpowie ktoś coś? :-\ > > Cześć, po wymacaniu węzła nadobojczykowego otrzymałam skierowanie na RTG klatki piersiowej, badanie krwi na CRP, USG węzłów. Po tym jak wynik RTG był "z cieniami" dostałam skierowanie na CT szyji i klatki i BACC węzła. Odebrałam wyniki i witaj Centrum Onkologii, biopsja otwarta węzła, chemioterapia i w chwili obecnej, rozpoczęcie radioterapii. > Nie zamartwiaj się na zapas. Nawet przy scenariuszu czarno-białym leczymy się. Łatwo nie jest, ale nikt nie obiecał łatwego życia ;). Grunt to trafić na dobrego lekarza, do którego będziesz miała zaufanie. > Trzymaj się i myśl pozytywnie, ponieważ pozytywne myślenie = 90% sukcesu. Dziękuję za trochę otuchy :-D poszlam dziś prywatnie do laryngologa p.dr znalazła miejsce dostałam skierowanie na rtg klatki i skierowanie do hematologa Zobaczymy jak to się potoczy. Pozdrawiam :-D serdecznie
+0 |
+0 |
Wczoraj od laryngologa dostałam skierowanie do hematologa i na rtg klatki. Dziś na wizycie u rodzinnego ( poszłam po te same skierowania (z zaswiadczeniem) na nfz żeby nie płacić poczułam się jak hipochondryczka :-\ "ale co pani jest przecież wyniki ok te węzły nie są takie złe a te stany podgorączkowe no może tak być może taka pani uroda." Cholera nigdy tak nie miałam. Nie dostałam skierowania do hematologa zrobiłam zdjęcie rtg w pon odbiorę. Jakie to irytujące każdy inaczej przecież ja się na tym nie znam. Wiem tylko ze coś nie tak się ze mną dzieje... Pozdrawiam serdecznie i sory za ten monolog :-P
+0 |
autor: Paweł, dodał 2016-10-14 17:48 | komentuj |
> O 16:59, dnia 2016-10-14 lenka85 napisał(-a): > Wczoraj od laryngologa dostałam skierowanie do hematologa i na rtg klatki. Dziś na wizycie u rodzinnego ( poszłam po te same skierowania (z zaswiadczeniem) na nfz żeby nie płacić poczułam się jak hipochondryczka :-\ "ale co pani jest przecież wyniki ok te węzły nie są takie złe a te stany podgorączkowe no może tak być może taka pani uroda." Cholera nigdy tak nie miałam. Nie dostałam skierowania do hematologa zrobiłam zdjęcie rtg w pon odbiorę. Jakie to irytujące każdy inaczej przecież ja się na tym nie znam. Wiem tylko ze coś nie tak się ze mną dzieje... Pozdrawiam serdecznie i sory za ten monolog :-P
w sumie to jesteśmy w identycznej sytuacji. Zrobiłem sobie prywatnie morfologię, prywatnie rtg klatki, prywatnie usg węzłów chłonnych, bo żaden lekarz nie chce dawać na nic skierowania. Generalnie twierdzą, że moje węzły są małe, że oni ich nie czują. A przeciez wynik usg wyraźnie pokazuje, że są powiekszone, do 18 mm. Więc na pewno jest coś nie tak. Tym bardziej, że jeszcze dwa miesiące temu ich nie miałem. A infekcji żadnej nie przechodziłem. Ja za to dostałem dziś skierowanie do hematologa, ale też zrobiono ze mnie hipochondryka. Więc się nie przejmuj. Podobnie jak i Ty, czuje że coś mi jest, nigdy tak źle sie nie czulem. Pozdrawiam i zyczę nam zdrówka! :)
+0 |
Nie odpuszczajcie, niech mówią co chcą, to Wasze życie, jak ja Was rozumiem, pozdrawiam
+0 |
A czy ktoś wie może czym są limfocyty atypowe i czy to zły objaw gdy pojawią się w rozmazie do tego piątkowe ob 40. Dziękuję za każdą odpowiedź. Zdrówka
+0 |
Witam Wszystkich,chwilę mnie tu nie było...2 miesiące...odpuściłam.Kilka antybiotykoterapii poprawiło delikatnie mój stan tzn minęły stany podgorączkowe,węzły przestały dziwnie pokuwać. Do minionego wtorku,wieczorem złapał mnie stan podgorączkowy myśląc ze i ja padłam ofiarą wszechobecnej grypy wzięłam leki i położyłam się spać. Rano obudził mnie dziwny ucisk szyi.. od szczęki do obojczyka delikatna opuchlizna i ten ucisk rozpieranie w środku.W przychodni pokuciłam się z lekarzem rodzinnym który znowu próbował mi wmówić ze to nic takiego może jakaś reakcja uczuleniowa grrr Pojechałam zrobić usg tej szyi przed wizytą u laryngologa. W opisie powiększone węzły chłonne prawej części szyi największy podłużny 42mm z pogrubiałą korą do 13mm.(ten sam który wcześniej miał bodajże 26mm) Pilnie BAC.Komentarz Pani doktor ze są bardzo ciemne no i te rozmiary. W tym samym dniu Pani doktor wykonała biopsję do laryngologa nie trafiłam. Czekam na wyniki. Powiem szczerze ze miałam tysiące myśli na sekundę i zapomniałam dopytać o co chodzi z tą pogrubiałą korą w wezłach. Wyniki za 2 do 3 tyg....Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrówka życzę Magda
+0 |
autor: waluszka, dodał 2017-02-05 18:53 | komentuj |
> O 08:48, dnia 2017-02-05 Lenka85 napisał(-a): > Witam Wszystkich,chwilę mnie tu nie było...2 miesiące...odpuściłam.Kilka antybiotykoterapii poprawiło delikatnie mój stan tzn minęły stany podgorączkowe,węzły przestały dziwnie pokuwać. Do minionego wtorku,wieczorem złapał mnie stan podgorączkowy myśląc ze i ja padłam ofiarą wszechobecnej grypy wzięłam leki i położyłam się spać. Rano obudził mnie dziwny ucisk szyi.. od szczęki do obojczyka delikatna opuchlizna i ten ucisk rozpieranie w środku.W przychodni pokuciłam się z lekarzem rodzinnym który znowu próbował mi wmówić ze to nic takiego może jakaś reakcja uczuleniowa grrr Pojechałam zrobić usg tej szyi przed wizytą u laryngologa. W opisie powiększone węzły chłonne prawej części szyi największy podłużny 42mm z pogrubiałą korą do 13mm.(ten sam który wcześniej miał bodajże 26mm) Pilnie BAC.Komentarz Pani doktor ze są bardzo ciemne no i te rozmiary. W tym samym dniu Pani doktor wykonała biopsję do laryngologa nie trafiłam. Czekam na wyniki. Powiem szczerze ze miałam tysiące myśli na sekundę i zapomniałam dopytać o co chodzi z tą pogrubiałą korą w wezłach. Wyniki za 2 do 3 tyg....Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrówka życzę Magda
Cześć. 2-3 tygodnie na wyniki BACC??? Gdzie są takie terminy. Tak długo robią hispo-pat po biopsji otwartej. Poproś o cito. Zbyt długo trwa twoje diagnozowanie. Mnie przed chorobą leczyli na zatopowe zapalenie skóry, najpewniej dlatego wyhodowałam II stadium. Jak już miałam węzeł nadobojczykowy 30 mm potraktowano mnie poważniej. Magdo, nie daj się. Walcz o siebie. Według mnie powinnaś zgłosić się do najbliższego Centrum onkologii lub Hematologii i to jak najszybciej. Trzymam kciuki.
+0 |
> O 18:53, dnia 2017-02-05 waluszka napisał(-a): > > O 08:48, dnia 2017-02-05 Lenka85 napisał(-a): > > Witam Wszystkich,chwilę mnie tu nie było...2 miesiące...odpuściłam.Kilka antybiotykoterapii poprawiło delikatnie mój stan tzn minęły stany podgorączkowe,węzły przestały dziwnie pokuwać. Do minionego wtorku,wieczorem złapał mnie stan podgorączkowy myśląc ze i ja padłam ofiarą wszechobecnej grypy wzięłam leki i położyłam się spać. Rano obudził mnie dziwny ucisk szyi.. od szczęki do obojczyka delikatna opuchlizna i ten ucisk rozpieranie w środku.W przychodni pokuciłam się z lekarzem rodzinnym który znowu próbował mi wmówić ze to nic takiego może jakaś reakcja uczuleniowa grrr Pojechałam zrobić usg tej szyi przed wizytą u laryngologa. W opisie powiększone węzły chłonne prawej części szyi największy podłużny 42mm z pogrubiałą korą do 13mm.(ten sam który wcześniej miał bodajże 26mm) Pilnie BAC.Komentarz Pani doktor ze są bardzo ciemne no i te rozmiary. W tym samym dniu Pani doktor wykonała biopsję do laryngologa nie trafiłam. Czekam na wyniki. Powiem szczerze ze miałam tysiące myśli na sekundę i zapomniałam dopytać o co chodzi z tą pogrubiałą korą w wezłach. Wyniki za 2 do 3 tyg....Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrówka życzę Magda > > > Cześć. 2-3 tygodnie na wyniki BACC??? Gdzie są takie terminy. Tak długo robią hispo-pat po biopsji otwartej. Poproś o cito. Zbyt długo trwa twoje diagnozowanie. Mnie przed chorobą leczyli na zatopowe zapalenie skóry, najpewniej dlatego wyhodowałam II stadium. Jak już miałam węzeł nadobojczykowy 30 mm potraktowano mnie poważniej. Magdo, nie daj się. Walcz o siebie. Według mnie powinnaś zgłosić się do najbliższego Centrum onkologii lub Hematologii i to jak najszybciej. Trzymam kciuki.
Witaj, miło że się odezwałaś :) No, takie długie terminy :( mieszkam w nie dużym miasteczku na Opolszczyżnie. Pobrany materiał wysyłają do innego miasta. Umówiłam sie do hematologa na 15 nic wcześniej nie znalazłam,a może wyniki bac już będą. Odebrałam wczoraj wyniki morfologi wszystko w normie poza ob 40 po 2h 53.Moje węzły nie są widoczne gołym okiem i mam wrażenie że dlatego jestem olewana przez lekarzy,morfologia jest ok więc nic się nie dzieje...Pozdrawiam serdecznie duuużo zdrówka życzę :)
+0 |
autor: Magda, dodał 2017-03-01 19:50 | komentuj |
Lenka i jak wyniki?
18:53, dnia 2017-02-05 waluszka napisał(-a): > > > O 08:48, dnia 2017-02-05 Lenka85 napisał(-a): > > > Witam Wszystkich,chwilę mnie tu nie było...2 miesiące...odpuściłam.Kilka antybiotykoterapii poprawiło delikatnie mój stan tzn minęły stany podgorączkowe,węzły przestały dziwnie pokuwać. Do minionego wtorku,wieczorem złapał mnie stan podgorączkowy myśląc ze i ja padłam ofiarą wszechobecnej grypy wzięłam leki i położyłam się spać. Rano obudził mnie dziwny ucisk szyi.. od szczęki do obojczyka delikatna opuchlizna i ten ucisk rozpieranie w środku.W przychodni pokuciłam się z lekarzem rodzinnym który znowu próbował mi wmówić ze to nic takiego może jakaś reakcja uczuleniowa grrr Pojechałam zrobić usg tej szyi przed wizytą u laryngologa. W opisie powiększone węzły chłonne prawej części szyi największy podłużny 42mm z pogrubiałą korą do 13mm.(ten sam który wcześniej miał bodajże 26mm) Pilnie BAC.Komentarz Pani doktor ze są bardzo ciemne no i te rozmiary. W tym samym dniu Pani doktor wykonała biopsję do laryngologa nie trafiłam. Czekam na wyniki. Powiem szczerze ze miałam tysiące myśli na sekundę i zapomniałam dopytać o co chodzi z tą pogrubiałą korą w wezłach. Wyniki za 2 do 3 tyg....Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrówka życzę Magda > > > > > > Cześć. 2-3 tygodnie na wyniki BACC??? Gdzie są takie terminy. Tak długo robią hispo-pat po biopsji otwartej. Poproś o cito. Zbyt długo trwa twoje diagnozowanie. Mnie przed chorobą leczyli na zatopowe zapalenie skóry, najpewniej dlatego wyhodowałam II stadium. Jak już miałam węzeł nadobojczykowy 30 mm potraktowano mnie poważniej. Magdo, nie daj się. Walcz o siebie. Według mnie powinnaś zgłosić się do najbliższego Centrum onkologii lub Hematologii i to jak najszybciej. Trzymam kciuki. > > > Witaj, miło że się odezwałaś :) No, takie długie terminy :( mieszkam w nie dużym miasteczku na Opolszczyżnie. Pobrany materiał wysyłają do innego miasta. Umówiłam sie do hematologa na 15 nic wcześniej nie znalazłam,a może wyniki bac już będą. Odebrałam wczoraj wyniki morfologi wszystko w normie poza ob 40 po 2h 53.Moje węzły nie są widoczne gołym okiem i mam wrażenie że dlatego jestem olewana przez lekarzy,morfologia jest ok więc nic się nie dzieje...Pozdrawiam serdecznie duuużo zdrówka życzę :)
+0 |
> O 19:50, dnia 2017-03-01 Magda napisał(-a): > Lenka i jak wyniki? > > 18:53, dnia 2017-02-05 waluszka napisał(-a): > > > > O 08:48, dnia 2017-02-05 Lenka85 napisał(-a): > > > > Witam Wszystkich,chwilę mnie tu nie było...2 miesiące...odpuściłam.Kilka antybiotykoterapii poprawiło delikatnie mój stan tzn minęły stany podgorączkowe,węzły przestały dziwnie pokuwać. Do minionego wtorku,wieczorem złapał mnie stan podgorączkowy myśląc ze i ja padłam ofiarą wszechobecnej grypy wzięłam leki i położyłam się spać. Rano obudził mnie dziwny ucisk szyi.. od szczęki do obojczyka delikatna opuchlizna i ten ucisk rozpieranie w środku.W przychodni pokuciłam się z lekarzem rodzinnym który znowu próbował mi wmówić ze to nic takiego może jakaś reakcja uczuleniowa grrr Pojechałam zrobić usg tej szyi przed wizytą u laryngologa. W opisie powiększone węzły chłonne prawej części szyi największy podłużny 42mm z pogrubiałą korą do 13mm.(ten sam który wcześniej miał bodajże 26mm) Pilnie BAC.Komentarz Pani doktor ze są bardzo ciemne no i te rozmiary. W tym samym dniu Pani doktor wykonała biopsję do laryngologa nie trafiłam. Czekam na wyniki. Powiem szczerze ze miałam tysiące myśli na sekundę i zapomniałam dopytać o co chodzi z tą pogrubiałą korą w wezłach. Wyniki za 2 do 3 tyg....Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrówka życzę Magda > > > > > > > > > Cześć. 2-3 tygodnie na wyniki BACC??? Gdzie są takie terminy. Tak długo robią hispo-pat po biopsji otwartej. Poproś o cito. Zbyt długo trwa twoje diagnozowanie. Mnie przed chorobą leczyli na zatopowe zapalenie skóry, najpewniej dlatego wyhodowałam II stadium. Jak już miałam węzeł nadobojczykowy 30 mm potraktowano mnie poważniej. Magdo, nie daj się. Walcz o siebie. Według mnie powinnaś zgłosić się do najbliższego Centrum onkologii lub Hematologii i to jak najszybciej. Trzymam kciuki. > > > > > > Witaj, miło że się odezwałaś :) No, takie długie terminy :( mieszkam w nie dużym miasteczku na Opolszczyżnie. Pobrany materiał wysyłają do innego miasta. Umówiłam sie do hematologa na 15 nic wcześniej nie znalazłam,a może wyniki bac już będą. Odebrałam wczoraj wyniki morfologi wszystko w normie poza ob 40 po 2h 53.Moje węzły nie są widoczne gołym okiem i mam wrażenie że dlatego jestem olewana przez lekarzy,morfologia jest ok więc nic się nie dzieje...Pozdrawiam serdecznie duuużo zdrówka życzę :)
Hej, w biopsji po za rozproszonymi limfocytami nie wyszło nic. Dalej czekam, lekarze zastanawiają się nad pobraniem tego węzła.Kazali jeszcze raz (nie wiem już który) skonsultować się ze stomatologiem pomimo wyczerpujących informacji na piśmie na temat stanu mojej jamy ustnej. Wszytsko w jak najlepszym porządku! Potwierdzone w zdjęciu 3D. W środę dowiem się jaka jest decyzja. Pozdrawiam serdecznie
+0 |
autor: Magda, dodał 2017-03-11 11:04 | komentuj |
Trzymam kciuki mocno! Mi w czwartek pobierali węzła, teraz czekanie.
> > O 19:50, dnia 2017-03-01 Magda napisał(-a): > > Lenka i jak wyniki? > > > > 18:53, dnia 2017-02-05 waluszka napisał(-a): > > > > > O 08:48, dnia 2017-02-05 Lenka85 napisał(-a): > > > > > Witam Wszystkich,chwilę mnie tu nie było...2 miesiące...odpuściłam.Kilka antybiotykoterapii poprawiło delikatnie mój stan tzn minęły stany podgorączkowe,węzły przestały dziwnie pokuwać. Do minionego wtorku,wieczorem złapał mnie stan podgorączkowy myśląc ze i ja padłam ofiarą wszechobecnej grypy wzięłam leki i położyłam się spać. Rano obudził mnie dziwny ucisk szyi.. od szczęki do obojczyka delikatna opuchlizna i ten ucisk rozpieranie w środku.W przychodni pokuciłam się z lekarzem rodzinnym który znowu próbował mi wmówić ze to nic takiego może jakaś reakcja uczuleniowa grrr Pojechałam zrobić usg tej szyi przed wizytą u laryngologa. W opisie powiększone węzły chłonne prawej części szyi największy podłużny 42mm z pogrubiałą korą do 13mm.(ten sam który wcześniej miał bodajże 26mm) Pilnie BAC.Komentarz Pani doktor ze są bardzo ciemne no i te rozmiary. W tym samym dniu Pani doktor wykonała biopsję do laryngologa nie trafiłam. Czekam na wyniki. Powiem szczerze ze miałam tysiące myśli na sekundę i zapomniałam dopytać o co chodzi z tą pogrubiałą korą w wezłach. Wyniki za 2 do 3 tyg....Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrówka życzę Magda > > > > > > > > > > > > Cześć. 2-3 tygodnie na wyniki BACC??? Gdzie są takie terminy. Tak długo robią hispo-pat po biopsji otwartej. Poproś o cito. Zbyt długo trwa twoje diagnozowanie. Mnie przed chorobą leczyli na zatopowe zapalenie skóry, najpewniej dlatego wyhodowałam II stadium. Jak już miałam węzeł nadobojczykowy 30 mm potraktowano mnie poważniej. Magdo, nie daj się. Walcz o siebie. Według mnie powinnaś zgłosić się do najbliższego Centrum onkologii lub Hematologii i to jak najszybciej. Trzymam kciuki. > > > > > > > > > Witaj, miło że się odezwałaś :) No, takie długie terminy :( mieszkam w nie dużym miasteczku na Opolszczyżnie. Pobrany materiał wysyłają do innego miasta. Umówiłam sie do hematologa na 15 nic wcześniej nie znalazłam,a może wyniki bac już będą. Odebrałam wczoraj wyniki morfologi wszystko w normie poza ob 40 po 2h 53.Moje węzły nie są widoczne gołym okiem i mam wrażenie że dlatego jestem olewana przez lekarzy,morfologia jest ok więc nic się nie dzieje...Pozdrawiam serdecznie duuużo zdrówka życzę :) > > > Hej, w biopsji po za rozproszonymi limfocytami nie wyszło nic. Dalej czekam, lekarze zastanawiają się nad pobraniem tego węzła.Kazali jeszcze raz (nie wiem już który) skonsultować się ze stomatologiem pomimo wyczerpujących informacji na piśmie na temat stanu mojej jamy ustnej. Wszytsko w jak najlepszym porządku! Potwierdzone w zdjęciu 3D. W środę dowiem się jaka jest decyzja. Pozdrawiam serdecznie
+0 |
Podobne tematy:
Wypowiedzi na forum dyskusyjnym zawierają indywidualne zdanie ich autorów, jeśli nie zgadzasz się z czymś - masz pełne prawo do wypowiadania się. Każdy autor odpowiada za swoje odpowiedzi. Forum dyskusyjne w serwisie ziarnica.pl nie jest miejscem pozwalającym na diagnozy medyczne, może pomóc rozwiać Twoje wątpliwości jednak nie zastąpi fizycznego kontaktu z lekarzem - jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to zanotuj je i skonsultuj ze swoim lekarzem prowadzącym. Ziarnica.pl ma charakter czysto informacyjny i nie jest związana finansowo bądź w jakikolwiek inny sposób z żadnym ośrodkiem medycznym, firmą farmaceutyczną, dystrybutorem leków, paraleków, cudownych soczków czy też organizacjami zajmującymi się "pomocą" chorym na ziarnicę. Utrzymuje się z prywatnych środków. Jeśli chcesz pomóc w jego rozwoju kliknij tutaj. |
|