on-line: 1
gości: 1
użytkowników: 0
dzisiaj: 85
ogółem: 8975865
licznik od: 09.02.2006 |
|
wiatm Was :)
zacznę od początku pod koniev kwietnia powiekszyly mi sie wezly pod lewa pacha o obniżonej echogenicznosci z widoczna zatoks o wymiarach okolo 2.7x1.6cm 1.5x1.2cm 1.3x1.1cm
morfologia erytrocyty 4.14 norma 4.20-5.40
hemoglobina 11.9 norma 12.0-14.0
hematokryt35. 6 norma 36.0-46
ob 22
przyjmowalam tydzien antybiotyk
kolejne usg z dnia 5 maja
usg szyi obustronnie stwierdza sie wezly z zatokami tluszczowymi o wymiarach strona prawa 0,7x0,3cm 0,9x0.3cm po lewej 1.0x0.4 cm 0.8x0.4cm
pod pacha prawa dwa pojedyncze wezly chonne 0,7x0,4 cm i 0.8x0.4cm
pod lewa 2.7x1.7cm 1.5x0.9 cm 0.9x0.8cm morfologia 19maja
erytrocyty 4.16
hemoglobina 11.72
hematokryt 35.92
MPV 8.32
biochemia
TIBC 72 norma 20 -62
fe 5 norma 6.6-26
żelazo(o95) 5.0 norma 6.6-26
dostałam zelazo na dwa miesiace
mialam wykonywane badania na toksoplazmoze wyszlo ze kiedys ja przechodzilam ale nie wiadomo kiedy dostalam antybiotyk na 20dni 3 razy dzienie (w srode koncze) dzis mialam wykonywane usg
w obrebie szyi wezly nie uległy powiększeniu drobne z zatokami tłuszczowymi .
w pachwinach pojedyncze drobne z zatokami tluszczowymi nie przekraczajace 0,9cm wymiarze podluznym.
w obrebie pachy prawej nie stwierdza sie węzłów.
w pasze lewej wezly ulegly powiększeniu największy niejedorodny o wymiarach 4.2x2.0 cm, kolejny z zatarta zatoka tluszczowa hypoechogeniczny o wymiarach 1.5x1.3cm 1.1x0.7cm i z widoczna zatoką o wymiarach 1.6x1.2 cm
wskzana ewentualnie biopsja najwiekszego węzła. Co o tym myślicie? jestem młodą dziewczyna . czy te wezly mogły tak sir powiekszyc od toksoplazmozy po kuracji antybiotykowej. ? czy to mozr wskazywac na zz? bardzo prosze o opinię chce byv przygotowana
|
> O 21:49, dnia 2014-06-09 ogonkowa napisał(-a):
> wiatm Was :)
> zacznę od początku pod koniev kwietnia powiekszyly mi sie wezly pod lewa pacha o obniżonej echogenicznosci z widoczna zatoks o wymiarach okolo 2.7x1.6cm 1.5x1.2cm 1.3x1.1cm
> morfologia erytrocyty 4.14 norma 4.20-5.40
> hemoglobina 11.9 norma 12.0-14.0
> hematokryt35. 6 norma 36.0-46
> ob 22
> przyjmowalam tydzien antybiotyk
> kolejne usg z dnia 5 maja
> usg szyi obustronnie stwierdza sie wezly z zatokami tluszczowymi o wymiarach strona prawa 0,7x0,3cm 0,9x0.3cm po lewej 1.0x0.4 cm 0.8x0.4cm
> pod pacha prawa dwa pojedyncze wezly chonne 0,7x0,4 cm i 0.8x0.4cm
> pod lewa 2.7x1.7cm 1.5x0.9 cm 0.9x0.8cm morfologia 19maja
> erytrocyty 4.16
> hemoglobina 11.72
> hematokryt 35.92
> MPV 8.32
> biochemia
> TIBC 72 norma 20 -62
> fe 5 norma 6.6-26
> żelazo(o95) 5.0 norma 6.6-26
> dostałam zelazo na dwa miesiace
> mialam wykonywane badania na toksoplazmoze wyszlo ze kiedys ja przechodzilam ale nie wiadomo kiedy dostalam antybiotyk na 20dni 3 razy dzienie (w srode koncze) dzis mialam wykonywane usg
> w obrebie szyi wezly nie uległy powiększeniu drobne z zatokami tłuszczowymi .
> w pachwinach pojedyncze drobne z zatokami tluszczowymi nie przekraczajace 0,9cm wymiarze podluznym.
> w obrebie pachy prawej nie stwierdza sie węzłów.
> w pasze lewej wezly ulegly powiększeniu największy niejedorodny o wymiarach 4.2x2.0 cm, kolejny z zatarta zatoka tluszczowa hypoechogeniczny o wymiarach 1.5x1.3cm 1.1x0.7cm i z widoczna zatoką o wymiarach 1.6x1.2 cm
> wskzana ewentualnie biopsja naj? wiekszego węzła. Co o tym myślicie? jestem młodą dziewczyna . czy te wezly mogły tak sir powiekszyc od toksoplazmozy po kuracji antybiotykowej. ? czy to mozr wskazywac na zz? bardzo prosze o opinię chce byv przygotowana
>
> wypowie sie ktoś
+0 |
prosze niech ktos sie wypowie najbardziej niepokoi mnie ostatnie usg
+0 |
| autor: Asowa, dodał 2014-06-10 18:51 | komentuj |
> O 14:29, dnia 2014-06-10 ogonkowa napisał(-a):
>
> prosze niech ktos sie wypowie najbardziej niepokoi mnie ostatnie usg
Zastosuj się do zaleceń radiologa, my tutaj nic nowego nie wymyślimy.
+0 |
> O 18:51, dnia 2014-06-10 Asowa
> Zastosuj się do zaleceń radiologa, my tutaj nic nowego nie wymyślimy.
Tak wiem w czwartek ide do hematologa, a wiecie ile mniej wiecej czeka sie na biopsje ? i mam takie pytanie jesli do hematologa chodze prywatnie (poniewaz od kwietnia na pierwsza wizyte czekala bym do połowy lipca) to moge zrobic państwo?
+0 |
| autor: leszek, dodał 2014-06-10 19:16 | komentuj |
cześć,moja sugestia zrób biopsję największego węzła z lewej pachy,wynik histopatologiczny odpowie na twoje pytania.powodzenia
+0 |
| autor: Asowa, dodał 2014-06-10 20:04 | komentuj |
> O 19:16, dnia 2014-06-10 leszek napisał(-a):
> cześć,moja sugestia zrób biopsję największego węzła z lewej pachy,wynik histopatologiczny odpowie na twoje pytania.powodzenia
Tylko pamietaj, że biposja cienkoigłowa nie zawsze daje jednoznaczna odpowiedź.
+0 |
A jest mozliwe ze to jest np dalej nie wyleczona toksoplazmoza i od niej tak sie powiekszyly wezly chlonne wciągu miesiaca mimo kuracji antybiotykowej? a moze ktoś mi wyjasnic ostatnie usg : w pasze lewej wezly ulegly
powiększeniu największy
niejedorodny o wymiarach 4.2x2.0 cm,
kolejny z zatarta zatoka tluszczowa
hypoechogeniczny o wymiarach
1.5x1.3cm 1.1x0.7cm i z widoczna
zatoką o wymiarach 1.6x1.2 cm
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-10 23:11 | komentuj |
Nie chcę Cię straszyć, ale sytuacja według mnie wygląda nieciekawie. Także teraz po prostu się zrelaksuj i poczekaj na wizytę u lekarza. Daj nam znać co się okazało. Trzymam kciuki, żeby nie był to nowotwór. :)
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-10 23:14 | komentuj |
Poza tym jeszcze jedno - miałaś usg piersi? Być może to w piersi dzieje się coś niedobrego i stąd te węzły...
+0 |
> O 23:14, dnia 2014-06-10 Karolina napisał(-a):
> Poza tym jeszcze jedno - miałaś usg piersi? Być może to w piersi dzieje się coś niedobrego i stąd te węzły...
usg piersi mialam robione nic nie wykazalo, nie mam zadnych innych objawow jak swedzenie wieksza potliwosc czy caly czas podwyzszona goraczka.
Mam nadzieje ze to okaze sie zupelnie co innego , ale te czekanie jest najgoreze
+0 |
witam.
Bylam dzis u hematologa dostalam skierowanie na biopsje ale najlepiej jak by wyciac wezla.
Mam takir pytanie czy wycięcie wezla pod pacha jest w całkowitej narkozie czy w miejscowym znieczuleniu? a i czy zostaje. sie w szpitalu czy wychodzi sie tego
samego dnia?
+0 |
i jeszcze jednk ile czeka sie na wynik
?
+0 |
| autor: Asowa, dodał 2014-06-12 17:26 | komentuj |
> O 17:06, dnia 2014-06-12 ogonkowa napisał(-a):
> i jeszcze jednk ile czeka sie na wynik
> ?
Ogólnie bardziej wiarygodny wynik daje wycięcie węzła niż biopsja.
Na forum chyba są osoby, które miały zabieg w znieczuleniu miejscowym i tego samego dnia wyszły do domu, ja miałam węzeł na szyi, lekarz wspominał o znieczuleniu miejscowym, ja wolałam ogólne, do domu wróciłam dobę po wycięciu.
Na wynik też czeka się róznie, czasem kilka dni a czasem ok 3 tygodni.
A zdarzało się, że i dłużej ludzie czekali....
Najważniejsze, że coś ruszyło i idzie do przodu;)
+0 |
chyba tez bym wola w ogolnym , jestem bardzo nerwowa i strasznie stresuje sie,
myslalam ze w takich sprawach to szybko jest wynik a tu jednak nie .
A ruszylo bo hematologa mam prywatnie bo tak bym na pierwsza wizyte czekala do połowy lipca :/ i jej maz jest onkologiem wiec pewnie dla tego
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-12 18:40 | komentuj |
Ogonkowa daj koniecznie znać co wyszło, trzymam kciuki żeby wszystko było ok :)
+0 |
> O 18:40, dnia 2014-06-12 Karolina napisał(-a):
> Ogonkowa daj koniecznie znać co wyszło, trzymam kciuki żeby wszystko było ok :)
Dam znac napewno, jak na mnie to jestem spokojna i wiem ze bedzie dobrze ;) w Tym roku skonczylam szkole i mam duzo planow i dla tego wierze ze musi wyjsc wszystko dobrze :)
ale jestem tylko człowiekiem i tez lapie czarne mysli :(
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-12 20:48 | komentuj |
Ja też jestem teraz w niefajnej sytuacji, choć węzły mam malutkie, bo jedynie 0,5 cm, ale bardzo podejrzane, w poniedziałek mam wizytę u onkologa. Jestem w miare spokojna, powiedziałam sobie, że "co ma być to będzie", rozmyślaniem i rozpaczaniem przecież niczego nie zmienię. :)
+0 |
> O 20:48, dnia 2014-06-12 Karolina napisał(-a):
> Ja też jestem teraz w niefajnej sytuacji, choć węzły mam malutkie, bo jedynie 0,5 cm, ale bardzo podejrzane, w poniedziałek mam wizytę u onkologa. Jestem w miare spokojna, powiedziałam sobie, że "co ma być to będzie", rozmyślaniem i rozpaczaniem przecież niczego nie zmienię. :)
wiem wiem :)dobre podejscie jest wazne :)
daj znać jak bedziesz cos wiedzieć
+0 |
| autor: ???, dodał 2014-06-12 21:18 | komentuj |
> O 20:48, dnia 2014-06-12 Karolina napisał(-a):
> Ja też jestem teraz w niefajnej sytuacji, choć węzły mam malutkie, bo jedynie 0,5 cm, ale bardzo podejrzane, w poniedziałek mam wizytę u onkologa. Jestem w miare spokojna, powiedziałam sobie, że "co ma być to będzie", rozmyślaniem i rozpaczaniem przecież niczego nie zmienię. :)
Karolina, a masz jakieś objawy? Jak w ogóle wyczulaś takie małe węzły?
+0 |
A czy zawsze wystepuja objawy? bo u mnie oprócz tych węzłów to nie mam zadnych takich objawow jedyne co to spadek masy 3 kg w ciagu miesiaca .
A mam jeszcze takie pytanie, wieczorami jak klade sie spac na lewym boku ( po tej stronir mam powiekszone wezly ) to ciezko mi sie oddycha tak jak by mnie cos przytykalo, czy wezly chlonne moga miec cos z tym cos wspólnego? czy np moze byc to od nerwów , na prawym boku oddychs mi sie dobrzr
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-12 21:56 | komentuj |
Właściwie to nie mam żadnych objawów, prócz OB utrzymującego się od dwóch miesięcy na poziomie 26 i leukocytozy (wcześniej niestety dawno nie robiłam badania krwi, może z 5 lat?).
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-12 21:58 | komentuj |
Kurde, źle przeczytałam, odebrałam to jako pytanie do mnie :) W każdym razie, z tego co wyczytałam na forum to nie. Wiele osób tutaj nie miało objawów wcale. Tak samo jest założony wątek na kafeterii. Tam dziewczyna też nie miała objawów, jedynie jeden węzeł 2 cm.
+0 |
u mnie krew tez prawie dobra, ja swoje wezly wyczulam jak mial 2, 5cm przyjmowalam dwa antybiotyki razem przyjmowalam przez 4 tygodnie i nic nie pomoglo na dodatek w ciagu miesiaca powiększył sie o 2 cm :(
+0 |
| autor: Ogonkowa, dodał 2014-06-12 22:08 | komentuj |
> O 21:58, dnia 2014-06-12 Karolina napisał(-a):
> Kurde, źle przeczytałam, odebrałam to jako pytanie do mnie :)
Bo to pytanie bylo do Ciebie ja tylko tak sie podczepilam moze ktos odpowie :)
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-12 22:10 | komentuj |
Moje na szyi miały prawie 4 cm, po antybiotyku zmniejszyły się do około 1,5 cm, ale po antybiotyku równiez wyskoczyly mi węzły pachowe, okrągłe, o nieprawidłowej zatoce - choć pocieszające jest dla mnie to, że wyskoczyło mi pod pachami milion tych węzełków, wszystkie bolesne bardzo, z zaczerwienioną nad nimi skórą i po tygodniu w sumie większość zniknęła, zostały tylko pojedyńcze. W poniedziałek miałam kontrolne usg i taki wynik, a w srode miałam usg piersi i lekarka napisała pod badaniem (w związku z tymi węzłami w dołach pachowych), ze konieczna jak najszybsza wizyta u onkologa. Ogólnie to jestem też pod opieką hematologa, który powiedział na ostatniej wizycie, ze trzeba mnie zbadać pod kierunkiem chłoniaków i dostałam badania najpierw na LDH i proteinogram + oczywiscie standardowo morfologia, rozmaz, ob i crp.
+0 |
| autor: Ogonkowa, dodał 2014-06-12 22:26 | komentuj |
Mi pierwsze pojawily sie pod pacha lew i tam najwieksze i chyba najbardziej podejrzane mam wszystkie opisane w pierwszym poscie. Mi hematolog pierwsze co zrobiła na toksoplazmoze wyszlo ze juz ja przechodzilam i na to dostałam specjalnie antybiotyk a i wyszla delikatna anemia brak zelaza w organizmie, dalej mam nadzieje ze to tylka ta toksoplazmoza daje takie efekty. Ja mialam wlasnie dzis wizyte u hematologa i jutro jade do onkologa omówić czy biopsja czy wycinek i kiedy
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-12 22:29 | komentuj |
Ja też miałam robione badania na tokso, ale wyszło, że nie miałam. Szkoda, że nie zrobili mi też na mononukleoze.
+0 |
| autor: Ogonkowa, dodał 2014-06-12 22:34 | komentuj |
> O 22:29, dnia 2014-06-12 Karolina napisał(-a):
> Ja też miałam robione badania na tokso, ale wyszło, że nie miałam. Szkoda, że nie zrobili mi też na mononukleoze.
a to są podobne objawy?
no mi tez o tym nikt nie mowil
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-12 22:36 | komentuj |
Przy mononukleozie także powiększają się węzły chłonne. :) Choć nie wiem, czy utrzymuje się to przez tak długi okres czasu jak u Ciebie i u mnie :)
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-13 00:34 | komentuj |
I znów mi wywaliło bolesne węzły pod pachami, z zaczerwienioną skórą. Rano jeszcze ich nie było. Właściwie to kilka godzin temu ich nie było, a teraz momentalnie się pojawiły...
+0 |
zaczerwieniona skóra i górki robia sie tak samo jak podraznisz skore np po goleniu .
wlasnie wrocilam od onkologa w poniedziałek jade na wycięcie węzła w znieczuleniu miejscowym
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-13 14:42 | komentuj |
> O 14:12, dnia 2014-06-13 Ogonkowa napisał(-a):
> zaczerwieniona skóra i górki robia sie tak samo jak podraznisz skore np po goleniu .
> wlasnie wrocilam od onkologa w poniedziałek jade na wycięcie węzła w znieczuleniu miejscowym
Tak, tak - wiem to oczywiście. Ale goliłam się we wtorek ostatni raz. :)
I jak to będzie wyglądać? Tego samego dnia wracasz do domu?
+0 |
| autor: Ogonkowa, dodał 2014-06-13 15:43 | komentuj |
>
> I jak to będzie wyglądać? Tego samego dnia wracasz do domu?
Zabiegi wykonuje w przychodni ma oddzielne pomieszczenie, ale mnie zaprosił do szpitala na wycięcie wezla.
Przyjeżdżam w poniedziałek na 11 zabieg ze znieczuleniem miejscowym i odrazu moge wyjsc po zabiegu
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-13 15:59 | komentuj |
No to dobrze, że sie ruszyło coś. :) Mam nadzieje, że wyjdzie na to, że to jednak nic poważnego.
Swoją drogą przeczytalałam na forum tyle historii, że tak naprawdę to może być wszystko, jak i nic. Nie wiem czy tutaj, czy na innym forum przeczytałam, że zrobili dziewczynie najpierw biopsje cienkoigłową i wyszło, że są komórki chłoniaka, później pobrali jej węzeł i okazało się, że tamten wynik był fałszywy i dziewczyna wcale nie była chora. :)
+0 |
| autor: Ogonkowa, dodał 2014-06-13 16:03 | komentuj |
juz ktos pisal tutaj tak samo lekarz powiedzial biopsja cienkoiglowa nie do konca daje pewny wynik poniewaz wtedy pobierze sie tylko kilka komorek . A najlepsze jest wycięcie wezla
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-13 16:07 | komentuj |
> O 16:03, dnia 2014-06-13 Ogonkowa napisał(-a):
> juz ktos pisal tutaj tak samo lekarz powiedzial biopsja cienkoiglowa nie do konca daje pewny wynik poniewaz wtedy pobierze sie tylko kilka komorek . A najlepsze jest wycięcie wezla
No tak, tyle że zazwyczaj działa to w jedną stronę, tzn. BAC moze nie wykryć chłoniaka. W druga strone chyba bardzo, bardzo rzadko. ;)
+0 |
| autor: hm??, dodał 2014-06-13 17:02 | komentuj |
Ogonkowa moge spytać skąd jestes? Szybko to idzie u Ciebie. Rozumiem, że do onkologa idziesz na nfz? U mnie najszybszy termin to był 2-3 tygodnie czekania.
+0 |
> O 17:02, dnia 2014-06-13 hm?? napisał(-a):
> Ogonkowa moge spytać skąd jestes? Szybko to idzie u Ciebie. Rozumiem, że do onkologa idziesz na nfz? U mnie najszybszy termin to był 2-3 tygodnie czekania.
Ja leczleczę się u hematologa prywatnie w Tarnobrzegu bo państwo musialam czekać ponad dwa miesiace bo jest tylko jedna doktorka na najblizsze okolice i Ona wyslala mnie państwo na nfz do swojego męża chirurga-onkologa, konsultacje mialam w przychodni w Tarnobrzegu a zabieg w szpital w Nowej Dębie ma byc . Jest to województwo podkarpackie .
+0 |
| autor: joasia, dodał 2014-06-13 17:40 | komentuj |
> O 17:34, dnia 2014-06-13 ogonkowa napisał(-a):
> > O 17:02, dnia 2014-06-13 hm?? napisał(-a):
> > Ogonkowa moge spytać skąd jestes? Szybko to idzie u Ciebie. Rozumiem, że do onkologa idziesz na nfz? U mnie najszybszy termin to był 2-3 tygodnie czekania.
>
> Ja leczleczę się u hematologa prywatnie w Tarnobrzegu bo państwo musialam czekać ponad dwa miesiace bo jest tylko jedna doktorka na najblizsze okolice i Ona wyslala mnie państwo na nfz do swojego męża chirurga-onkologa, konsultacje mialam w przychodni w Tarnobrzegu a zabieg w szpital w Nowej Dębie ma byc . Jest to województwo podkarpackie .
>
Ogonkowa a wezly pod pacha wyczulas czy wywalilo Ci widocznie?
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-13 17:47 | komentuj |
> Ogonkowa a wezly pod pacha wyczulas czy wywalilo Ci widocznie?
na początku mialam bardzo spuchnięta
cala pache nie bylo wogole widac dolu pachowego wszystko bylo równe, wyczulam je w nocy bo strasznie mnie uwieralo . od jakiegoś miesiąca widac jak podniosę rękę taka górke
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-06-14 15:08 | komentuj |
Witam, podepnę się tutaj jeśli można gdyż nie chcę zakładać nowego wątku. Liczę tylko na wskazówki co dalej, ponieważ nie mam zdiagnozowanego nowotworu (jeszcze ;/ ).
Moje objawy: USG węzłów chłonnych: Po stronie lewej szyi w miejscu klinicznie wyczuwalnej zmiany widoczny węzeł chłonny z zachowaną zatoką węzłową o wy,. 10x3 mm- w obrazie USG odpowiadający odczynowemu węzłowi chłonnemu. Zmienionych węzłów chłonnych w obrębie szyi nie uwidoczniono.
Aktualne wyniki krwi odbiegające od normy:
Leukocyty 2.9
P-LCR 43,40 % (13-43)
NEU 1,31
LYM 1,06
MONO 0,38
EO 0,08
BASO 0,02
OB 5 oraz podejrzane CRP 4,9
Proteinogram z marca:
Albumina% - 68,92 % (50-62)
Gamma globuliny - 10,24% (12-22) Czy obniżona wartość może świadczyć o nowotworze?
Białko całkowite : 6.3
OB 5 oraz podejrzane CRP 4,9
Byłam u hematologa która wymacała powiększone węzły pach. Tak zamierzam iść z nimi na usg do ginekologa bo są momenty kiedy mnie bolą/pieką .
RTG klatki piersiowej i USG brzucha prawidłowe. Wizyta u chirurga-onkologa za miesiąc dopiero ;/ Czy mogę zrobić coś jeszcze żeby przyspieszyć diagnozę? Albo mieć pewność czy to aby na pewno ziarnica?
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-14 17:07 | komentuj |
> O 15:08, dnia 2014-06-14 Nika_kg napisał(-a):
> Witam, podepnę się tutaj jeśli można gdyż nie chcę zakładać nowego wątku. Liczę tylko na wskazówki co dalej, ponieważ nie mam zdiagnozowanego nowotworu (jeszcze ;/ ).
> Moje objawy: USG węzłów chłonnych: Po stronie lewej szyi w miejscu klinicznie wyczuwalnej zmiany widoczny węzeł chłonny z zachowaną zatoką węzłową o wy,. 10x3 mm- w obrazie USG odpowiadający odczynowemu węzłowi chłonnemu. Zmienionych węzłów chłonnych w obrębie szyi nie uwidoczniono.
>
> Aktualne wyniki krwi odbiegające od normy:
> Leukocyty 2.9
> P-LCR 43,40 % (13-43)
>
> NEU 1,31
> LYM 1,06
> MONO 0,38
> EO 0,08
> BASO 0,02
> OB 5 oraz podejrzane CRP 4,9
>
> Proteinogram z marca:
> Albumina% - 68,92 % (50-62)
> Gamma globuliny - 10,24% (12-22) Czy obniżona wartość może świadczyć o nowotworze?
>
> Białko całkowite : 6.3
>
> OB 5 oraz podejrzane CRP 4,9
>
> Byłam u hematologa która wymacała powiększone węzły pach. Tak zamierzam iść z nimi na usg do ginekologa bo są momenty kiedy mnie bolą/pieką .
>
> RTG klatki piersiowej i USG brzucha prawidłowe. Wizyta u chirurga-onkologa za miesiąc dopiero ;/ Czy mogę zrobić coś jeszcze żeby przyspieszyć diagnozę? Albo mieć pewność czy to aby na pewno ziarnica?
Przecież węzeł jest odczynowy, więc o co chodzi? Poza tym, czemu CRP podejrzane? Norma jest do 5. Ziarnica to to nie jest na pewno jak na moje oko. Niepokojący jest z kolei niski poziom leukocytów. Wyniki krwi, jezeli już mówić o nowotworze, bardziej wskazywałyby na jakąś białaczkę, aniżeli ziarnicę. ;)
+0 |
| autor: Ogonkowa, dodał 2014-06-14 17:16 | komentuj |
Karolina widze ze jestes pelna informacji na rozne dolegliwości :)
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-14 17:27 | komentuj |
> O 17:16, dnia 2014-06-14 Ogonkowa napisał(-a):
> Karolina widze ze jestes pelna informacji na rozne dolegliwości :)
Akurat "człowiek od strony medycznej" jest moim konikiem, planuje związać z tym swoją przyszłość. Szkoda tylko, że nie potrafię wpaść na pomysł co mi dolega, bo na moje oko nie jest to chłoniak, choć oczywiście lekarzem nie jestem i mogę się mylić. :)
Znowu wywaliło mi te węzły pod pachami tak, ze nie dam rady nic robić, bo przy każdym ruchu rękoma jest okropny ból, muszę trzymać ramiona w kącie 90 stopni, wtedy jest ok, a miałam posprzątać... O dziwo, te węzły, które pojawiły się w czwartek wieczorem już znikły, a za chwile wyskoczyły zupełnie nowe...
A Ty jak sie czujesz? Jak nastrój przed poniedziałkiem?
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-14 17:32 | komentuj |
Oczywiście, żeby nie było - o tej białaczce, nie twierdze, że masz białaczkę absolutnie, jedynie chodziło mi o to, że jeżeli już bardzo chcesz doszukiwać się tu jakiegoś nowotworu to nie w stronę ziarnicy raczej. ;)
+0 |
| autor: nika_kg, dodał 2014-06-14 18:29 | komentuj |
Byłam u hematologa i na razie powiedziała żebym się nie martwiła ale martwią ją bardziej gamma globuliny chyba lepszym złem byłaby ziarnica ;/ przy białaczce nie ma już raczej szans na dłuższe pożycie??? Bolą mnie też węzły pach.i połowa piersi lewej. Trzeba zrobić USG ale jak wiadomo po weekendzie eh
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-14 19:22 | komentuj |
> O 18:29, dnia 2014-06-14 nika_kg napisał(-a):
> Byłam u hematologa i na razie powiedziała żebym się nie martwiła ale martwią ją bardziej gamma globuliny chyba lepszym złem byłaby ziarnica ;/ przy białaczce nie ma już raczej szans na dłuższe pożycie??? Bolą mnie też węzły pach.i połowa piersi lewej. Trzeba zrobić USG ale jak wiadomo po weekendzie eh
Więc może masz coś w piersi. Także poczekaj cierpliwie na usg. :)
Dziwne, że hematolog się nie zainteresowała leukopenią. O ile leukocytoza może być spowodowana wieloma, niegroźnymi rzeczami, takimi jak np. przeziębienie czy nawet stres o tyle leukopenia powinna jednak od razu skłonić lekarza do jakichś konkretnych kroków.
W każdym razie, nie popadaj w paranoje. Każdy organizm jest inny i może okazać się, że to coś błahego.
+0 |
| autor: nika_kg, dodał 2014-06-14 19:33 | komentuj |
Hm tyle, że ja mam problem z leukopenią od 2008 roku :) Ale w ciąży wyniki miałam idealne, jestem pod stałą kontrolą hematolog (co pół roku) tylko doszły te węzły. Inna lekarka również hematolog zasugerowała żeby zrobić morfologię po najedzeniu ;] Byłam u niej prywatnie a wizytę u swojej Państwowej mam za 2 miesiące. No nic, poczekam na wyniki. Mam takie wrażenie, że dopóki nie zaczne się dusić albo nie zemdleje, zacznę gorączkować to lekarze nie bedą do tej pory zwracać uwagi na moje objawy a wiadomo jak ważny jest czas przy diagnozowaniu nowotworów.
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-14 19:43 | komentuj |
> O 19:33, dnia 2014-06-14 nika_kg napisał(-a):
> Hm tyle, że ja mam problem z leukopenią od 2008 roku :) Ale w ciąży wyniki miałam idealne, jestem pod stałą kontrolą hematolog (co pół roku) tylko doszły te węzły. Inna lekarka również hematolog zasugerowała żeby zrobić morfologię po najedzeniu ;] Byłam u niej prywatnie a wizytę u swojej Państwowej mam za 2 miesiące. No nic, poczekam na wyniki. Mam takie wrażenie, że dopóki nie zaczne się dusić albo nie zemdleje, zacznę gorączkować to lekarze nie bedą do tej pory zwracać uwagi na moje objawy a wiadomo jak ważny jest czas przy diagnozowaniu nowotworów.
O tak :) Jeżeli chodzi o lekarzy to każdy mówi co innego. Jedna z rodzinnych kompletnie zbagateliwozowała moje problemy, zaś inna podniosła spory alarm i od razu wysłała mnie na milion badań i dostałam skierowanie do hematologa.
Tym węzłem bym się nie martwiła, jest odczynowy i nieduży, poza tym ma tylko 3 mm w osi krótkiej, więc stosunek długości osi krótkiej do długiej jest jak najbardziej prawidłowy i dodatkowo przemawiający za węzłem zapalnym.
Dziwne z tą morfologią po najedzeniu się. Jakby trochę na odczepnego, przecież wiadomo, że po posiłku wartości wzrastają, co daje fałszywy wymnik.
Także z leukopenią może taka Twoja uroda, tym bardziej, że po ciąży organizm bardzo się zmienia. Ja z natury zawsze miałam leukocytozę.
Mnie najbardziej rozśmieszyło to, jak trafiłam do lekarza od chorób zakaźnych i ona z wielkim zdziwieniem, że jak to mam badania krwi sprzed miesiąca? Jakby nie wiedziała jakie są kolejki, a i tak Panie w rejestracji się zlitowały nade mną i wpisały mnie bardzo szybko, czekałam tylko 2 tygodnie, gdzie normalny okres oczekiwania wynosił 2,5 miesiąca. Do hematologa pierwszy raz jak i na usg chodziłam prywatnie, bo kolejki koszmarne, a niestety na to, zeby do kazdego lekarza chodzić prywatnie mnie nie stać.
+0 |
| autor: nika_kg, dodał 2014-06-14 19:53 | komentuj |
Mam nadzieję, że skończy się na czymś w stylu zapalenie piersi. Kiedy w grudniu dostałam zawrotów głowy, mdłości, duszności- rodzinna uznała, że to nerwy i że mam chorą duszę, okazało się, że mam zniesioną lordozę szyjną. 1 lipca idę z wynikiem rezonansu do neurologa. JEdnak kiedy powiedziałąm o węźle zaraz wypisała skierowanie na morfologie, usg brzucha i rtg klatki piers. no i później do chirurga onkologa ;] W moim mieście żaden nie przyjmuje prywatnie i muszę czekać miesiąc ! Długo czekałaś na wizytę u onkologa Państwowo? Masz już zdiagnozowaną jakąś chorobę czy czekasz na badania/wyniki? Pozdrawiam
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-14 20:03 | komentuj |
widze że ja mam szczęście narazie co do lekarzy, bo u rodzinnego odrazu dostalam usg i antybiotyk potem drugie usg i skierowanie do hematologa , do hematologa juz dluzej musialabym czekac wiec poszlam prywatnie w tym samym tygodniu (cale szczęście duzo za wizyte nie bierze) potem badania krwi anybiotyk usg i odrazu skierowanie do onkologa , w czwartek bylam u hematologa wczoraj juz u onkologa oczywiście państwo i w poniedziałek juz wycinek węzła, a kazdy mowi ze czeka na wizyte nawet dwa tygodnie
+0 |
| autor: nika_kg, dodał 2014-06-14 20:12 | komentuj |
Rzeczywiście masz szczęscie co do lekarzy. Mi nawet nikt antybiotyku nie zaproponował a wg rodzinnego nie może dać skierowania na usg węzłów haha więc robiłam prywatnie ;] do hematologa w moim mieście trzeba czekać na wizytę rok czasu ;] póki co mam swojego 40 km dalej. Czyli nie czekałaś długo na wizytę u onkologa? Hm ja dzwoniłam, może gdybym poszła osobiście też było by inaczej. A wycinek węzła w znieczuleniu czy pod narkozą? Życzę powodzenia :) i zdrowia rzecz jasna
+0 |
| autor: nika_kg, dodał 2014-06-14 20:16 | komentuj |
A właśnie lekarz prywatny ginekolog powinien zrobić USG piersi włacznie z pach.? Byłam w styczniu Państwowo na umówione usg i wszystko było w porządku czy lepiej do radiologa na usg?
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-14 20:21 | komentuj |
szybko dostałam skierowanie na usg i hematologa bo w poradni u rodzinnego jestem jeszcze u dziecinego bo u doroslych trudno o jakie kolwiek skierowanie . Do hematologa tez mam kolo 30km . Jej mąż jest chirurgiem onkologiem i do niego mnie skierowala a pobranie wezla mam gdzie indziej 50km w szpitalu. znieczulenie miejscowe
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-14 20:28 | komentuj |
> O 20:16, dnia 2014-06-14 nika_kg napisał(-a):
> A właśnie lekarz prywatny ginekolog powinien zrobić USG piersi włacznie z pach.? Byłam w styczniu Państwowo na umówione usg i wszystko było w porządku czy lepiej do radiologa na usg?
szczęścia do ginekologa nie mam bylam z wezlami tez u niego to nic nie powiedzial nawet nie zbadal mnie . Moim zdaniem isc do radiologa na usg przynajmniej powie Ci odrazu cos na temat węzłów , Mi przy ostatnim uag napisala wskazania do biopsji i nawet jak na skierowaniu mialam napisane tylko węzłów szyi i pach a jak poprosilam to odrazu sprawdzila mi pachwiny
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-14 20:39 | komentuj |
> O 19:53, dnia 2014-06-14 nika_kg napisał(-a):
>Kiedy w grudniu dostałam zawrotów głowy, mdłości, duszności- rodzinna uznała, że to nerwy i że mam chorą duszę
O Boże :D Haha, chorą duszę. Tego nie słyszałam jeszcze nigdy :) Mam podobną historię, choć nie z autopsji - moja koleżanka była kiedyś u Pani ginekolog z guzkiem na piersi, na co ta powiedziała, że ona nie wie co to i że może powinna się pomodlić :D
Do onkologa właściwie nie czekałam, w środę się zapisałam na poniedziałek, ale to "po znajomości", bo moja znajoma jest pielęgniarką w CO i zapisała mnie do przychodni. Miałam już w piątek mieć wizytę, ale uznała, że w poniedziałek przyjmuje "lepszy lekarz".
Nie mam nic zdiagnozowanego jeszcze. Też brałam antybiotyk, podobnie jak Ogonkowa (moja "historia" rozpoczęła się w połowie marca). Po antybiotyku moje węzły 4 cm na szyi zmniejszyły się do 1,5 cm. Z kolei później, jakiś tydzien czy 1,5 o antybiotyku miałam pierwszy "wysyp węzłów" pod obydwiema pachami i one już są podejrzane onkologicznie, ale są małe. Właściwie to nie wiem czy jeszcze są, bo tak jak napisałam wyżej - dzieje się coś dziwnego. W czwartek znowu miałam wysyp węzłów, które znikneły w piątek, z kolei dzisiaj znowu, w innych miejsach.
Jeszcze co do USG pach - to u mnie USG nie robi ginekolog, a radiolog :) I chyba ogólnie ginekolodzy nie robią usg piersi, a jedynie narządu rodnego, tak mi się wydaje. W każdym razie jak w środę byłam na usg piersi to Pani robiąca je zrobiła także doły pachowe w całości, jak i nawet tarczycę. :) I dodam, że to przychodnia NFZ.
+0 |
| autor: nika_kg, dodał 2014-06-14 20:40 | komentuj |
Hm no tak tylko i tak musiałabym zrobić to prywatnie a ginekolog zrobiłby wszystko od razu eh sama już nie wiem
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-14 20:45 | komentuj |
> O 20:40, dnia 2014-06-14 nika_kg napisał(-a):
> Hm no tak tylko i tak musiałabym zrobić to prywatnie a ginekolog zrobiłby wszystko od razu eh sama już nie wiem
Wiesz, nie wiem skąd jesteś. Poszukaj jakiejś samodzielnej przychodni ginekologicznej na nfz, gdzie przyjmuje kilku lekarzy, mają sprzęt itp, nie zwykłego gabinetu w ogólnej przychodni. Jak ja poszłam do swojego ginekologa to na usg pach czekałam niecały tydzień, tzn. na usg piersi, ale najważniejsze były tutaj pachy :) Swoją drogą można zbankrutować. Płacimy składki całe życie, nie korzystająć zbyt często ze służby zdrowia, a jak już zajdzie konieczność to i tak trzeba iść prywatnie.
+0 |
| autor: nika_kg, dodał 2014-06-14 20:48 | komentuj |
To mnie rozbawiłaś Karolina z tymi modłami w sprawie guzka hahaha
U mnie w mieście chyba jest jedna radiolog bo robiłam i węzły chłonne szyjne i brzucha w różnych miejscach i wszędzie ona :D spróbuje jeszcze gdzie indziej.
U mnie nie ma czegoś takiego jak CO niestety jest tylko jedna poradnia onkologiczna.
Rzeczywiście dziwne te Twoje węzły. Inni też mają takie pojawiające się i znikające węzły?
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-14 20:54 | komentuj |
> O 20:48, dnia 2014-06-14 nika_kg napisał(-a):
> To mnie rozbawiłaś Karolina z tymi modłami w sprawie guzka hahaha
> U mnie w mieście chyba jest jedna radiolog bo robiłam i węzły chłonne szyjne i brzucha w różnych miejscach i wszędzie ona :D spróbuje jeszcze gdzie indziej.
> U mnie nie ma czegoś takiego jak CO niestety jest tylko jedna poradnia onkologiczna.
> Rzeczywiście dziwne te Twoje węzły. Inni też mają takie pojawiające się i znikające węzły?
Z tego, co wiem na temat rozrostowych chorób dotyczących układu limfatycznego to nie. Także ja sama nie mam pomysłu co może mi być. Tym bardziej, że moje węzły obok nieprawidłowej budowy są bolesne i z zaczerwienioną nad nimi skórą, co nie jest charakterystyczne dla chłoniaków - to dotyczy węzłów w dołach pachowych. Z kolei węzły na szyi są niebolesne, a skóra jest niezmieniona, ale bardzo dużo się zmniejszyły po antybiotyku, więc też niezbyt pasuje, a dodatkowo mają prawidłową budowę. Dopuszczam do siebie myśl, że to może być chłoniak, choć w to wątpie. Jednak - co ma być to będzie, chciałabym tylko na chwilę obecną, żeby było jak najszybciej. :)
+0 |
| autor: nika_kg, dodał 2014-06-14 21:04 | komentuj |
Mnie pachowe też bolą, momentami szczypią więc nie wiem czy to nie jakieś zapalenie albo nerwoból? No bo chyba nie przerzuty. A ten nad obojczykiem mam od 2 lat tylko był ledwo wyczuwalny, miesiąc temu dopiero wzbudził moje zaniepokojenie. Modle się tylko by to nie była białaczka.
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-14 21:09 | komentuj |
> O 21:04, dnia 2014-06-14 nika_kg napisał(-a):
> Mnie pachowe też bolą, momentami szczypią więc nie wiem czy to nie jakieś zapalenie albo nerwoból? No bo chyba nie przerzuty. A ten nad obojczykiem mam od 2 lat tylko był ledwo wyczuwalny, miesiąc temu dopiero wzbudził moje zaniepokojenie. Modle się tylko by to nie była białaczka.
Nie pisałaś chyba nic wcześniej o tym nadobojczykowym albo przeoczyłam. Czy to chodzi o ten węzęł 10x3 mm?
Teoretycznie węzły nowotworowe nie bolą, chyba, że na coś uciskają, ale moje pod pachami są wielkości około 0,5 mm, więc nie mają na co naciskać. I też nie bolą bez dotyku, a jedynie przy dotyku. Dzisiaj się męcze niesamowicie, nie mogę w ogóle rąk trzymać normalnie, tylko pod odpowiednim kątem, bo jak trzymam je "przy sobie" to dotykam węzłów i umieram z bólu.
A co z Twoimi węzłami pod pachami? Są duże "na oko"?
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-14 21:11 | komentuj |
I jeszcze jedno - u mnie jak był pierwszy wysyp tych węzłów pod pachami to na moje oko zrobiły mi się nawet pakiety. Wtedy nawet trochę spanikowałam, ale znikły. Trudno zreszą, żeby nie zrobiły się pakiety, bo pod lewą pachą, z tego co wyliczyłam miałam wtedy dokładnie 17 węzłów!
+0 |
| autor: nika_kg, dodał 2014-06-14 21:21 | komentuj |
Tak to ten węzeł nadobojczykowy ;/ rodzinna niedowieża, że może być on odczynowy tymbardziej od 2 lat :D Może w moim przypadku pachowe ( ponoć nie duże 2, wybadała je hematolog) też na coś uciskają, chociaż lekarka stwierdziła, że mogą się powiększać od używania maszynki do golenia ;] eh ręce opadają. Te 17 węzłów to sama liczyłaś?
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-14 21:24 | komentuj |
> O 21:21, dnia 2014-06-14 nika_kg napisał(-a):
> Tak to ten węzeł nadobojczykowy ;/ rodzinna niedowieża, że może być on odczynowy tymbardziej od 2 lat :D Może w moim przypadku pachowe ( ponoć nie duże 2, wybadała je hematolog) też na coś uciskają, chociaż lekarka stwierdziła, że mogą się powiększać od używania maszynki do golenia ;] eh ręce opadają. Te 17 węzłów to sama liczyłaś?
Tak, moja pacha wyglądała wtedy jak biedronka :D Ogólnie te moje pachowe węzły są umiejscowione jakby pod samą skórą i mimo tego, że są małe to bardzo widoczne + dodatkowo obszar dokładnie nad nimi jest zaczerwieniony, więc stąd ten wygląd "biedronki". Zanim jednak doczekałam się USG, czyli minęło zaledwie kilka dni - pozostało tych węzłów 2 w lewej pasze - jeden odczynowy, jeden "onkologicznie podejrzany". Natomiast od razu jak wyszłam z USG i dojechałam do domu to pod prawą pachą wyskoczył mi znowu węzeł, no a później znowu wysyp. :) Przydałby się chyba dr House :D
+0 |
| autor: nika_kg, dodał 2014-06-14 21:29 | komentuj |
O mój boshe !!! Najlepiej to by się przydał dobry lekarz w rodzinie :D
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-14 21:33 | komentuj |
> O 21:29, dnia 2014-06-14 nika_kg napisał(-a):
> O mój boshe !!! Najlepiej to by się przydał dobry lekarz w rodzinie :D
Szczerze to dość mam lekarzy. Tak jak pisałam to moja "przygoda" zaczeła się od marca. Od tamtego czasu mineło 3 miesiące i w sumie nie było tygodnia gdzie nie byłabym u lekarza. :) To USG, to hematolog, to zakazny, znowu hematolog, to rodzinna, dentysta, kolejne usg, morfologia, kolejna morfologia i nic. Mam nadzieje, że w poniedziałek w końcu coś się ruszy. :)
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-14 21:42 | komentuj |
To u mnie inaczej jest z tymi wezlami bo łącznie po 4tygodnia brania antybiotyku wezly powiekszyly sie pod lewą pacha najwiekszy 4cm niejednorodny drugi kolejny z zatarta zatoka tluszczowa
hypoechogeniczny o wymiarach
1.5x1.3cm 1.1x0.7cm i z widoczna
zatoką o wymiarach 1.6x1.2 cm , wcześniej nie mialam tych zatok byly normalne co bardzo mnie martwi na szyi sa takie same. Mi czasem dokucza bol tej lewej pachy to biore jaska na pol wsadzam pod reke bol ustepuje . Mi onkolog mowil ze trudno moze byc wyciac bo te najwiekszy jest głęboko i nachodzi z innym
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-14 21:45 | komentuj |
> O 21:42, dnia 2014-06-14 ogonkowa napisał(-a):
> To u mnie inaczej jest z tymi wezlami bo łącznie po 4tygodnia brania antybiotyku wezly powiekszyly sie pod lewą pacha najwiekszy 4cm niejednorodny drugi kolejny z zatarta zatoka tluszczowa
> hypoechogeniczny o wymiarach
> 1.5x1.3cm 1.1x0.7cm i z widoczna
> zatoką o wymiarach 1.6x1.2 cm , wcześniej nie mialam tych zatok byly normalne co bardzo mnie martwi na szyi sa takie same. Mi czasem dokucza bol tej lewej pachy to biore jaska na pol wsadzam pod reke bol ustepuje . Mi onkolog mowil ze trudno moze byc wyciac bo te najwiekszy jest głęboko i nachodzi z innym
Ogólnie pacha to miejsce dość problemowe do wycięcia. Później lubi się babrać, a myć, moczyć szwu nie można - a wiadomo, że w tym miejscu jednak jest wzmożone pocenie, dodatkowo jest dyskomfort chociażby w myciu włosów, bo ciężko ruszać ręką :) Plus jest taki, że później blizny nie widać, bo nikt nam pod pachę nie zagląda. ;)
+0 |
| autor: nika_kg, dodał 2014-06-14 21:55 | komentuj |
Karolina doskonale Ciebie rozumiem ja mam prawie trzylatka w domu i nie mam go z kim zostawić gdy muszę iść zrobić badania i ustawiam je sobie pod grafik pracy męża także nie jest łatwo. Nie daj Boże będę musiała pójść do szpitala to nie wiem co my z nim zrobimy, mimo, że mamy rodziców ale zapracowanych ;] Ale Karolina jeszcze jutro i etap poszukiwań pójdzie do przodu. Diagnoza zapewne coraz bliżej.
Ogonkowa z tym jaśkiem to muszę wyprobować bo ja albo zajmuje się czymś innym albo biorę tabletkę przeciwbólową ;/ Czytałam, że jeśli ktoś ma powiększone węzły szyjne(nadobojczykowe też) i pachowe to najpierw wycinają te szyjne właśnie ze wzgl.na dostępność ale przecież robią to na codzień więc dadzą radę :)
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-14 21:59 | komentuj |
tak wiem ze lubi sie babrac pod pacha no ale innego wyjscia nie mam, podobno jezdzi sie na zmiany opatrunku mam nadzieje ze bede mogla jezdzic tu siebie na miejscu do szpitala a do poradni tam gdzie przyjmuje moj chirurg onkolog ani tym bardziej tam gdzie bede miec wycinany
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-14 22:05 | komentuj |
nika_kg trzylatka mozesz podrzucic mi bardzo lubie zajmowac sie dziećmi i spedzac z inmi czas:)
u Mnie wycinane sa te najwieksze pod pacha bo sa najbardziej powiekszone po wyzej 1 cm i najbardziej podejrzane. Na szyi sa male nie maja nawet 1.cm i cale szczęść nie powiekszaja sie tak samo jak w pachwinach a nadobojczykowych cale szczęście nie mam
+0 |
| autor: nika_kg, dodał 2014-06-14 22:24 | komentuj |
Hm a ja niestety mam nadobojczykowy i też już bym chciała wiedzieć po jakiego grzyba on tam urósł :) Dobranoc dziewczynki :) Relaxxx :)
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-14 22:27 | komentuj |
> O 22:24, dnia 2014-06-14 nika_kg napisał(-a):
> Hm a ja niestety mam nadobojczykowy i też już bym chciała wiedzieć po jakiego grzyba on tam urósł :) Dobranoc dziewczynki :) Relaxxx
a nie przechodzilas zadnej infekcji? bo po infekcji tez zostaja juz na cale życie i powiekszaja sie przy kazdej infekcji .
Dobranoc jeszce dzien i beda noqe wiesci :)
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-14 22:29 | komentuj |
Nika, współczuje. Od czasu mojej "choroby" sama czuje, że nie mam na nic czasu i nie wiem w co ręce włożyć, bo muszę wszystko podporządkowywać kolejnym wizytom u lekarzy. Też mi możesz podrzucić szkraba, lubie dzieci :D
Ogonkowa wiem, że nie masz. W każdym razie w poniedziałek spytaj lekarza co sądzi o tym pobranym węźle, ponoć widać po węźle czy jest nowotworowo zmieniony czy nie. :) I daj koniecznie znać po jak się czujesz.
Co do jaśka - jakbym ja wsadziła go sobie pod pachę to bym chyba umarła z bólu. W ogóle mój facet się ze mnie śmieje teraz, bo jak mam ten wysyp węzłów pod pachami to do spania się układam jak robot, ramiona ułożone w kącie 90 stopni względem tłowia i a przedramiona też w kącie 90 stopni względem ramion. :D
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-14 22:30 | komentuj |
tułowia oczywiście, a nie tłowia :)
Dobranoc Nika :)
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-14 23:03 | komentuj |
> O 22:29, dnia 2014-06-14 Karolina napisał(-a):
> Ogonkowa wiem, że nie masz. W każdym razie w poniedziałek spytaj lekarza co sądzi o tym pobranym węźle, ponoć widać po węźle czy jest nowotworowo zmieniony czy nie. :) I daj koniecznie znać po jak się czujesz.
Napewno dam znać , wypytam napewno lekarza może cos powie co sadzi o tym moim węźle
> Co do jaśka - jakbym ja wsadziła go sobie pod pachę to bym chyba umarła z bólu. W ogóle mój facet się ze mnie śmieje teraz, bo jak mam ten wysyp węzłów pod pachami to do spania się układam jak robot, ramiona ułożone w kącie 90 stopni względem tłowia i a przedramiona też w kącie 90 stopni względem ramion. :D
Mnie az tak nie boli bardziej czuje takie uwieranie w barku i troche bol dolu pachowego , nie mogę spac na lewym boku bo czuje jak uwiera mnie .
Moze ktos inny wypowie sie jeszcze na temat tych naszych węzłów
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-06-15 10:30 | komentuj |
W zasadzie to przed ciąża co miesiąc chorowałam i trwało to ponad rok. Sporo lekarstw, antybiotyków pewnie osłabiło organizm i może ten węzeł powstał wtedy? Zresztą powinien to powiedzieć lekarz bo lepiej mieć to czarno na białym. Dajcie dziewczyny koniecznie znac jak tam po jutrzejszym zabiegu i wizycie u lekarza.
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-15 10:39 | komentuj |
Racja trzeba miec wszystko wyjasnione.
Moje wezly na szyi sa male i wlasnie radiolog mi mowila ze one moga byc po jakiejs infekcji i moga zostac, tak samo onkolog mowil ze te duze wezly mojr to nie koniecznie zmiany nowotworowe bo powiedzial ze wyniki wychodza rozne moze byc choroba kociego pazura, gruźlica albo zwokniale wezly i ja tego trzymam sie :)
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-15 12:57 | komentuj |
Dzień dobry dziewczyny :)
Nika bardzo możliwe, że to wtedy wyskoczył Ci ten węzeł. Jednak ja nadal obstawiam przy tym, że chociaż miejsce węzła nieciekawe, to wszystko poza tym jest naprawdę ok i akurat węzłem martwić się nie musisz.
Mi przez noc wywaliło sporego węzła i tak bolącego, że koszmar, jak wstałam to miał może z 3 cm w osi długiej (na oko oczywiście, dokładnie nie mogę określić), a teraz już się nieco zmniejszył. Także dziwna sprawa. :) Ale ciesze się z jednej strony, że mi te węzły wywaliło teraz znowu, bo co bym powiedziała u onkologa jakbym ich nie miała? Oby tylko do jutra nie znikęły, tak jak przed USG :D
I tak sobie pomyslałam, że może te węzły na szyi wcale nie są z tego samego powodu co te pod pachami i też mi je wywaliło po chorobie. Pomyślałam też, że może ja mam coś z hormonami nie tak i te węzły od tego? Ostatnio mam straszne pryszcze na twarzy, naprawde okropne, a wcześniej tego problemu nie miałam... Chodzi mi o hormony typowo babskie, a nie związane z tarczycą czy nadnerczami, bo tutaj wszystko jest ok.
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-15 13:54 | komentuj |
Dla swojego spokoju lepiej niech sprawdzi , niz przy kazdym powiekszeniu zamartwiac sie :)
Karolina poczekaj zobacz co Ci powie onkolog a później moze idz do ginekologa sprawdzic hormony.
A sprawdzalas czy np to nie od antyperspirantu
? czytalam ze tak samo powoduje stany zapalne co powiekszaja sie wezly. Moim zdaniem najlepiej sprawdzic wykluczyć niz pozniej martwic sie za kazdym razem
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-15 14:22 | komentuj |
> O 13:54, dnia 2014-06-15 ogonkowa napisał(-a):
> Dla swojego spokoju lepiej niech sprawdzi , niz przy kazdym powiekszeniu zamartwiac sie :)
>
> Karolina poczekaj zobacz co Ci powie onkolog a później moze idz do ginekologa sprawdzic hormony.
> A sprawdzalas czy np to nie od antyperspirantu
> ? czytalam ze tak samo powoduje stany zapalne co powiekszaja sie wezly. Moim zdaniem najlepiej sprawdzic wykluczyć niz pozniej martwic sie za kazdym razem
To na pewno nie od antyperspirantu, już od roku prawie nie używam antyperspirantów, a naturalnego dezodorantu na bazie szałwi :) Moja mama mówi, że ma dobre przeczucia, że to nic poważnego, a jej przeczucia zawsze się sprawdzają... Do ginekologa idę we wtorek, tylko że hormonami zajmuje się chyba ginekolok-endokrynolog, więc kolejne czekanie na wizytę. :)
+0 |
| autor: Ogonkowa, dodał 2014-06-15 16:13 | komentuj |
Dobre podejście jest najważniejsze, moja dentystka gdzie tak samo sobie dorabiam powiedziala mi madre slowa. Jesli czlowiek bardzo wierzy ze uda sie i kazdego wieczoru bedzie myslal przed snem ze wezly zmniejszają sie to tak bedzie :)
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-06-15 21:03 | komentuj |
Fajnie by było gdyby się zmniejszyły od myślenia hihi
Ja wybieram się do endokrynologa jak nakazała hematolog bo ewidentnie mam problem z hormonami. Pryszcze w przeróżnych miejscach i coś jeszcze :)
+0 |
| autor: Ogonkowa, dodał 2014-06-15 21:50 | komentuj |
> O 21:03, dnia 2014-06-15 Nika_kg napisał(-a):
> Fajnie by było gdyby się zmniejszyły od myślenia hihi
Nika_kg, ale podejście i nastawienie tez duzo pomaga :)
Jutro juz kolo 12 powinnam byc po zabiegu, strasznie zaczynam sie stresowac i bac :(
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-06-15 21:54 | komentuj |
Dokładnie tak a co nas nie zabije to nas wzmocni :) będziesz bogatsza o nowe doświadczenie. Będzie dobrze i niech się szybko goi i za długo nie boli :)
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-15 23:08 | komentuj |
> O 21:50, dnia 2014-06-15 Ogonkowa napisał(-a):
> > O 21:03, dnia 2014-06-15 Nika_kg napisał(-a):
> > Fajnie by było gdyby się zmniejszyły od myślenia hihi
>
> Nika_kg, ale podejście i nastawienie tez duzo pomaga :)
> Jutro juz kolo 12 powinnam byc po zabiegu, strasznie zaczynam sie stresowac i bac :(
Ogonkowa, będzie dobrze! Zobaczysz :) Przynajmniej wszystko będzie wiadomo już.
UWAGA, moja prawa pacha pobiła rekord :D 19 węzłów :)
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-06-16 13:39 | komentuj |
Jak tam dziewczynki? Jesteście juz po? Koniecznie dajcie znac co u Was. Ja jutro odbieram wyniki krwi a w środę idę na usg tych pach holernych
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-16 14:16 | komentuj |
> O 13:39, dnia 2014-06-16 Nika_kg napisał(-a):
> Jak tam dziewczynki? Jesteście juz po? Koniecznie dajcie znac co u Was. Ja jutro odbieram wyniki krwi a w środę idę na usg tych pach holernych
Ja już po :) Onkolog powiedziała, że według niej to nie jest sprawa onkologiczna, a coś zakaźnego, co plącze mi się po organiźmie i żeby zrobić badania na różne choroby typu cytomegalia, mononukleoza. Dla pewności jeszcze jutro idę na usg onkologiczne, bo mimo wszystko Pani doktor chce to sprawdzić.
Swoją drogą co do tego usg to jaki szybki termin. W "normalnych" placówkach czeka się z dwa miesiące.
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-16 16:08 | komentuj |
witam wlasnie wróciłam do domu , zabieg mialam miec o 11 a weszlam po 13 . Zabieg trwal okolo 30 minut ale dla mnie bardzo bolesne poniewaz mialam duzo ropy co utrudnialo znieczulenie i nie do konca działało.
Lekarz powiedzial ze skoro jest tam ropa to jakis stan zapalny np. z tej toksoplazmozy i to jest dobra wiadomość :) pobrali mi ta rope na posiew i kawalek wycieli wezla.
Na stole strasznie dygotalam z nerwów, po zabiegu ledwo ubralam sie i zrobilo mi sie slabo duszno i niedobrze :( polezalam chwilę i bylo dobrze. Teraz czuje jak juz reka mnie cala boli szczypie i ciągnie .
w Srode ide ba ściągnięcie saczka . A dwa tygodnie czekam na wynik.
To widze ze same dobre wiadomości :)
+0 |
| autor: Nika_kg , dodał 2014-06-16 20:18 | komentuj |
> O 16:08, dnia 2014-06-16 ogonkowa napisał(-a):
> witam wlasnie wróciłam do domu , zabieg mialam miec o 11 a weszlam po 13 . Zabieg trwal okolo 30 minut ale dla mnie bardzo bolesne poniewaz mialam duzo ropy co utrudnialo znieczulenie i nie do konca działało.
> Lekarz powiedzial ze skoro jest tam ropa to jakis stan zapalny np. z tej toksoplazmozy i to jest dobra wiadomość :) pobrali mi ta rope na posiew i kawalek wycieli wezla.
> Na stole strasznie dygotalam z nerwów, po zabiegu ledwo ubralam sie i zrobilo mi sie slabo duszno i niedobrze :( polezalam chwilę i bylo dobrze. Teraz czuje jak juz reka mnie cala boli szczypie i ciągnie .
> w Srode ide ba ściągnięcie saczka . A dwa tygodnie czekam na wynik.
>
> To widze ze same dobre wiadomości :)
NO to super, ze takie wiadomości :) usg onkologiczne tzn jakie? Jakieś specjalne, dokładniejsze? Ja mam pietra przed odbiorem wyników ale co ma być to będzie :)
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-16 20:33 | komentuj |
Nika_kg, wyniki napewno wyjda dobrze :)
Ja swoje wycierpialam teraz tylko mam czekac na wyniki ale trzymam sie tego ze to jakies zapalenie odporne na antybiotyki i wkoncu sobie pójdzie:) Nie zgodzila bym sir chyba drugi raz na wycięcie wezlow w miejscowym
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-06-16 21:09 | komentuj |
> O 20:33, dnia 2014-06-16 ogonkowa napisał(-a):
> Nika_kg, wyniki napewno wyjda dobrze :)
> Ja swoje wycierpialam teraz tylko mam czekac na wyniki ale trzymam sie tego ze to jakies zapalenie odporne na antybiotyki i wkoncu sobie pójdzie:) Nie zgodzila bym sir chyba drugi raz na wycięcie wezlow w miejscowym
Jednym słowem traumatyczne przeżycie? Ale dobrze, ze masz juz to z głowy :) teraz tylko wynik by mieć czarno na białym i wyluzować, będzie dobrze
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-16 21:19 | komentuj |
dla mnie tak duzooo gorsze niz dentysta :d
w środę jadr na ściągnięcie sączka a w przyszlym tygodniu ściągnięcie szwów , mala ranka bo tylko 3 szwy, to wypytam jeszcze bardziej lekarza narazie powiedzial ze moze byc to jakis odporny na antybiotyki stan zapalny , ale jednak ten strach jeszcze zostaje .
Nika_kg, napisz jutro odrazu jak wyniki
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-16 21:24 | komentuj |
a na izbie przyjęć pielegniarka robila mo wyklad na temat mojego odżywiania ze mam bardzo niskie bmi ze pewnie odchudzam sie itp, przez 15 minut musialm jej tlumaczyc ze mi waga sama spadla tak bo jem tyle samo co zawsze i nawet przez ostatni miesiąc mialam mniej wysilku, ale ona jednak swoje i chciala mi wmawiac choroby
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-06-16 21:46 | komentuj |
> O 21:19, dnia 2014-06-16 ogonkowa napisał(-a):
> dla mnie tak duzooo gorsze niz dentysta :d
> w środę jadr na ściągnięcie sączka a w przyszlym tygodniu ściągnięcie szwów , mala ranka bo tylko 3 szwy, to wypytam jeszcze bardziej lekarza narazie powiedzial ze moze byc to jakis odporny na antybiotyki stan zapalny , ale jednak ten strach jeszcze zostaje .
> Nika_kg, napisz jutro odrazu jak wyniki
aha czyli nawet nie porównywalne do usunięcia zeba? :) ciekawe od czego masz ten stan zapalny. A do do wagi to sporo schudlas? Ja przytyłam ale w ok rok 10 kg ! Dlatego moge mieć problemy endokr. No ale zobaczymy
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-16 21:46 | komentuj |
Nika, USG onkologiczne to chyba wykonywane przez onkologa, szczerze mówiąc to nawet nie wiem. :)
Ogonkowa zobaczysz, że będzie wszystko ok! Dobrze, że teraz masz wolne od szkoły to możesz się pokurować z tą pachą. :) Kup sobie może octenisept? Po ściągnięciu sączka możesz sobie pryskać tym szew, ładnie się goi wtedy bardzo i szybciutko. Ale najlepiej też skonsultuj to z pielęgniarką, choć używa się go też na pępowinę noworodków, więc na pewno nie ma przeciwskazań. :)
Co do sączka - to ja miałam operacje i miałam sączek, wszyscy mi mówili, że wyciąganie sączka to takie traumatyczne przeżycie, że tak boli i w ogóle, a jak przyszło co do czego to nawet nie wiedziałam kiedy pielęgniarka mi go wyjęła i spytałam tylko "to już?!". :D
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-16 21:49 | komentuj |
Jeszcze 2 lipca mam wizytę u hematologa. Mam nadzieję, że moja gonitwa po lekarzach się na tym skończy, bo już mam dość szczerze mówiąc. :D
Swoją drogą, jak tak dziś popatrzyłam na pacjentów szpitala onkologicznego to się prawie rozryczałam, mimo że nie jestem jakoś bardzo empatyczna. Straszna choroba...
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-16 21:51 | komentuj |
A moze ktos cos wie na temat ropnych węzłów jak przy wycinku okazalo sie ze jest tam ropa, to ziarnice moge wykluczyć juz? i szukac przyczynę jakiegos zapalenia?
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-16 22:03 | komentuj |
Nika_kg, w ciagu miesiąca spadlam 3 kg nie tak duzo ale przy moim wzroscie 46 kg to bardzo bardzo malo, Dla mie dentysta to teraz pikus :d
Karolina no jeszcze mam egzaminy zawodowe w poniedzialek ;d
co do saczka to doktor powiedzial ze nie bedzie bolec ściągnięcie ;)
u Ciebie tez sie wyjsni wszystko juz :)
a co do tych węzłów jeszcze lekarza bardzo zdziwiło ze ta ropa byla taka bez zapachu a jak wiadomo ropa ma specyficzny zapach, a czy np mogla to byc limfa jest wogole taka możliwość?
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-16 22:15 | komentuj |
> O 22:03, dnia 2014-06-16 ogonkowa napisał(-a):
> Nika_kg, w ciagu miesiąca spadlam 3 kg nie tak duzo ale przy moim wzroscie 46 kg to bardzo bardzo malo, Dla mie dentysta to teraz pikus :d
>
> Karolina no jeszcze mam egzaminy zawodowe w poniedzialek ;d
> co do saczka to doktor powiedzial ze nie bedzie bolec ściągnięcie ;)
> u Ciebie tez sie wyjsni wszystko juz :)
>
> a co do tych węzłów jeszcze lekarza bardzo zdziwiło ze ta ropa byla taka bez zapachu a jak wiadomo ropa ma specyficzny zapach, a czy np mogla to byc limfa jest wogole taka możliwość?
Niestety nie umiem za bardzo odpowiedzieć na Twoje pytanie. Jednak czy nie jest tak, że jeżeli do ropy nie dochodzi powietrze to ona nie ma brzydkiego zapachu? "Rozkłada" się dopiero jak ma dostęp tlenu, tak mi się wydaje.
A z czego egzamin? I planujesz iść na studia? :)
Ja jestem dziwna, bo bardzo lubie chodzić do dentysty :D Jak się zdarzy raz na sto lat, że mi leczy zęba (mam zaleczone 3) to lecze je bez znieczulenia i nie czuje zupełnie nic, ale ja mam bardzo wysoki próg bólu. :)
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-16 22:16 | komentuj |
Jeszcze co do zębów to ostanio miałam usuwaną 8 na chirurgii szczękowej i bawiłam się świetnie :D jakkolwiek to brzmi ;)
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-16 22:29 | komentuj |
Poza tym, wiecie co dziewczyny? Dziś postanowiłam, że jeżeli to wszystko okaże się czymś błahym to zapiszę się do banku dawców szpiku. Paradoksalnie, co prawda nie jestem chora, ale strach o życie sprawił, że zupełnie inaczej zaczęłam je postrzegać. :)
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-16 22:33 | komentuj |
Nie wiem wlasnie jak jest to z ropą, z tego co zrozumialam to kolor miala jak mleko biale, no ale to też poszlo do badania to bede wiedziec co to .
technik żywienia :d (a pielęgniarka probowala wciskac mi jakies choroby z moja waga );d co do studiów musze poczekac na wyniki z matur chodzilam na te matury nieprzytomna ;(pozatym nir wiem co chciala bym studiowac
jak bylam mala mialam mleczaka wyrywanego oczywiście byla ropa i znieczulenie nie działało tak powstal moj uraz do dentysty :d a teraz chodzę i dorabiam u dentysty :d wiesz co pierwsze co sobie pomyslam to Masochista bez obrazy :) bo kto lubi chodzic do dentysty i miec z tego zabawe :d
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-16 22:39 | komentuj |
> O 22:29, dnia 2014-06-16 Karolina napisał(-a):
> Poza tym, wiecie co dziewczyny? Dziś postanowiłam, że jeżeli to wszystko okaże się czymś błahym to zapiszę się do banku dawców szpiku. Paradoksalnie, co prawda nie jestem chora, ale strach o życie sprawił, że zupełnie inaczej zaczęłam je postrzegać. :)
tez chcialam juz dawno oddawać kre i zapisac sie jako dawca szpiku ale kiedys mialam problemy z sercem ale juz od roku wszystko ok i jestem zdrowa ale nie chca i tak mnie przyjac no ze moze przyniose zaswiadczenie od kardiologa ktory uwaza ze moge oddawać krew ale on nie wypisze mi zaświadczenia . A po drugie mam niska wage i hemoglobine
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-16 22:39 | komentuj |
Z tą zabawą to było tak, że trafiłam na studentów, którzy byli tacy śmieszni i zabawni, a i sam doktor był niesamowity i z ogromnym poczuciem humoru. Jak trzymał mnie szczypcami za ząb to musiał mnie uspokajać, bo się śmiałam. :D
Ja w tym roku kończe jedne studia i wybieram się na drugie, medyczne. :)
Ropa niekoniecznie musi być żółta, zawiesista, może być nawet taka żółto-przeźroczysta o konsystencji wody, więc wydaje mi się, że biała również może być. :) Może to była "szlachetna ropa" :P
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-16 22:40 | komentuj |
"trzymał mnie szczypcami za ząb", ale wiadomo o co chodzi :)
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-16 22:51 | komentuj |
ja myslam o kierunku cos zwiazne z pedagogika zawsze nie wiem czemu marzyła mi sie praca z dziećmi domy dziecka itp. ale stwierdzilam ze szybko siadla by mi psychika poniewaz na tym punkcie dzieci jestem bardzo wrazliwa i chyba nie umiala bym odciąć pracy od zycia osobistego. ale Narazie sprawdzam sie jako opiekunka do dzieci :d
a co do wezlow zaczynam byc spokojna, ale tez zastanawia mnie skad takie zapalenie by bylo zatoki gardlo uszy czyste , sama juz nie wiem
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-16 22:58 | komentuj |
> O 22:51, dnia 2014-06-16 ogonkowa napisał(-a):
> ja myslam o kierunku cos zwiazne z pedagogika zawsze nie wiem czemu marzyła mi sie praca z dziećmi domy dziecka itp. ale stwierdzilam ze szybko siadla by mi psychika poniewaz na tym punkcie dzieci jestem bardzo wrazliwa i chyba nie umiala bym odciąć pracy od zycia osobistego. ale Narazie sprawdzam sie jako opiekunka do dzieci :d
>
> a co do wezlow zaczynam byc spokojna, ale tez zastanawia mnie skad takie zapalenie by bylo zatoki gardlo uszy czyste , sama juz nie wiem
Ja to dzisiaj wróciłam do żywych. Chociaż jakoś specjalnie się nie przejmowałam to zupełnie nie mogłam się skupić, przez co zaniedbałam pracę, sama sobie jestem szefem więc nikt mi nie stał nad głową i teraz praktycznie jestem bez grosza. Dzisiaj zebrałam już nowe zlecenia i od jutra startuję. :)
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-17 09:05 | komentuj |
ja jeszcze musze wytrzymać dwa tygodnie na wynik .
Dziewczyny dajcie znac jak usg i wyniki :)
trzymam kciuki
+0 |
| autor: nika_kg, dodał 2014-06-17 14:01 | komentuj |
Będzie dobrze :)
Moje wyniki krwi trochę się poprawiły. CRP z prawie 5 spadło do 1,5 :) Leukocyty podskoczyły z 2,9 na 3,7. A w rozmazie monocyty są podwyższone 0,44 (12%) przy normie 3-8 no i neu 1,78 (48,3) 50-70, ale myślę, że nie jest najgożej ale naczytałam się, że podwyższone monocyty świadczą np o ziarnicy ;] Zobaczymy co tam wykaże jutro usg :) staram się tym nie przejmować, miłego
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-17 15:00 | komentuj |
a żadnych lekow nie przyjmowalas ktore moga zanurzyć wyniki krwi?
Moja krew tez prawie książkowa byla. Dzis bylam z siostra w przychodni u rodzinnego i doktora ktory wyslala mnie do hematologa pytala sie co i jak i powiedziala ze pozniej powinny jeszcze raz pobrac resztę calego wezla z calą torebka ;( i bardzo dziwila sie skad tam ropa byla bo daleko przedciez jest od migdalow czy zatok
Nika_kg, najgorzej panikowac .
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-17 18:20 | komentuj |
Cześć dziewczyny :)
No ja jestem po USG, radiolog jednak zalecił biopsję, bo powiedział, że węzły są podejrzane dosyć, ale widział gorsze i okazywały się czymś błahym, ale sprawdzić nie zaszkodzi. Największy węzeł pod pachą mam 28mmx8mm, a jeszcze tydzień temu miał 0,5 mm, ale był okrągły, a teraz jest kształtem taki jak powinien czyli "fasolka", więc to trochę mnie uspokaja. W piątek idę do onkologa znowu, więc pewnie na poniedziałek będzie biopsja. :)
Nika to dobrze, że skoczyły Ci te leukocyty i crp spadło. A miałaś robiony rozmaz ręczny?
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-17 18:30 | komentuj |
Karolina a biopsje bedziesz mieć cienkoigłowa?
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-17 18:32 | komentuj |
> O 18:30, dnia 2014-06-17 ogonkowa napisał(-a):
> Karolina a biopsje bedziesz mieć cienkoigłowa?
Teoretycznie tak mi wpisał radiolog (chyba, niestety nie dostałam wyniku do ręki, zostanie włożony do karty, więc dokładnie zobaczę go dopiero w piatek), ale będę się starała o wycięcie węzła.
Jak tam Twoja "rana"? Boli?
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-17 19:01 | komentuj |
bo biopsja cienkoiglowa nie daje pewnego wyniku .
da sie wytrzymac, gorzej jak szarpne reka to wtedy boli
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-06-17 21:28 | komentuj |
Nie przyjmowałam żadnych leków wcześniej poza ibupromami na bóle ale je odstawiłam bo ponoć strasznie niszczą szpik. Zaczęłam łykać kwas foliowy ale to od paru dni. Rozmaz :
neu 1,78 (48,3) 50-70 obniżone
lym 1,35 (36,7) 25-40
mono 0,44 (12) 3-8 podwyższone
eo 0,10 (2,7) 2-4
baso 0,01 (0,3) 0-1
eh dziewczyny dla pewności chcą wszystko sprawdzić. Dziwie się, że lekarz zalecił biopsję ale zapewne wie co robi. Dobrze, że nie musisz Karolina tak długo na wszystko czekać, ja jutro zrobię usg i też spróbuję do zwykłego onkologa-może bedzie szybciej niż do chirurga.
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-06-17 21:32 | komentuj |
reszty wyników nie będę podawać bo są w porządku nawet płytki krwi :)
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-17 21:56 | komentuj |
Nika_kg, wazne ze wogóle chca dalej kierowac i sprawdzac co to.
mi jeszce teraz doszla grzybica jamy ustnej po antybiotyku i musze to wyleczyc i znowu kolejny leki
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-06-17 22:19 | komentuj |
> O 21:56, dnia 2014-06-17 ogonkowa napisał(-a):
> Nika_kg, wazne ze wogóle chca dalej kierowac i sprawdzac co to.
> mi jeszce teraz doszla grzybica jamy ustnej po antybiotyku i musze to wyleczyc i znowu kolejny leki
Ojej i czym ją leczysz? Jak nie urok to ... ;/
Chwali się takich lekarzy którzy drążą cóż to może być i tak być powinno i najważniejsze, że czas oczekiwań na badanie/zabieg nie jest kilku miesięczny.
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-17 22:34 | komentuj |
leczy sie to antybiotykiem ale nie chca narazie dawac mi kolejnego antybiotyku bo 4 tygodnie bralam w duzych dawkach. Narazie smaruje aftinem co jest dla dzieci na afty i nakladam papke wody z soda, jutro mam odebrać recepte na leki na to
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-18 09:13 | komentuj |
Ja po antybiotyku ostatnio dostałam grzybicy pochwy, a nigdy takich problemów nie miałam - i ogólnie, ani też po antybiotyku, także to też dla mnie dziwne, muszę mieć osłabiony organizm. :)
Nika na ból bierz najlepiej paracetamol, on jest najbezpieczniejszy. Daj znać jak USG. :)
W piatek, tak jak mówiłam, będę walczyć raczej o wycięcie wezła, a nie o biopsję cienkoigłową. Nie mogę się doczekać wizyty u hematologa, bo moja Pani hematolog jak na razie okazała się osobą najbardziej kompetentną w moim odczuciu, a podsumowując wczorajszy wynik USG mam poczucie, że ta onkolog jednak trochę to zbagatelizowała. Jeszcze 2 tygodnie. :)
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-06-18 15:38 | komentuj |
Pierwsze słyszę, żeby grzybicy dostać po antybiotykach no ale jednak ;/
Jestem po usg, wszystko w porządku i nie ma niepokojących powiększonych węzłów chłonnych, lekarz przyjrzał się również temu nadobojczykowemu i powiedział, że nie widzi tu niczego niepokojącego bo w ciele mamy setki węzłów i każdy z nich ma swoje normy a moje nie wyglądają na onkologiczne. Oby miał rację :) Ale i tak udam się do chirurga-onkologa. A 1 lipca do neurologa z tym moim kręgosłupem szyjnym :) Walczcie o swoje dziewczynki :) Ja znowu ogoliłam paszki maszynką i strasznie pieką ;/ wrrr
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-18 16:04 | komentuj |
anytbiotyk zabija bakterie te zle ale długo stosowany niszczy i te dobre a ja bralam 4 tygodnie i to 3 razy dziennie.
to juz dobra wiadomosc ze nie sa podejrzane . Bylam dzis na ściągnięciu saczka i lekarz powiedzial ze mi te wezly zropnialy cale i moze byc od tej toksoplazmozy
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-19 14:47 | komentuj |
Ogonkowa, przypomniały mi się właśnie tabletki do ssania na przy grzybicy jamy ustnej. Nazywają się chlorchinaldin, spróbuj. Są bez recepty, w granicach 10 zł. :)
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-20 08:46 | komentuj |
ok dzieki :)
dziewczyny dostalam od znajomych krem fiolkowy velichencreme mam stosowac go na powiekszone wezly chlonne , ich dziecko mialo od urodzenia bardzo powiekszone wezly i ten krem pomogl :) zobaczymy warto stosowac napewno nie zaszkodzi a jescze ma piekny zapach :)
a jak tam wasze węzełki znikaja cos ? :) przy moich dalej jest wielka gora i caly czas spod szwów sączy sie ropa
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-20 09:48 | komentuj |
> O 08:46, dnia 2014-06-20 ogonkowa napisał(-a):
> ok dzieki :)
> dziewczyny dostalam od znajomych krem fiolkowy velichencreme mam stosowac go na powiekszone wezly chlonne , ich dziecko mialo od urodzenia bardzo powiekszone wezly i ten krem pomogl :) zobaczymy warto stosowac napewno nie zaszkodzi a jescze ma piekny zapach :)
> a jak tam wasze węzełki znikaja cos ? :) przy moich dalej jest wielka gora i caly czas spod szwów sączy sie ropa
Moje, te co było widać na usg zniknęły, a wyskoczyły nowe, także... Nie wiem jak to będzie z biopsją, bo może wtedy akurat nie będzie ich wcale. Zaraz wychodze do lekarza. A gdzie ten krem można kupić?
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-20 09:49 | komentuj |
Ok, znalazłam już. Drogi dość, 150 zł, ale może spróbuje. :)
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-20 11:50 | komentuj |
Właśnie wróciłam. Dostałam skierowanie na BAC, ale 3 węzłów - pacha lewa, prawa i szyja. Byłam u innej Pani doktor i ona powiedziała, że jeżeli coś jest nie tak to na pewno wyjdzie przy trzech biopsjach, a nawet jeżeli nie wyjdzie to będziemy szukać dalej i później ewentualnie wyśle mnie do chirurga onkologa na wycięcie. W każdym razie z tego co widzę na zdjęciach z USG to te węzły nie są już takie złe jak były wcześniej, przez to wszystko nauczyłam się nawet interpretować USG. :)
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-20 12:46 | komentuj |
troche drogi ale wydajny jest ja go dwa razy dziennie stosuje zobaczymy skoro juz pomogl komu to moze tez pomoze jak ta sa wezly od jakiegoś zapalenia . a zmiejszyly sie? ciekawa jestem co jest u Ciebie przyczyna tych pojawiających sie i znikających węzłów i to jeszcze w takich ilosciach .Bo moich jest pare ale duzych . A moze wiecie bo w niektórych miejscach kolo szwów i troche nizej z jednej strony wogole prawie nie czuje bolu moge szczypac sie i nie czuje mozliwe ze zostal np nerwik jakis delikatnie uszkodzony, bo raczej nie mozliwe zeby tyle jescze dzialalo znieczulenie, czy tak poprostu jest po wycieciu wezla
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-20 13:06 | komentuj |
> O 12:46, dnia 2014-06-20 ogonkowa napisał(-a):
> troche drogi ale wydajny jest ja go dwa razy dziennie stosuje zobaczymy skoro juz pomogl komu to moze tez pomoze jak ta sa wezly od jakiegoś zapalenia . a zmiejszyly sie? ciekawa jestem co jest u Ciebie przyczyna tych pojawiających sie i znikających węzłów i to jeszcze w takich ilosciach .Bo moich jest pare ale duzych . A moze wiecie bo w niektórych miejscach kolo szwów i troche nizej z jednej strony wogole prawie nie czuje bolu moge szczypac sie i nie czuje mozliwe ze zostal np nerwik jakis delikatnie uszkodzony, bo raczej nie mozliwe zeby tyle jescze dzialalo znieczulenie, czy tak poprostu jest po wycieciu wezla
Ogonkowa, każde rozciecie skóry powoduje uszkodzenie nerwów. Czasami są one uszkodzone trwale, a czasami czucie wraca. Jezeli wróci to mogą się regenerować nawet do 2 lat i dopiero po tym czasie możesz odzyskać pełne czucie albo też nie odzyskasz go wcale.
Co do moich węzłów to te co były na usg takie duże, 3 cm prawie się pozmniejszały, niektóre zniknęły, ale wyskoczyły nowe. Także nie wiem jak to będzie z tą biopsją z pach :)
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-20 13:10 | komentuj |
miało być bardzo się pozmniejszały, a nie prawie :)
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-06-20 18:24 | komentuj |
To ciekawe Ogonkowa z tym kremem, tylko szkoda, że taki drogi. Karolina szacun za umiejętność interpretacji węzłów, ja sie jeszcze nie znam. A co do uszkodzeń nerwów i ich regeneracji to bardzo prawdopodobne. Ja czuje jak mi się węzły napinają a na usg nie wzbudzają podejrzeń więc też nie wiem o co chodzi, pozostaje mi tylko poczekać na wizytę o chirurga-onkologa. Mam jeszcze straszne nerwobóle pod lewą pachą sporadycznie w ciągu dnia. Niby węzły tam nie są powiększone ale może coś tam jest innego a usg węzłów nie pokaże takich zmian? aj nie mam już ochoty wymyślać gdzie się udać, zresztą jestem przed okresem i też to może mieć wpływ na te bóle :)
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-21 19:52 | komentuj |
nie ma co sie nakręcać wcześniej , najlepiej spokojnie czekac na wizyte u lekarza :) idz z mężem i szkrabem na spacer zeby o tym nie myslec :)
Mi zostal jescze tydzień na wyniki , od poniedzialku zaczynam egzaminy i jeszce bede bawic sie w malarza mam nadzieje ze nie bede miec czasu na myslenie o tym jeszce tylko tydzien i bedzie wszystko jasne
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-23 16:22 | komentuj |
Ogonkowa jak tam egzamin? :)
Ja po biopsjach. I z tych ranek pod pachami sączyła mi się ropa wymieszana z krwią, także zapewne węzły zapalne. Z szyi sama krew. Swoją drogą z szyi tak bolało, że myślałam, że odlece. :D Jak wyszłam z gabinetu to prawie zemdlałam.
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-23 17:27 | komentuj |
> O 16:22, dnia 2014-06-23 Karolina napisał(-a):
> Ogonkowa jak tam egzamin? :)
Egzaminy chyba dobrze ;)
> Ja po biopsjach. I z tych ranek pod pachami sączyła mi się ropa wymieszana z krwią, także zapewne węzły zapalne. Z szyi sama krew. Swoją drogą z szyi tak bolało, że myślałam, że odlece. :D Jak wyszłam z gabinetu to prawie zemdlałam.
a cos Ci lekarz powiedzial na temat Twoich węzłów? bol jest niesamowity przy tym a reakcję po mialam taka jak Ty odrazu na lozku w szpitalu i lezenie.
Ja jutro ide na ściągnięcie szwów ale ropa dalej saczy sie
+0 |
| autor: justek625, dodał 2014-06-23 22:04 | komentuj |
Widzę dziewczyny się zaprzyjaznilyscie. :)
Ogonowa może to głupie pytanie, ale pisałaś o nerwach, a na szyi są jakieś przy węzłach markowych? Wiesz no szyja się trochę rusza:| znaczy czy biopsja tam mogłaby uszkodzić?
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-23 23:34 | komentuj |
> O 17:27, dnia 2014-06-23 ogonkowa napisał(-a):
> > O 16:22, dnia 2014-06-23 Karolina napisał(-a):
> > Ogonkowa jak tam egzamin? :)
> Egzaminy chyba dobrze ;)
>
> > Ja po biopsjach. I z tych ranek pod pachami sączyła mi się ropa wymieszana z krwią, także zapewne węzły zapalne. Z szyi sama krew. Swoją drogą z szyi tak bolało, że myślałam, że odlece. :D Jak wyszłam z gabinetu to prawie zemdlałam.
>
> a cos Ci lekarz powiedzial na temat Twoich węzłów? bol jest niesamowity przy tym a reakcję po mialam taka jak Ty odrazu na lozku w szpitalu i lezenie.
> Ja jutro ide na ściągnięcie szwów ale ropa dalej saczy sie
Ogolnie moja BAC byla pod kontrolą usg, nie wiem czy każda jest. Wokół było z 3 lekarzy. Mówili, że węzły ewidentnie wyglądają na zapalne. Jak wróciłam do domu to mama powiedziała, że to pewnie przez stres te "prawie omdlenie", ale ja tak naprawdę wcale się nie stresowałam, podeszłam do tego całkowicie na luzie, a jak wyszłam z gabinetu to musiałam od razu usiąść, bo bym padła na ziemie. :)
Skoro ropa Ci się sączy nadal to dobry znak. A kupiłaś octenisept? Jeżeli nie to naprawdę polecam, później przyda się do wszystkiego tak naprawdę. Pryszcz po dezynfekcji octetiseptem znika niemal od razu. :)
Co do egzaminów - trzymam kciuki. Ja w piątek odbieram wyniki matury i mam nadzieje, że dostanę się na studia medyczne. :)
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-24 07:01 | komentuj |
> O 22:04, dnia 2014-06-23 justek625 napisał(-a):
> Widzę dziewczyny się zaprzyjaznilyscie. :)
> Ogonowa może to głupie pytanie, ale pisałaś o nerwach, a na szyi są jakieś przy węzłach markowych? Wiesz no szyja się trochę rusza:| znaczy czy biopsja tam mogłaby uszkodzić
ja mialam wycinane wezly spod pachy ale juz wiem ze jest to normalne bo przy kazdym Cieciu uszkadzaja sie troche, jak z szyja to nie wiem
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-24 07:20 | komentuj |
> Ogolnie moja BAC byla pod kontrolą usg, nie wiem czy każda jest. Wokół było z 3 lekarzy. Mówili, że węzły ewidentnie wyglądają na zapalne. Jak wróciłam do domu to mama powiedziała, że to pewnie przez stres te "prawie omdlenie", ale ja tak naprawdę wcale się nie stresowałam, podeszłam do tego całkowicie na luzie, a jak wyszłam z gabinetu to musiałam od razu usiąść, bo bym padła na ziemie. :)
To mialasc cienkoiglowa ? bo z usg to podobno przy takiej biopsji jest, a to u mnie bylo wszystko. z nerwów przez bol.
> Skoro ropa Ci się sączy nadal to dobry znak. A kupiłaś octenisept? Jeżeli nie to naprawdę polecam, później przyda się do wszystkiego tak naprawdę. Pryszcz po dezynfekcji octetiseptem znika niemal od razu. :)
wiem wiem ze dobry znak ale caly czas jest tam ten podejrzany wezel zatarta zatoka hypoechogeniczna . nic nie mam takiego ja woda utleniona przemywam, a tam gdzie zrobily mi sie odparzenie od plastrow pryskam opatrunkiem,
> Co do egzaminów - trzymam kciuki. Ja w piątek odbieram wyniki matury i mam nadzieje, że dostanę się na studia medyczne. :)
no to w piatek stresujemy sie razem :)
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-24 12:01 | komentuj |
Tak, miałam cienkoigłową, trzy cienkoigłowe. :) Z lewej i prawej pachy i z szyi. Za 10 dni wyniki.
W ogóle sączy mi się krew nadal z wklucia na szyi... Teraz ściągałam opatrunek i wyrwałam sobie tyle włosów :D Prawie jak przy depilacji woskiem.
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-24 14:35 | komentuj |
> O 12:01, dnia 2014-06-24 Karolina napisał(-a):
> Tak, miałam cienkoigłową, trzy cienkoigłowe. :) Z lewej i prawej pachy i z szyi. Za 10 dni wyniki.
to krótko na wynik czekasz :) ja juz bez szwów wyczekalam sie prawie 3 godziny
> W ogóle sączy mi się krew nadal z wklucia na szyi... Teraz ściągałam opatrunek i wyrwałam sobie tyle włosów :D Prawie jak przy depilacji woskiem.
a no boli jak zrywa sie opatrunek , heh no masz darmową depilacje ;d
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-27 14:31 | komentuj |
Nika_kg, wiesz juz cos?
Dzwonilam dzis do przychodni bo mialy byc wyniki, rozmawilam z lekarzem powiedzial ze jest tylko z posiewu wynik i z tam wyszlo ze jest to gronkowiec to juz wiem skad ta ropa, tylko gdzie ja sie tym zarazilam :/ , lekarz powiedzial ze mam poczekac na badanie histopatologiczne pobranego wezla bo w usg nie ciekawe sa te wezly :/ we wtorek bede wiedziec wiecej
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-27 15:19 | komentuj |
Ogonkowa, jak tam matura? :)
A co do badania hist-pat., a raczej wyników to normą jest, że zawsze się przeciąga. Znam przypadki, gdzie ludzie czekali miesiąc, a nawet ponad na wynik.
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-27 15:47 | komentuj |
> O 15:19, dnia 2014-06-27 Karolina napisał(-a):
> Ogonkowa, jak tam matura? :)
zdane matma najgorzej a u Ciebie jak tam?
> A co do badania hist-pat., a raczej wyników to normą jest, że zawsze się przeciąga. Znam przypadki, gdzie ludzie czekali miesiąc, a nawet ponad na wynik.
wiem bo ja mialam czekac dwa tygodnie ale jak bylam na ściągnięciu szwów to powiedzial zebym zadzwoniła dzis, Teraz zastanawiam sie gdzie ja tym sie zarazilam bo nikt z mojego otoczenia nie ma tego ale w marcu bylam w szpitalu i moze tam
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-27 16:11 | komentuj |
> O 15:47, dnia 2014-06-27 ogonkowa napisał(-a):
> > O 15:19, dnia 2014-06-27 Karolina napisał(-a):
> > Ogonkowa, jak tam matura? :)
> zdane matma najgorzej a u Ciebie jak tam?
> > A co do badania hist-pat., a raczej wyników to normą jest, że zawsze się przeciąga. Znam przypadki, gdzie ludzie czekali miesiąc, a nawet ponad na wynik.
>
> wiem bo ja mialam czekac dwa tygodnie ale jak bylam na ściągnięciu szwów to powiedzial zebym zadzwoniła dzis, Teraz zastanawiam sie gdzie ja tym sie zarazilam bo nikt z mojego otoczenia nie ma tego ale w marcu bylam w szpitalu i moze tam
A dobrze, biologia 90%, chemia 85, więc marzenie spełnione :)
Możliwe, że zaraziłaś się w szpitalu, ale wielu ludzi w ogóle nie ma objawów zarażenia gronkowcem, więc równie dobrze mogłaś się zarazić np. poprzez picie z jednej butelki z kimś. ;)
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-06-28 12:54 | komentuj |
Hej dziewczyny Super gratuluje zdanej matury i to na super poziomie Karolinka tym bardziej z takich przedmiotów. Ja zdawałam dokładnie 9 lat temu :D i po studiach też już jestem parę lat Ogonkowa czy gronkowiec może powodować powiększenie węzłów chłonnych w Twoim przypadku? Bliżej niż dalej poznania prawdy jesteście U mnie doszedł suchy kaszel, najgorszy przy położeniu się spać wieczorami ;/ ok. 2 miesiecy temu też mi doskwierał ale po tygodniu ustapił. Pogoda się dziś zepsuła i czuje się do bani. Dziewczyny czy to możliwe żebym musiała czekać miesiąc czasu na wizytę w poradni chirurgii onkologicznej? Żałuję, że nie poszłam od razu do onkologa wrrrr
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-28 13:41 | komentuj |
> O 12:54, dnia 2014-06-28 Nika_kg napisał(-a):
> Hej dziewczyny Super gratuluje zdanej matury i to na super poziomie Karolinka tym bardziej z takich przedmiotów. Ja zdawałam dokładnie 9 lat temu :D i po studiach też już jestem parę lat Ogonkowa czy gronkowiec może powodować powiększenie węzłów chłonnych w Twoim przypadku? Bliżej niż dalej poznania prawdy jesteście U mnie doszedł suchy kaszel, najgorszy przy położeniu się spać wieczorami ;/ ok. 2 miesiecy temu też mi doskwierał ale po tygodniu ustapił. Pogoda się dziś zepsuła i czuje się do bani. Dziewczyny czy to możliwe żebym musiała czekać miesiąc czasu na wizytę w poradni chirurgii onkologicznej? Żałuję, że nie poszłam od razu do onkologa wrrrr
Ja maturę też już dawno zdawałam, 5 lat temu, w tym roku skończyłam studia. :) To był ostatni dzwonek na napisanie dodatkowych przedmiotów, później musiałabym zdawać wszystko znowu. Dzięki, sama jestem zdziwiona, że tak dobrze poszło, raczej liczyłam na mniej, bo raczej nie poświęciłam zbyt wiele czasu na naukę. :)
Co do terminu to niestety możliwe. Ale ja myślę, że tak naprawdę ze strony układu limfatycznego nic Ci nie jest, w końcu węzły masz o prawidłowej budowie. :)
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-06-28 13:52 | komentuj |
Aaa nie wiedziałam, ze po paru latach można zdawać inne przedmioty dodatkowo :) fajnie. Ja to bym chciała pójść w końcu do pracy ale juz wole przebadać się do końca. Może i węzły są ok a ta golka to jakis kaszak? No nic zobaczymy, może skończy się na nerwicy
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-28 13:56 | komentuj |
> O 13:52, dnia 2014-06-28 Nika_kg napisał(-a):
> Aaa nie wiedziałam, ze po paru latach można zdawać inne przedmioty dodatkowo :) fajnie. Ja to bym chciała pójść w końcu do pracy ale juz wole przebadać się do końca. Może i węzły są ok a ta golka to jakis kaszak? No nic zobaczymy, może skończy się na nerwicy
Do 5 lat można, a później trzeba pisać całą maturę, choć i tak liczy się lepszy wynik, także dziwny wymysł. :) Ja mam założoną własną działalność gospodarczą, także o prace się nie martwie. Z jednej strony bardzo fajnie, bo spore pieniądze i sama jestem sobie szefem, a z drugiej jak np. mam jakiś gorszy okres to ciężko się zmobilizować do pracy, bo nikt nie stoi nad głową i niejednokrotnie mam gorsze miesiące finansowo przez to. :)
Nerwica nic fajnego, więc się nie nakręcaj. Potrafimy sobie wmówić milion objawów. :) Możesz ewentualnie popytać w innych przychodniach, gdzie jest gabinet chirurga onkologa czy może udałoby się zapisać wcześniej.
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-28 15:00 | komentuj |
> O 12:54, dnia 2014-06-28 Nika_kg napisał(-a):
> Hej dziewczyny Super gratuluje zdanej matury i to na super poziomie Karolinka tym bardziej z takich przedmiotów. Ja zdawałam dokładnie 9 lat temu :D i po studiach też już jestem parę lat Ogonkowa czy gronkowiec może powodować powiększenie węzłów chłonnych w Twoim przypadku? Bliżej niż dalej poznania prawdy jesteście U mnie doszedł suchy kaszel, najgorszy przy położeniu się spać wieczorami ;/ ok. 2 miesiecy temu też mi doskwierał ale po tygodniu ustapił. Pogoda się dziś zepsuła i czuje się do bani. Dziewczyny czy to możliwe żebym musiała czekać miesiąc czasu na wizytę w poradni chirurgii onkologicznej? Żałuję, że nie poszłam od razu do onkologa wrrrr
tak gronkowiec może powodowac powiekszone wezly chlonne ale mam czekać na wycinek bo mam podejrzane węzły , Jak czytalam o gronkowcu to duzo osob opisuje ze pier maja duze zmiany skorne cale szczęście nic takiego nie mam .Tak juz blizej prawdy mam nadzieję ze we wtorek juz wszystko wyjasni sie .Co do wizyty u onkologa to tak jak widzę u mnie to na konsultacje przyjmuje kazdego kto przyjdzie i tego samego dnia zarejstruje sie ale ostatnio byla Pani ktora mowila ze od maja czeka na wizyte,.
a Juz myslalam ze Karolina to w moim wieku ale widze ze nie, matura tegoroczna z matmy masakra :/
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-06-28 15:45 | komentuj |
> O 15:00, dnia 2014-06-28 ogonkowa napisał(-a):
> > O 12:54, dnia 2014-06-28 Nika_kg napisał(-a):
> > Hej dziewczyny Super gratuluje zdanej matury i to na super poziomie Karolinka tym bardziej z takich przedmiotów. Ja zdawałam dokładnie 9 lat temu :D i po studiach też już jestem parę lat Ogonkowa czy gronkowiec może powodować powiększenie węzłów chłonnych w Twoim przypadku? Bliżej niż dalej poznania prawdy jesteście U mnie doszedł suchy kaszel, najgorszy przy położeniu się spać wieczorami ;/ ok. 2 miesiecy temu też mi doskwierał ale po tygodniu ustapił. Pogoda się dziś zepsuła i czuje się do bani. Dziewczyny czy to możliwe żebym musiała czekać miesiąc czasu na wizytę w poradni chirurgii onkologicznej? Żałuję, że nie poszłam od razu do onkologa wrrrr
>
>
> tak gronkowiec może powodowac powiekszone wezly chlonne ale mam czekać na wycinek bo mam podejrzane węzły , Jak czytalam o gronkowcu to duzo osob opisuje ze pier maja duze zmiany skorne cale szczęście nic takiego nie mam .Tak juz blizej prawdy mam nadzieję ze we wtorek juz wszystko wyjasni sie .Co do wizyty u onkologa to tak jak widzę u mnie to na konsultacje przyjmuje kazdego kto przyjdzie i tego samego dnia zarejstruje sie ale ostatnio byla Pani ktora mowila ze od maja czeka na wizyte,.
> a Juz myslalam ze Karolina to w moim wieku ale widze ze nie, matura tegoroczna z matmy masakra :/
Karolina to super, że masz coś swojego a jaka branża jeśli mogę wiedzieć ?:) Co do nerwicy to ja miałam już kiedyś coś z nia do czynienia ale to ładnych parę lat temu i zachaczała o zaburzenia odżywiania i lęki, dochodziły do tego nerwobóle właśnie pod pachą. Co do onkologa to chyba zależy od szczęścia, no nic po niedzieli udam się osobiście. Słyszałam, że matura w tym roku poszła dużo gorzej niż w zeszłym roku. Ale ważna, że zdana no chyba, że wiąrzecie przyszłość z kierunkami ścisłymi :)
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-28 15:56 | komentuj |
> O 15:45, dnia 2014-06-28 Nika_kg napisał(-a):
> > O 15:00, dnia 2014-06-28 ogonkowa napisał(-a):
> > > O 12:54, dnia 2014-06-28 Nika_kg napisał(-a):
> > > Hej dziewczyny Super gratuluje zdanej matury i to na super poziomie Karolinka tym bardziej z takich przedmiotów. Ja zdawałam dokładnie 9 lat temu :D i po studiach też już jestem parę lat Ogonkowa czy gronkowiec może powodować powiększenie węzłów chłonnych w Twoim przypadku? Bliżej niż dalej poznania prawdy jesteście U mnie doszedł suchy kaszel, najgorszy przy położeniu się spać wieczorami ;/ ok. 2 miesiecy temu też mi doskwierał ale po tygodniu ustapił. Pogoda się dziś zepsuła i czuje się do bani. Dziewczyny czy to możliwe żebym musiała czekać miesiąc czasu na wizytę w poradni chirurgii onkologicznej? Żałuję, że nie poszłam od razu do onkologa wrrrr
> >
> >
> > tak gronkowiec może powodowac powiekszone wezly chlonne ale mam czekać na wycinek bo mam podejrzane węzły , Jak czytalam o gronkowcu to duzo osob opisuje ze pier maja duze zmiany skorne cale szczęście nic takiego nie mam .Tak juz blizej prawdy mam nadzieję ze we wtorek juz wszystko wyjasni sie .Co do wizyty u onkologa to tak jak widzę u mnie to na konsultacje przyjmuje kazdego kto przyjdzie i tego samego dnia zarejstruje sie ale ostatnio byla Pani ktora mowila ze od maja czeka na wizyte,.
> > a Juz myslalam ze Karolina to w moim wieku ale widze ze nie, matura tegoroczna z matmy masakra :/
>
> Karolina to super, że masz coś swojego a jaka branża jeśli mogę wiedzieć ?:) Co do nerwicy to ja miałam już kiedyś coś z nia do czynienia ale to ładnych parę lat temu i zachaczała o zaburzenia odżywiania i lęki, dochodziły do tego nerwobóle właśnie pod pachą. Co do onkologa to chyba zależy od szczęścia, no nic po niedzieli udam się osobiście. Słyszałam, że matura w tym roku poszła dużo gorzej niż w zeszłym roku. Ale ważna, że zdana no chyba, że wiąrzecie przyszłość z kierunkami ścisłymi :)
Ja akurat zdawałam maturę teraz, żeby iść na lekarsko-dentystyczny :) I się dostanę, bo wychodzi mi 175 punktów, a progi zazwyczaj to około 160. A jeżeli chodzi o branżę to typowo "humanistyczna", zajmuję się pisaniem prac wzorcowych. I faktycznie, poszła słabo, zazwyczaj nie zdaje 19% maturzystów, a w tym roku aż 29%. :)
Możesz pogadać z Panią z rejestracji i powiedzieć, że bardzo się martwisz, masz małe dziecko i spać nie możesz po nocach i czy by Cię "wcisnęła". :)
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-06-28 17:54 | komentuj |
>
> Ja akurat zdawałam maturę teraz, żeby iść na lekarsko-dentystyczny :) I się dostanę, bo wychodzi mi 175 punktów, a progi zazwyczaj to około 160. A jeżeli chodzi o branżę to typowo "humanistyczna", zajmuję się pisaniem prac wzorcowych. I faktycznie, poszła słabo, zazwyczaj nie zdaje 19% maturzystów, a w tym roku aż 29%. :)
>
> Możesz pogadać z Panią z rejestracji i powiedzieć, że bardzo się martwisz, masz małe dziecko i spać nie możesz po nocach i czy by Cię "wcisnęła". :)
Ciekawy kierunek :) pewnie sporo nauki przed Tobą ale jeszcze raz gratuluje. Spróbuję troche pobrać na litosc najwyzej wygonią mnie do psychiatry :)
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-06-30 18:34 | komentuj |
Ogonkowa masz wynik? :) Nika jak tam u Ciebie? Ja dziś odebrałam wyniki krwi do hematologa, nadal mam leukocytozę 14, ale spadło mi ob z 26 na 14, za to wzrosło mi crp z 3,5 na 5,7 wiec juz nie wiem o co chodzi. :) Miałam też ldh robione i jest ok, a w srode bedzie wynik proteinogramu i w srode mam wizyte.
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-06-30 18:59 | komentuj |
jutro mam dzwonic i jak beda to pojade dopiero ale mam nadzieje ze beda . moze to jakaś infekcja bo cpr zawyczaj swiadczy o infekcji
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-06-30 19:04 | komentuj |
> O 18:34, dnia 2014-06-30 Karolina napisał(-a):
> Ogonkowa masz wynik? :) Nika jak tam u Ciebie? Ja dziś odebrałam wyniki krwi do hematologa, nadal mam leukocytozę 14, ale spadło mi ob z 26 na 14, za to wzrosło mi crp z 3,5 na 5,7 wiec juz nie wiem o co chodzi. :) Miałam też ldh robione i jest ok, a w srode bedzie wynik proteinogramu i w srode mam wizyte.
Widzisz Ty masz leukocytozę a ja leukopenie :) dobrze, że OB spadło a CRP jest tylko trochę ponad normę. Zastanawiam czy moja leukopenia nie jest spowodowana stresem, wszystko mnie drażni. No i każdy w koło twierdzi, że na siłe szukam w sobie choroby a ja sobie tej gulki nad obojczykiem nie wypchałam bo niby jak. Nie mam nawet kiedy pójść do poradni onk. bo nie chce brać ze sobą dziecka więc poczekam te 2 tyg. Jutro póki co neurolog z powodu tego mojego kregoslupa szyjnego- mam nadzieje ze da skierowanie na jakies zabiegi ;]
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-07-01 02:37 | komentuj |
> O 19:04, dnia 2014-06-30 Nika_kg napisał(-a):
> > O 18:34, dnia 2014-06-30 Karolina napisał(-a):
> > Ogonkowa masz wynik? :) Nika jak tam u Ciebie? Ja dziś odebrałam wyniki krwi do hematologa, nadal mam leukocytozę 14, ale spadło mi ob z 26 na 14, za to wzrosło mi crp z 3,5 na 5,7 wiec juz nie wiem o co chodzi. :) Miałam też ldh robione i jest ok, a w srode bedzie wynik proteinogramu i w srode mam wizyte.
>
> Widzisz Ty masz leukocytozę a ja leukopenie :) dobrze, że OB spadło a CRP jest tylko trochę ponad normę. Zastanawiam czy moja leukopenia nie jest spowodowana stresem, wszystko mnie drażni. No i każdy w koło twierdzi, że na siłe szukam w sobie choroby a ja sobie tej gulki nad obojczykiem nie wypchałam bo niby jak. Nie mam nawet kiedy pójść do poradni onk. bo nie chce brać ze sobą dziecka więc poczekam te 2 tyg. Jutro póki co neurolog z powodu tego mojego kregoslupa szyjnego- mam nadzieje ze da skierowanie na jakies zabiegi ;]
Nika leukocyty teoretycznie z powodu stresu wzrastają, a nie się obniżają. Ja podejrzewam, że mam może leukocytoze przez papierosy, bo palę, a u palaczy jest wyższa - właściwie całe życie miałam leukocyty na poziomie 9-10, nawet jako dziecko, więc te 14 nie jest w moim przypadku aż tak straszne, może po prostu taka moja uroda, bo właściwie od 4-5 lat nie robiłam sobie morfologii, bo nie miałam potrzeby...
W każdym razie, co do Ciebie ja obstaję nadal, że to nic poważnego, bo węzły są prawidłowe i szczerze mówiąc na Twoim miejscu zainteresowałabym się bardziej tą leukopenią - może poszukała porady u innego hematologa? :)
Ogonkowa koniecznie daj znać! Ja w środę powinnam dostać wynik swojej biopsji.
Co do crp i tej infekcji to nic mi w sumie ostatnio nie jest, ale powiązałam to może z tą biopsją swoją, bo trochę mi się sączyły te ranki po wkłuciach, więc może z tego te crp lekko podwyższone, bo powstał drobny stan zapalny, a badania robiłam dwa dni po biopsji, a właściwie 1,5 dnia po, więc OB nie zdążyło wzrosnąć, a miałam je na poziomie 26 przez 3 miesiące i ani drgnęło. W każdym razie jestem jakoś w dobrym nastroju i przeczuwam, że to nic poważnego. :)
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-07-01 16:48 | komentuj |
Dziewczyny Odetchnęłam z ulgą odebralam wyniki. Sa to wezly po toksoplazmozie z naciekami i tez jest podejrzenie choroby kociego pazura. Jesli wezly nie wchłoną sie to moge je usunąć pod narkoza troche przeszkadzaja, i mam kontrolować je co jakis czas bo na usg wychodzą nieciekawie. Cieszę sie ze to tylko to a nie zz. A mam pytanie czy wie ktos czy zwlokniale wezly moga stac sie grozne?
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-07-01 18:26 | komentuj |
> O 16:48, dnia 2014-07-01 ogonkowa napisał(-a):
> Dziewczyny Odetchnęłam z ulgą odebralam wyniki. Sa to wezly po toksoplazmozie z naciekami i tez jest podejrzenie choroby kociego pazura. Jesli wezly nie wchłoną sie to moge je usunąć pod narkoza troche przeszkadzaja, i mam kontrolować je co jakis czas bo na usg wychodzą nieciekawie. Cieszę sie ze to tylko to a nie zz. A mam pytanie czy wie ktos czy zwlokniale wezly moga stac sie grozne?
Ufff Ogonkowa odetchnęłaś z ulgą :D super :) Karolina właśnie obniżenie WBC może być spowodowane długotrwałym stresem :) tak mówią moje 2 Panie hematolog oraz informacje które widnieją na stronach internetowych dotyczących owej leukopenii. Mam to kontrolować a pod koniec sierpnia next wizyta u hematologa i zobaczymy. W ciąży miałam super wyniki więc nie pozostaje mi nic innego jak zajść w ciąże hehe ojjj nieee :D pozdrawiam
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-07-02 01:02 | komentuj |
> O 18:26, dnia 2014-07-01 Nika_kg napisał(-a):
> > O 16:48, dnia 2014-07-01 ogonkowa napisał(-a):
> > Dziewczyny Odetchnęłam z ulgą odebralam wyniki. Sa to wezly po toksoplazmozie z naciekami i tez jest podejrzenie choroby kociego pazura. Jesli wezly nie wchłoną sie to moge je usunąć pod narkoza troche przeszkadzaja, i mam kontrolować je co jakis czas bo na usg wychodzą nieciekawie. Cieszę sie ze to tylko to a nie zz. A mam pytanie czy wie ktos czy zwlokniale wezly moga stac sie grozne?
>
> Ufff Ogonkowa odetchnęłaś z ulgą :D super :) Karolina właśnie obniżenie WBC może być spowodowane długotrwałym stresem :) tak mówią moje 2 Panie hematolog oraz informacje które widnieją na stronach internetowych dotyczących owej leukopenii. Mam to kontrolować a pod koniec sierpnia next wizyta u hematologa i zobaczymy. W ciąży miałam super wyniki więc nie pozostaje mi nic innego jak zajść w ciąże hehe ojjj nieee :D pozdrawiam
Ogonkowa to super. :) Co do zwłókniałych węzłów to nie są one groźne zazwyczaj, ale co jakiś czas trzeba skontrolować. A stosujesz ten krem o którym mówiłaś? Pomaga?
Nika - literatura medyczna podaje, że leukocyty w wyniku stresu wzrastają, a nie się obniżają. :) Sprawdziłam właśnie w podręczniku, bo myślałam, że coś mi się pomieszało i tak jest napisane. Owszem, mogą się obniżyc w wyniku stresu ale to są przypadki tzw. ekstremalne, stres musi być naprawde wielki i związany z traumatycznym wydarzeniem, co w efekcie sprawia, że człowiek żyje w maraźmie, czyli np. potrafi leżeć w łózku całymi dniami, ma depresję, a taki zwykły, codzienny powoduje wzrost adrenaliny i wzrost leukocytów (źródło: "Choroby wewnętrzne" autorstwa Haq I. U., Hough R.)
A co do ciąży to ona podwyższa białe krwinki. :)
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-07-02 09:09 | komentuj |
> O 01:02, dnia 2014-07-02 Karolina napisał(-a):
> > O 18:26, dnia 2014- którym mówiłaś? Pomaga?
>
> Nika - literatura medyczna podaje, że leukocyty w wyniku stresu wzrastają, a nie się obniżają. :) Sprawdziłam właśnie w podręczniku, bo myślałam, że coś mi się pomieszało i tak jest napisane. Owszem, mogą się obniżyc w wyniku stresu ale to są przypadki tzw. ekstremalne, stres musi być naprawde wielki i związany z traumatycznym wydarzeniem, co w efekcie sprawia, że człowiek żyje w maraźmie, czyli np. potrafi leżeć w łózku całymi dniami, ma depresję, a taki zwykły, codzienny powoduje wzrost adrenaliny i wzrost leukocytów (źródło: "Choroby wewnętrzne" autorstwa Haq I. U., Hough R.)
>
> A co do ciąży to ona podwyższa białe krwinki. :)
Aaa to takie buty. Ja mam problemy nerwicowe od ladnych paru lat wiec nie wiem czy one mogą powodowac obnizenie leukocytów. Wiec albo taka moja uroda albo w przyszłości będę miała doczynienie z białaczką
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-07-02 10:21 | komentuj |
Nika, może taka Twoja uroda. :) Te zakresy dotyczące wyników badań krwi są ustalane na takiej zasadzie, że jest dajmy na to (przykładowo) 100 osób i 5 z najmniejszymi i 5 z największymi jest odrzucane, a z pozostałych 90 tworzy się normy. Także wcale nie znaczy, że te 10 jest na coś chore. :)
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-07-02 10:23 | komentuj |
Aha i jeszcze ponoc dobry jest sok z buraka na poprawienie wyników. Także możesz spróbować. :)
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-07-02 10:31 | komentuj |
> O 10:23, dnia 2014-07-02 Karolina napisał(-a):
> Aha i jeszcze ponoc dobry jest sok z buraka na poprawienie wyników. Także możesz spróbować. :)
blee nie lubię soku z buraków, mam nie przyjemne skojarzenia w czasie ciąży mama raczyla mnie takimi soczkami po których na patologii ciąży wymiotowalam. Zaczelam lykac kwas foliowy, może witamina B12 pomoże? Czytałam, ze jej niedobór prowadzi do leukopenii z neutropenia. Jak myślisz Karolina? Albo dodatkowa suplementacja witaminami? Dlaczego lekarze nie dają skierowań na poziom witamin we krwi albo chociażby magnezu, żelaza? Bo są to badania drogie? :)
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-07-02 10:49 | komentuj |
> O 10:31, dnia 2014-07-02 Nika_kg napisał(-a):
> > O 10:23, dnia 2014-07-02 Karolina napisał(-a):
> > Aha i jeszcze ponoc dobry jest sok z buraka na poprawienie wyników. Także możesz spróbować. :)
>
> blee nie lubię soku z buraków, mam nie przyjemne skojarzenia w czasie ciąży mama raczyla mnie takimi soczkami po których na patologii ciąży wymiotowalam. Zaczelam lykac kwas foliowy, może witamina B12 pomoże? Czytałam, ze jej niedobór prowadzi do leukopenii z neutropenia. Jak myślisz Karolina? Albo dodatkowa suplementacja witaminami? Dlaczego lekarze nie dają skierowań na poziom witamin we krwi albo chociażby magnezu, żelaza? Bo są to badania drogie? :)
Co do magnezu i żelaza to są to dość tanie badania, prywatnie +/- 5 zł, a jeżeli chodzi o witaminy to już są troche droższe, z tego co pamiętam to witamina b12 kosztuje około 25-30 zł, a reszta w ogóle jeszcze droższa. W każdym razie możesz sama sobie prywatnie sprawdzić poziom żelaza i magnezu, bo sprawy groszowe.
Znalazłam teraz coś takiego - http://www.doz.pl/apteka/p46038-Bur... może spróbuj? Tylko wtedy nie mieszaj tego z witaminami typowo syntetycznymi. :)
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-07-02 12:35 | komentuj |
> O 10:49, dnia 2014-07-02 Karolina napisał(-a):
> > O 10:31, dnia 2014-07-02 Nika_kg napisał(-a):
> > > O 10:23, dnia 2014-07-02 Karolina napisał(-a):
> > > Aha i jeszcze ponoc dobry jest sok z buraka na poprawienie wyników. Także możesz spróbować. :)
> >
> > blee nie lubię soku z buraków, mam nie przyjemne skojarzenia w czasie ciąży mama raczyla mnie takimi soczkami po których na patologii ciąży wymiotowalam. Zaczelam lykac kwas foliowy, może witamina B12 pomoże? Czytałam, ze jej niedobór prowadzi do leukopenii z neutropenia. Jak myślisz Karolina? Albo dodatkowa suplementacja witaminami? Dlaczego lekarze nie dają skierowań na poziom witamin we krwi albo chociażby magnezu, żelaza? Bo są to badania drogie? :)
>
> Co do magnezu i żelaza to są to dość tanie badania, prywatnie +/- 5 zł, a jeżeli chodzi o witaminy to już są troche droższe, z tego co pamiętam to witamina b12 kosztuje około 25-30 zł, a reszta w ogóle jeszcze droższa. W każdym razie możesz sama sobie prywatnie sprawdzić poziom żelaza i magnezu, bo sprawy groszowe.
>
> Znalazłam teraz coś takiego - http://www.doz.pl/apteka/p46038-Bur... może spróbuj? Tylko wtedy nie mieszaj tego z witaminami typowo syntetycznymi. :)
Dziękuję Karolina jesteś wielka :D nigdy bym nie pomyślała, ze istnieje coś takiego jak burak w tabletkach :D myślę, ze skoro zawiera Wit B6 i B12 to na razie nie ma potrzeby zażywania innych witamin. Jeszcze raz dziękuję :) a jak ogólne samopoczucie u Was dziewczyny? Mój neurolog zalecił ćwiczenia a napięta szyja i czucie tych niby węzłów również od kręgosłupa. Idę później do ginekologa na usg piersi ze względu na nerwobóle przy lewej pasze być może są od nerwów ale trzeba wykluczyć piersi.
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-07-02 14:03 | komentuj |
Karolina co do kremu trzeba go używać systematycznie przez dłuższy czas , ja niestety czesto rano zapominam bo nigdy nie moge wyrobić sie:d teraz czeka mnie kilka wizyt u hematologa musze wyleczyć anemie , mysle nad wycięciem tych wezlow albo bede je kontrolować co jakis czas.
Karolina ma racje magnez i zelazo nawet z dokladnym podzialem jest tanie witamina b12 juz druga robilam wlasnie na początku leczenia i tez witamineB12 mam na pograniczu a zelaza to wogole nie mam.
Ja robilam sobie zakwas buraczany(blee) ale poszlam teraz w ziola i znajoma ktora dala mi ten krem polecila mi kilka ziolek :d
moja Siostra ma problemy z lukocytami ma podwyższone i mam problemy z woreczkiem życiowym
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-07-02 23:33 | komentuj |
Nika nie ma za co :) Proponowałabym Ci przez miesiąc poprzyjmować te tabletki według zaleceń, a później brac 1-2 dziennie i poprosić lekarza rodzinnego o skierowanie na badania chociażby witaminy b12, a jak nie to po prostu zrób prywatnie. :)
Ogonkowa oj wiem coś o systematyczności, ostatnio to tak się rozleniwiłam, że nawet ciała mi się nie chce balsamem smarowac po wieczornej kąpieli :D Ja ogólnie mam wszystko ok w środku teoretycznie, usg jamy brzusznej nic nie wykazało, rtg płuc też nie.
Po dzisiejszej wizycie u hematologa w sumie znowu stoje w miejscu. Pani doktor w sumie nie widziała nic niepokojącego. Proteinogram wyszedł całkiem ok, jedynie drobne odchylenia w albuminach (troszkę za niskie, ale minimalnie o niecałe 0,2 i alfa 2 trochę za wysokie, trochę więcej niz bo 1,5 - w każdym razie ja to zinterpetowałam tak, że albuminy są za niskie przy jakichś problemach z wątrobą - choć przy nowotworach też, a alfa2 tez są za wysokie w problemach z wątrobą więc może coś w tym kierunku, a może to bez znaczenia, bo odchylenia niewielkie, a nie wiem jak wcześniej było z proteinogramem bo nigdy nie miałam go wykonywanego, Pani hematolog też nie zobaczyła w tym nic niepokojącego). W każdym razie Pani doktor znowu mnie odesłała do zakaźnego, żeby mi zrobił więcej badań, a nie tylko na toksoplazmozę, a dodatkowo jeszcze kazała zrobić badania na bakterie w kale i coś tam jeszcze. Także będę musiała powędrować z próbką, fuj! :D Co do moich leukocytów to coraz bardziej skłaniam się w kierunku, że to może faktycznie od papierochów. Planuję rzucic, bo za dwa miesiące mam powtórzyć badania i zobaczyć co wtedy wyjdzie, choć będzie strasznie ciężko, szczególnie teraz w wakacje gdzie mam więcej wolnego czasu i jak wiadomo częściej wolne ręce, co skutkuje sięganiem po papierosa :( No ale będę musiała to zrobić. Jutro przejdę się do onkologa i sprawdzę czy są wyniki mojej biopsji, bo mija 10 dni.
W ogóle to miałam ostatnio takiego schiza, że jestem w ciązy, że ho ho. Okres spóźnia mi się już dwa tygodnie i nie wiem czemu, jak byłam u ginekologa ostatnio to wszystko było ok. Zrobiłam badania na hormon ciążowy z krwi i na szczęście wykluczył, choć jakoś dziwne uczucie było jak okazało się, że negatywnie, nawet byłam troche zawiedziona. Ale w sumie dobrze, jeszcze nie ten czas. :)
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-07-02 23:33 | komentuj |
O kurde, ale się rozpisałam. Dopiero teraz zobaczyłam!
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-07-03 06:34 | komentuj |
o kurcze ale Ty masz duzo badan robionych tak poprostu Ci sami wypisuja czy Ty prosisz? ja To mialam w ciagu dwóch miesiecy 3 usg gdzie o ostatnie sama poprosilam , morfologie dokladna na toxo i na b12 i biopsje i koniec .
po lewej stronie gdzie mam te powiekszone wezly to od tego czasu cos z nia dzieje sie jak nie kolano z woda to zeby i wszytko zwiazane z lewa strona .
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-07-03 10:00 | komentuj |
> O 06:34, dnia 2014-07-03 ogonkowa napisał(-a):
> o kurcze ale Ty masz duzo badan robionych tak poprostu Ci sami wypisuja czy Ty prosisz? ja To mialam w ciagu dwóch miesiecy 3 usg gdzie o ostatnie sama poprosilam , morfologie dokladna na toxo i na b12 i biopsje i koniec .
> po lewej stronie gdzie mam te powiekszone wezly to od tego czasu cos z nia dzieje sie jak nie kolano z woda to zeby i wszytko zwiazane z lewa strona .
Sami mi robią :) Prywatnie robiłam jak na razie tylko usg węzłów dwa razy. Reszta wszystko na nfz, także narzekać nie mogę.
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-07-03 10:11 | komentuj |
no narzekac nie musisz bo ja tylko usg i biopsje państwo bo, do hematologa jak pislam musialam isc prywatnie bo pierwsza wizyte miala bym wczoraj a tak mam juz wszystko jasne :) dzis wybieram sie do hematologa z wynikami zobaczymy co powie, a rodziny lekarz powiedzial zebym nie wycinala tych wezlow
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-07-03 15:14 | komentuj |
Dzięki dziewczyny kupiłam wczoraj buraka i zaczęłam łykać :) pożyjemy zobaczymy. Pod koniec sierpnia hematolog więc do tego czasu powinna być jakaś tam poprawa, poza tym postaram się zdrowiej odżywiać i zdrowo schudnąć chociażby ze wzgl.na kręgosłup. Karolina skoro Pani hematolog nie widzi niczego niepokojącego w wynikach to nie ma się czym przejmować. Ale fajna z niej babka skoro podpowiada co robić dalej. Rzuć te fajki póki jesteś młoda, tylko trzeba te ręce czymś zająć :) z mego otoczenia każdy kto rzucał przytył trochę no ale zdrowie jest chyba ważniejsze? :) Daj znać jak biopsja.
Ogonkowa u mnie też wszystko po lewej stronie :) Zęby, zapalenie lekkie piersi i ten guzek nad obojczykiem heh
A właśnie byłam wczoraj u ginekologa i jest tyci tyci zmiana ale spowodowana małym zapaleniem i noszeniem przyciasnego stanika ;/ przepisał mi tabsy i po miesiącu powinno przejść
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-07-03 17:33 | komentuj |
a ja znowu dostalam kolejny antybiotyk na dziesięć dni :/ co poprawilam sobie odporność to znowu ja rozbije. za dwa miesiace mam powtorzyc krew morfologie zelazo i na toxo i tak samo witamine d3 jesli wezly nie wchlona sie podobno przy takich chorobach jak zz itp obniza sie i powtorzyc usg bo na szyi dziwne ale powiekszyly sie bo sa juz wyczywalne a nie byly ;/ . co do kociego pazura to jak chce to moge isc do zakaznego ale u mnie w okolicy nie ma nic takiego.A ten krem pomaga mi a ta corka znajomych to ona miala narosl na nodzr od urodzenia i tym smarowali i wchlonela sie a lekarze chcieli wycinac
Dziewczyny dajcie znac
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-07-03 18:58 | komentuj |
No odebrałam dziś wyniki - węzły zapalne. Trafiłam dziś do fajnego onkologa, powiedział, że jak nic nie znajdzie mi zakaźny to żebym znowu do niego przyszła i wytniemy węzeł, bo choć nic podejrzanego nie widać według niego to lepiej sprawdzić. Więc teraz pomaszeruje spowrotem do zakaźnego, ale chyba już do kogoś innego, bo tamta babka co u niej byłam wcześniej raczej olała sprawę, zbadała mnie tylko na toxo i zakończyła "leczenie".
Ogonkowa - jak skończysz antybiotyk to polecam coś homeopatycznego na wzmocnienie odporności. Ja ostatnio wyleczyłam się z grypy homeopatycznym - dokładnie engystol, w sumie możesz go brać na wzmocnienie odporności, jest bez recepty. :) A na węzły możesz poprosić rodzinną o lymphomyosot (też homeopatyczny, ale już na recepte) - mi co prawda nie pomógł, ale jak go dostałam to czytałam w internetach i dużo było pozytywnych opinii.
Dziwne, że macie tak po jednej stronie wszystko. Mi w sumie nic nie dolega poza węzłami, ale węzły mam po obydwu stronach.
A co do przytycia po fajkach to i tak ostatnio przytyłam. Wczoraj prawie w histerię wpadłam, bo mi się spodnie nie dopieły :D Więc muszę wziąć się za siebie, bo chyba troche więcej jadłam przez stresy i poszło w dupsko. :)
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-07-03 20:56 | komentuj |
to z tej biopsji wyszedl Ci stan zapalny ? ja tez mialam na zakaźne tylko na toksoplazmoze, a nie mialas wcześniej na ciele na rekach albo nogach rany bo przez to moglas sie czyms zarazić. Mi ten koci pazur wyszedl po wycieciu wezla .
Co do wzmocnienia odporności mam krople citrosept bardzo skuteczne
przynajmniej wrócił mi wiekszy apetyt , tak samo mam krople witamine A i D3 i pije raz dziennie nagietka na stany zapalne .
kurcze to oddaj mi pare kilo :)
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-07-03 21:23 | komentuj |
> O 20:56, dnia 2014-07-03 ogonkowa napisał(-a):
> to z tej biopsji wyszedl Ci stan zapalny ? ja tez mialam na zakaźne tylko na toksoplazmoze, a nie mialas wcześniej na ciele na rekach albo nogach rany bo przez to moglas sie czyms zarazić. Mi ten koci pazur wyszedl po wycieciu wezla .
> Co do wzmocnienia odporności mam krople citrosept bardzo skuteczne
> przynajmniej wrócił mi wiekszy apetyt , tak samo mam krople witamine A i D3 i pije raz dziennie nagietka na stany zapalne .
> kurcze to oddaj mi pare kilo :)
Ja tez moge Ogonkowa Tobie oddać swoje kg :D
Ale Karolina miała biopsję a Ty Ogonkowa wycinany węzeł więc miałaś go całego przebadanego. A rana od tego kociego pazura to od koga czy zwyczajna rana nie od zwierzęcia?
Może Karolina idź do innej lekarki zak. jeśli masz taką możliwość, ja jak już do kogoś idę czytam opinię na necie jeżeli są ;)
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-07-03 22:35 | komentuj |
> O 21:23, dnia 2014-07-03 Nika_kg napisał(-a):
> > O 20:56, dnia 2014-07-03 ogonkowa napisał(-a):
> > to z tej biopsji wyszedl Ci stan zapalny ? ja tez mialam na zakaźne tylko na toksoplazmoze, a nie mialas wcześniej na ciele na rekach albo nogach rany bo przez to moglas sie czyms zarazić. Mi ten koci pazur wyszedl po wycieciu wezla .
> > Co do wzmocnienia odporności mam krople citrosept bardzo skuteczne
> > przynajmniej wrócił mi wiekszy apetyt , tak samo mam krople witamine A i D3 i pije raz dziennie nagietka na stany zapalne .
> > kurcze to oddaj mi pare kilo :)
>
> Ja tez moge Ogonkowa Tobie oddać swoje kg :D
Przyjme tak 6 kg :)
> Ale Karolina miała biopsję a Ty Ogonkowa wycinany węzeł więc miałaś go całego przebadanego. A rana od tego kociego pazura to od koga czy zwyczajna rana nie od zwierzęcia?
wiem dla tego najlepiej go wyciac, u mnie to juz nawet martwica byla.
kocim pazurem mozna zarazic sie od kota jak podrapie, przez rane moze dostac sie bakteria a tak samo jak zakujesz sie roza czy kolcem od rosliny mozna zarazic sie ,jak tak jak sobie pomyslalam to na lewej dloni na palcu mialam taka malutka rane i moze przez nia dostaly sie , powiekszaja sie wezly chlonne jest gorączka swiad okolicy zarazenia wieksza potliwosc duzo objawów podobnych do zz.
Karolina mam prośbę jak bys byla u zakaznego to zapytasz o chorobe kociego pazura czy trzeba ja koniecznie leczyć ? Bo u mnie nie ma zakaznego nawet w okolicy do hematologa i onkologa mam kolo 30km. A moja Pani hematolog nic na tem ten nie wie
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-07-10 18:44 | komentuj |
Dziewczyny wiecie cos juz wiecej?
+0 |
| autor: justek625, dodał 2014-07-10 19:07 | komentuj |
Przy zz jest duży niedobór d3? Ja mam ogromny, ale wiazalam to z choroba autoimmunologiczna.
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-07-10 19:50 | komentuj |
> O 19:07, dnia 2014-07-10 justek625 napisał(-a):
> Przy zz jest duży niedobór d3? Ja mam ogromny, ale wiazalam to z choroba autoimmunologiczna.
nie dam sobie reki uciac ze napewno z tego co slyszalam i dowaidowywalam sie to cos wspólnego ma, ale niedobor d3 nawet duzy moze byc spowodowany czyms inn nie konieczne z tak grozna choroba. Warto zrobic ale nie trzeba odrazu wiązać
+0 |
| autor: justek625, dodał 2014-07-10 20:29 | komentuj |
moze faktycznie jest wazny, skoro sprawdzaja poziom tego, ja tez mialam od razu sprawdzony. Az sie zdziwilam opalona, po pare godzin z dzieckiem w parku a tu taki niedobor :O
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-07-10 20:39 | komentuj |
> O 20:29, dnia 2014-07-10 justek625 napisał(-a):
> moze faktycznie jest wazny, skoro sprawdzaja poziom tego, ja tez mialam od razu sprawdzony. Az sie zdziwilam opalona, po pare godzin z dzieckiem w parku a tu taki niedobor :O
No to cos prawdy musi byc w tym chodź ja nie mialam robionej wogole , dopiero za dwa miesiace zrobie sobie . Ja ogolnie nie mialam duzo badan bo morfologie e
3 usg i po leczeniu anytbiotykiem odrazu biopsja. Ja mam krople witamina z A z D3
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-07-14 11:07 | komentuj |
O kurcze nawet nie przypuszczałam, że brak witaminy D3 może mieć związek z taką chorobą ;/ Co tam u Was nowego dziewczynki? Ja wybieram się za godzinę do poradni chirurgii onkologicznej w końcu się doczekałam i mam nadzieję, że po wynikach badań mi odpuszczą ;/ albo zrobią usg tego czegoś nad obojczykiem skoro to nie węzeł chłonny eh
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-07-14 13:51 | komentuj |
> O 11:07, dnia 2014-07-14 Nika_kg napisał(-a):
> O kurcze nawet nie przypuszczałam, że brak witaminy D3 może mieć związek z taką chorobą ;/ Co tam u Was nowego dziewczynki? Ja wybieram się za godzinę do poradni chirurgii onkologicznej w końcu się doczekałam i mam nadzieję, że po wynikach badań mi odpuszczą ;/ albo zrobią usg tego czegoś nad obojczykiem skoro to nie węzeł chłonny eh
Nika_kg, koniecznie powiedz co powiedzial onkolog . Karolina nie odzywa sie nic. A ja czekam do wrzesnia ale wezly na szyi powiekszyly sie da sie je wyczuc z prawej strony wyszly karkowe i podżuchwowe do tego codziennie prawie leci mi krew z nosa
+0 |
| autor: Nika_kg , dodał 2014-07-14 14:43 | komentuj |
> O 13:51, dnia 2014-07-14 ogonkowa napisał(-a):
> > O 11:07, dnia 2014-07-14 Nika_kg napisał(-a):
> > O kurcze nawet nie przypuszczałam, że brak witaminy D3 może mieć związek z taką chorobą ;/ Co tam u Was nowego dziewczynki? Ja wybieram się za godzinę do poradni chirurgii onkologicznej w końcu się doczekałam i mam nadzieję, że po wynikach badań mi odpuszczą ;/ albo zrobią usg tego czegoś nad obojczykiem skoro to nie węzeł chłonny eh
>
> Nika_kg, koniecznie powiedz co powiedzial onkolog . Karolina nie odzywa sie nic. A ja czekam do wrzesnia ale wezly na szyi powiekszyly sie da sie je wyczuc z prawej strony wyszly karkowe i podżuchwowe do tego codziennie prawie leci mi krew z nosa
Otóż moj węzeł nie nadaje się do leczenia, jest za mały :) wiec na razie zdrowy. Mam być tylko pod opieka hematologa co stresuje mnie bardziej ze wzgl.na białaczkę :/ ale wizyta u Hematolog za miesiąc wiec na razie się odstresowuje i dbam o zdrowa dietę i łykam buraka :)
Ogonkowa może przemeczona jesteś albo podlapalas infekcje? Odczekaj może parę dni i do lekarza?
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-07-14 15:41 | komentuj |
> O 14:43, dnia 2014-07-14 Nika_kg napisał(-a):
> > O 13:51, dnia 2014-07-14 ogonkowa napisał(-a):
> > > O 11:07, dnia 2014-07-14 Nika_kg napisał(-a):
> > > O kurcze nawet nie przypuszczałam, że brak witaminy D3 może mieć związek z taką chorobą ;/ Co tam u Was nowego dziewczynki? Ja wybieram się za godzinę do poradni chirurgii onkologicznej w końcu się doczekałam i mam nadzieję, że po wynikach badań mi odpuszczą ;/ albo zrobią usg tego czegoś nad obojczykiem skoro to nie węzeł chłonny eh
> >
> > Nika_kg, koniecznie powiedz co powiedzial onkolog . Karolina nie odzywa sie nic. A ja czekam do wrzesnia ale wezly na szyi powiekszyly sie da sie je wyczuc z prawej strony wyszly karkowe i podżuchwowe do tego codziennie prawie leci mi krew z nosa
>
> Otóż moj węzeł nie nadaje się do leczenia, jest za mały :) wiec na razie zdrowy. Mam być tylko pod opieka hematologa co stresuje mnie bardziej ze wzgl.na białaczkę :/ ale wizyta u Hematolog za miesiąc wiec na razie się odstresowuje i dbam o zdrowa dietę i łykam buraka :)
> Ogonkowa może przemeczona jesteś albo podlapalas infekcje? Odczekaj może parę dni i do lekarza
ja tez jestem pod opieka hematologa , nie myśl o tym tak ze jak jestes pod opieka hematologa to białaczka, On szybciej rozpona jak bedzie cos dzialo sie z wezlami niz rodziny.
Czuje sie dobrze ogólnie. Dzis skonczylam kolejny antybiotyk żelazo tez juz skonczylam .Do hematologa mam isc we wrześniu wtedy zrobie usg i morfologie, a teraz mysle ze jak znajde chwile to przejde sie do laryngologa z tymi wezlami zobaczymy co powie
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-07-14 21:05 | komentuj |
Wiem Ogonkowa, niektórzy problemy z krwią mają do starości bo ponoć taka uroda. Ja ok 10 lat temu schudłam ok 15 kg i zaczęły się moje problemy właśnie z krwią i odpornością, po ciąży z odpornością minęły ale z krwią pozostały, nie wiem czy ma to jakikolwiek związek ale tak sobie to tłumaczę. Ciekawe co laryngolog powie. A co z tą Karoliną się dzieje???
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-07-14 21:22 | komentuj |
> O 21:05, dnia 2014-07-14 Nika_kg napisał(-a):
> Wiem Ogonkowa, niektórzy problemy z krwią mają do starości bo ponoć taka uroda. Ja ok 10 lat temu schudłam ok 15 kg i zaczęły się moje problemy właśnie z krwią i odpornością, po ciąży z odpornością minęły ale z krwią pozostały, nie wiem czy ma to jakikolwiek związek ale tak sobie to tłumaczę. Ciekawe co laryngolog powie. A co z tą Karoliną się dzieje???
Ja zawsze mam anemie braki zelaza taka uroda , a hematolog mowil wogole cos na temat Twoich wynikow z krwi? no wlasnie nie wiem co z nia miala isc do zakaznego i po skierowanie na wycięcie wezla
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-07-14 22:29 | komentuj |
Hematolog powiedziała, że trzeba to kontrolować co jakiś czas trochę za mało białych i czerwonych krwinek ;/ Leukopenia z przewagą neutropenii ;/ ale byłam prywatnie u innej babki bo swoją mam na nfz pod koniec sierpnia, wtedy dopiero zrobię badania. Ja mam skoki tego WBC od 2,4-3,9. Raz lepiej, raz gorzej. Od dawna jesteś pod opieką hematologa? Bo ja od paru lat
+0 |
| autor: Karolina, dodał 2014-07-14 22:43 | komentuj |
Hej dziewczyny. Żyje, żyje :D Wypadł mi sponaniczny wypad do... UWAGA! - Barcelony! :D Spakowałam sie dosłownie w godzinę i sruu. Dzisiaj wróciłam. Do zakaźnego mam 28 lipca i spytam o ten koci pazur oczywiście. Resztę poczytam jutro i odpiszę, bo teraz padam z nóg, a właściwie to na twarz, bo już leżę w łóżku. :)
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-07-15 09:06 | komentuj |
nie mialam stycznosci z hematologiem wcześniej dopiero od kwietnia jak pojawił sie wezly to do niego trafilam . Do 18 roku bylam pod opieka kardiologa i zawsze mialam niska hemoglobine ale jak dostalam tabletki to podnosila sie i tak q kółko, dopiero u hematologa mialam zrobione takie badanie jak TIBC co pokazalo ze moj organizm nie ma wogole zelaza nawet zapasowego nie ma . Moja krew bardzo zla nie jest bo mam zaniżone hematokryt erytrocyty hemoglobine MP i TIBC . Karolina Ty to jestes szczesiara taki wyjazd zazdrosze, a jak tam wezly
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-07-15 09:14 | komentuj |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-07-29 11:11 | komentuj |
Dziewczyny wiecie cos nowego KarKarolina wynik masz juz ?
Mi jesli do wrzesnia do kolejnej wizyty wezly ponownie ulegną powiekszeniu ( z 1cm Zrobiły sie 2cm) mimo kolejnego leczenia to mam miec reszte węzłów z pod pachy wyciete i i dobrze przebadane .Ale jestem dobrej mysli bo z pierwszego największego wezla co byl ppbrany kawalek nie wyszla zz i oby nastepnym razem tez tak bylo :)
A mam jeszcze takie pytanie jest tu zapewne duzo osob ktore mialy wycinane wezly pod pacha u mnie minol miesiące od wycieciq wezla rana byla mala4 szwy ale w miejscu gdzie mialam saczek rana nie zagoila sie dalej sączy sie taka woda na przemian z ropa czy jest to normalne po miesiacu juz chyba powinna zagoic sie
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-08-02 21:37 | komentuj |
Heja, ja tj pisałam wcześniej czekam na wizytę u hematologa ;) chociaż czuje, że ta moja gulka się powiększa daje sobie na wstrzymanie :) Myślę Ogonkowa, że w Twoim przypadku to nie zz tylko holera wie co, niech je dobrze przebadają żebyś miała 100 % pewność i Święty spokój :) buziaki
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-08-08 11:41 | komentuj |
> O 21:37, dnia 2014-08-02 Nika_kg napisał(-a):
> Heja, ja tj pisałam wcześniej czekam na wizytę u hematologa ;) chociaż czuje, że ta moja gulka się powiększa daje sobie na wstrzymanie :) Myślę Ogonkowa, że w Twoim przypadku to nie zz tylko holera wie co, niech je dobrze przebadają żebyś miała 100 % pewność i Święty spokój :) buziaki
daj znac jak cos bedziesz wiedzieć :) u mnie wyszla niby toksoplazmoza ale lazdy dziwi sie ze po takich dawkach anytbiotyku wezly sa dalej i co gorsze powiekszaja sie wczesniej mialam delikatny swiad a teraz brZuch dekolt i ręce strasznie swedza az mam ranki na brzuch od drapania:/ przez jakis miesiac mialam temperaturę 35.5 to teraz mam caly czas wieczorem 37 -37.5 przeziębienia nie mam ogolnie dobrze sie czuje, denerwuje mnie to ze zaden lekarz nie potrafi okreslic id czego to wszystko
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-08-22 08:57 | komentuj |
hej mam jeszcze male pytanie jak dlugo u was po wycieciu wezla saczyla sie na zewnątrz chlonka?
+0 |
| autor: ogonkowa, dodał 2014-09-16 22:11 | komentuj |
witam po kilku miesiącach moge spokojnir zamknac watek i zapomniec o ziarnicy :)) Diagnozujacym moge powiedzieć zeby spokojniej podchodzili do sytuacji mimo pasujacych objawow :) (Mialam objawy typu swiad temperatura podwyższona , spadek masy ciala oslabienie i wezly ktore w usg wycjodzily zle 4 cm ktore powiekszaly sie mimo abtybiotkow z opisem ( zatarta zatoka tluszczowa
hypoechogeniczne) przy takich wezlach i objawach lekarze mowili w prost co podejrzewaja, po wycinku mialam niedawno robiona biopsje jesvze raz z innego wezla bo dalej powiekszaly sie , Mialam duzo szczęścia bo teraz wiem ze nie jest to ziarnica i tego szczescia zycze diagnozujacym i chorym :) na koniec jeszcze nie bójcie sie korzystać z pomocy psychologa bo naprawdę pomaga :)
i pamietajcie nie kazdy duzy wezel
hypoechogeniczny oznacza ziarnice (ale zawsze trzeba je przebadac ) Powodzenia i życzę jak najlepszych wyników :)
+0 |
| autor: Nika_kg, dodał 2014-09-19 07:37 | komentuj |
To super Ogonkowa, ciesze się razem z Tobą. Więc co Tobie konkretnie dolega?:) Pozdrawiam
+0 |
Es un ser humano, pero igiualto ofende al que no piense como el, cada quien tiene cerebro para pensar. Dios es el que dice la ultima palabra.No hay que contar los pollos antes de nacer. Si estan tan seguro por que andan echando patadas de ahogado.
+0 |
Rolon no podria tener una conmula aunque sea una vez por mes o es muy caro como dijo gaby que nos haga precio por favor.
+0 |
Hej. Nie wiem czy w dobrym miejscu pisze i pytam... mam powiekszone wezly chlonne na karku, kilkai nieruchome, nie bolace, male , pokazywalam laryngologowi uznal "ze to DROBNICA" i nie zawracac sobie tym glowy. To normalne,ze mam na karku kilka takich zgrubien????
+0 |
In sfarsit! Dupa ce am privit chioras inspre strajeri, mitraliindu-i din toate directiile, este timpul sa vedem si ce se intampla cu noi. Cred ca acesta poate fi adevaratul castig pe care il putem a avea din toata tarasenia asta: sa vedem unde am u#0;r8ginit&28221;, de ce facem “biserica” adesea dintr-o inertie spiritulala, de ce ne-am plictisit …Sper ca vom prinde ideea de data asta si nu va incepe o noua ciondaneala neo-protestanta … m-am plictisit si de astea …
+0 |
Podobne tematy:
Wypowiedzi na forum dyskusyjnym zawierają indywidualne zdanie ich autorów, jeśli nie zgadzasz się z czymś - masz pełne prawo do wypowiadania się. Każdy autor odpowiada za swoje odpowiedzi. Forum dyskusyjne w serwisie ziarnica.pl nie jest miejscem pozwalającym na diagnozy medyczne, może pomóc rozwiać Twoje wątpliwości jednak nie zastąpi fizycznego kontaktu z lekarzem - jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to zanotuj je i skonsultuj ze swoim lekarzem prowadzącym.
Ziarnica.pl ma charakter czysto informacyjny i nie jest związana finansowo bądź w jakikolwiek inny sposób z żadnym ośrodkiem medycznym, firmą farmaceutyczną, dystrybutorem leków, paraleków, cudownych soczków czy też organizacjami zajmującymi się "pomocą" chorym na ziarnicę. Utrzymuje się z prywatnych środków. Jeśli chcesz pomóc w jego rozwoju kliknij tutaj. |
|
