on-line: 1 gości: 1 użytkowników: 0
dzisiaj: 32 ogółem: 8980392 licznik od: 09.02.2006 |
|
| postów | modyfikacja | diagnoza
| 3 | 2006-03-10 10:30 |
Witam pisałam wam jakiś czas temu że mój mąż ma podejrzenie o ziarnicę. Mam już wyniki badania tak to ziarnica złośliwa po pierwszej konsultacji guz w śródpiersiu ma 12 cm. Teraz musimy zrobić dokładne badania tylko dlaczego tak trudno dostać sie do Kliniki do Gliwic słyszałam że trzeba czekać miesiąc, jedziemy tam jutro zobaczymy na kiedy wyznaczą nam termin. Czy ktoś z Was leczy sie w Gliwicach? I czy ktoś miał podobnie czyli ten guz węzły pod prawą pachą powiększone i nadobojczykowe.Od momentu stwierdzenia guza minął juz miesiąc czy to tak długo musi trwać, mówi się przecież, że w takich sprawach czas jest najważniejszy. Pozdrawiam Stasia |
autor: ZiaZia, dodał 2006-03-08 21:53 | komentuj |
> O 21:20, dnia 2006-03-08 Stasia napisał(-a): > Witam pisałam wam jakiś czas temu że mój mąż ma podejrzenie o ziarnicę. Mam już wyniki badania tak to ziarnica złośliwa po pierwszej konsultacji guz w śródpiersiu ma 12 cm. Teraz musimy zrobić dokładne badania tylko dlaczego tak trudno dostać sie do Kliniki do Gliwic słyszałam że trzeba czekać miesiąc, jedziemy tam jutro zobaczymy na kiedy wyznaczą nam termin. Czy ktoś z Was leczy sie w Gliwicach? I czy ktoś miał podobnie czyli ten guz węzły pod prawą pachą powiększone i nadobojczykowe.Od momentu stwierdzenia guza minął juz miesiąc czy to tak długo musi trwać, mówi się przecież, że w takich sprawach czas jest najważniejszy. Pozdrawiam Stasia Cześć Stasiu, my leczymy się w Gliwicach tzn moja siostra, własnie skończyła niedawo chemię i czeka na radioterapię, miała również zajęte śródpiersię oraz śledzionę. jęzeli chcesz pogadać oto mój nr gg 1619845, pozdrawiam
+0 |
> O 21:20, dnia 2006-03-08 Stasia napisał(-a): Od momentu stwierdzenia guza minął juz miesiąc czy to tak długo musi trwać, mówi się przecież, że w takich sprawach czas jest najważniejszy. Pozdrawiam Stasia
U nas też tyle to trwało, więc myslę, że to standard. Na początku maja dostalismy potwierdzenie wyników, 7 była wizyta w CO, ale pierwsza chemia dopiero w czerwcu - w dzień dziecka chyba albo 2 czerwca. Misiek też miał takiego dużego guza. W tej chwili jest w remisji i czuje się zupełnie dobrze. Więc uszy do góry i do boju.
+0 |
> Od momentu stwierdzenia guza minął juz miesiąc czy to tak długo musi trwać, mówi się przecież, że w takich sprawach czas jest najważniejszy. Pozdrawiam Stasia > Ja miałam operację po upływie tygodnia od momentu zdiagnozowania guza w śródpiersiu. Jednak, u mnie dopiero po operacji okazało się, że jestem chorana na ziarnicę. Pierwszą chemię podano mi miesiąc po operacji. Pozdrawim i życzę szybkiego powrotu do zdrowia:-)
+0 |
Podobne tematy:
Wypowiedzi na forum dyskusyjnym zawierają indywidualne zdanie ich autorów, jeśli nie zgadzasz się z czymś - masz pełne prawo do wypowiadania się. Każdy autor odpowiada za swoje odpowiedzi. Forum dyskusyjne w serwisie ziarnica.pl nie jest miejscem pozwalającym na diagnozy medyczne, może pomóc rozwiać Twoje wątpliwości jednak nie zastąpi fizycznego kontaktu z lekarzem - jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to zanotuj je i skonsultuj ze swoim lekarzem prowadzącym. Ziarnica.pl ma charakter czysto informacyjny i nie jest związana finansowo bądź w jakikolwiek inny sposób z żadnym ośrodkiem medycznym, firmą farmaceutyczną, dystrybutorem leków, paraleków, cudownych soczków czy też organizacjami zajmującymi się "pomocą" chorym na ziarnicę. Utrzymuje się z prywatnych środków. Jeśli chcesz pomóc w jego rozwoju kliknij tutaj. |
|