on-line: 1 gości: 1 użytkowników: 0
dzisiaj: 59 ogółem: 8781242 licznik od: 09.02.2006 |
|
Witam mam pytanie czy ktoś z Was ma dokładnie taka samą zz jak ja?? Chciałabym dowiedzieć się coś o waszej historii, bo trochę się martwię, jest to IV stopień, jak się dowiedziałam to trochę się załamałam, bo na początku powiedzieli mi że mam II. Wierzę w to, że uda mi się wyleczyć, ale mimo że mam chemię którą przyjmuje się na chemioterapii jednodniowej, ja muszę zostawać w szpitalu, bo cały czas mam anemię. Proszę o odpowiedź. |
autor: koko, dodał 2012-02-15 21:34 | komentuj |
witaj,ja mam II stopien objawy B,bo de facto wszystko mialam nandprzeponowo- masa w srodpiersiu i nadobojczykowe wezly.Moje leczenie jednak trwa dluzej niz u dziewczyny ktora miala stopien IV.Tak wiec nie ma tu reguly czy II czy IV,jak widzisz ten II moze byc oporniejszy do lecznia.Ostatnio gdy bylam w szpitalu i profesor chodzil ze studentami,uczyl ich okreslania stopni ziarnicy,to tak dyskretnie szeptal ze zawsze lepiej dodac jeden stopien ;-)) tak wiec glowa do gory
+0 |
autor: CzarnaMamba, dodał 2012-02-15 22:45 | komentuj |
Witam.. Zgadzam się z Koko , ja całe leczenie miałam IIIB a pod koniec mi wpisali IVB..Leczyłam się od listopada2010r do czerwca 2011 --8Abvd... 2 razy Remisja.. Obecnie czekam za wynikami kolejnego Pet-a .. Bądź dzielna-dasz radę..:-)3mamy kciuki!
+0 |
autor: ZUZA182, dodał 2012-02-16 12:57 | komentuj |
Dzięki za odpowiedź, zawsze podnosi człowieka na duchu:)
+0 |
autor: anetka_945, dodał 2012-02-16 18:42 | komentuj |
> O 20:41, dnia 2012-02-15 ZUZA182 napisał(-a): > Witam mam pytanie czy ktoś z Was ma dokładnie taka samą zz jak ja?? Chciałabym dowiedzieć się coś o waszej historii, bo trochę się martwię, jest to IV stopień, jak się dowiedziałam to trochę się załamałam, bo na początku powiedzieli mi że mam II. Wierzę w to, że uda mi się wyleczyć, ale mimo że mam chemię którą przyjmuje się na chemioterapii jednodniowej, ja muszę zostawać w szpitalu, bo cały czas mam anemię. Proszę o odpowiedź.
Ja też miałam NS II IVB, 6xabvd, co dało remisję, potem dla zabezpieczenia zrobili mi auto i na koniec aby mnie jeszcze dobezpieczyc dali lampki :) wiec mam nadz ze chorobsko nie wroci. Chcesz to moja historie mozesz prześledzić: z pola walki - na liście blogów: anetka_945.
+0 |
WITAM PONOWNIE
a mam teraz pytanie odnośnie chemii
pierwszą miałam BEACOPP tylko jeden wlew i po nim organizm oszalał , dostałam ostrej niewydolności nerek , wyniki krwi były bardzo złe co skonczyło się transfuzją.
zmienili mi na ABVD
po tej BEACOPP guz zmalał prawie o połowe , natomiast teraz mam 7 wlew ABVD a kolejny wynik PET wykazał , że guz zmalał od tamtej pory tylko o 1/4 . Leczenie idzie opornie. pozostało 10 wlewów . martwie się , że guz może nie zniknąć do końca ustalonych cyklów chemii czy w takich wypadkach stosuje sie inna chemie?, radioterapie >>>???
+0 |
autor: Gizmo, dodał 2012-02-17 19:15 | komentuj |
Mi lekarz tłumaczył, że na początku leczenia guz rozpada się dość szybko i z kolejnymi wlewami ta szybkość się zmniejsza. Mi w połowie chemii (po 3 cyklach ABDV) guz zmalał o połowę a po zakończeniu chemioterapii (po 6 cyklach ABVD) prawie się nie zmienił od Peta połówkowego. Lekarz mi tłumaczył, że jak nie świeci tzn że jest nieaktywny ale z uwagi na jego dużą masę wyjściową zaproponowali mi radio, po którym guz wchłonął się całkowicie. Oczywiście Twój guz nie musi zniknąć całkowicie, może zostać jako zwłóknienie (nic nie piszesz o jego aktywności metabolicznej). Ja myślę, że lekarze wiedzą co robią:)
+0 |
Wypowiedzi na forum dyskusyjnym zawierają indywidualne zdanie ich autorów, jeśli nie zgadzasz się z czymś - masz pełne prawo do wypowiadania się. Każdy autor odpowiada za swoje odpowiedzi. Forum dyskusyjne w serwisie ziarnica.pl nie jest miejscem pozwalającym na diagnozy medyczne, może pomóc rozwiać Twoje wątpliwości jednak nie zastąpi fizycznego kontaktu z lekarzem - jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to zanotuj je i skonsultuj ze swoim lekarzem prowadzącym. Ziarnica.pl ma charakter czysto informacyjny i nie jest związana finansowo bądź w jakikolwiek inny sposób z żadnym ośrodkiem medycznym, firmą farmaceutyczną, dystrybutorem leków, paraleków, cudownych soczków czy też organizacjami zajmującymi się "pomocą" chorym na ziarnicę. Utrzymuje się z prywatnych środków. Jeśli chcesz pomóc w jego rozwoju kliknij tutaj. |
|